Chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć, czym jest reklama. Spotykamy się z nią na każdym kroku. W praktyce nie da się jej uniknąć. Zaś zastępy speców od tworzenia reklamowych wideoklipów prześcigają się w pomysłach, aby zmusić klienta do kupna takiego a nie innego towaru. Bardzo często im się udaje.
Nieraz fabuła reklamy bywa tak absurdalna, że zastanawiam się, do kogo właściwie jest skierowana. Swego czasu szympans zachwalał jeden z popularnych orzeźwiających napojów. Po chwili pojawiał się napis: „Bądź sobą, wybierz (tu pojawiała się nazwa produktu)”. Zmieniłbym nieco to zawołanie: „Bądź sobą, wybierz… i zostań małpą”.
Niestety, bardzo wielu ludzi, zwłaszcza młodych, daje się uwieść hasłom reklamowym. Wtedy można śmiało powiedzieć, że małpują to wszystko, co w danym momencie wydaje się cool, trendy i na topie. Właściciele zaś np. wielkich koncernów odzieżowych zarabiają krocie na wylansowaniu mody na dany sezon. Pomagają im w tym również znane osoby, które użyczając jakiejś marce swojego wizerunku, inkasują za to ogromne pieniądze.
Podsumowując, nie wszystko, co jest w danym momencie reklamowane, musi być faktycznie dobre, a na dodatek niezbędne w naszym codziennym życiu. Reklamy bowiem w sztuczny sposób potęgują faktyczne rynkowe zapotrzebowanie na dany towar. Owo iluzoryczne „nadmuchiwanie” naszych potrzeb na pewno do niczego dobrego nie prowadzi. Z pewnością zaś uszczupli stan naszych kont i zawartość portfeli. Dlatego też przed jakimkolwiek zakupem zastanówmy się, czy rzeczywiście go naprawdę potrzebujemy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu