Reklama

Święci i błogosławieni

Papież Kalikst I

Św. Kalikst - odważny duszpasterz

Niedziela łowicka 41/2002

[ TEMATY ]

św. Kalikst

Autorstwa Hugo DK - Praca własna, CC BY-SA 4.0, commons.wikimedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

14 października Kościół wspomina liturgicznie świętego papieża Kaliksta I, męczennika, który poniósł śmierć męczeńską w roku 222. Imię tego Świętego łączy się przede wszystkim z rzymskimi katakumbami, tj. podziemnymi chrześcijańskimi cmentarzami. Katakumby te prezentują pierwszy, udokumentowany źródłami cmentarz chrześcijański rzymskiej wspólnoty wiernych, gdzie w III w. chowano również w specjalnym grobowcu biskupów rzymskich.
Życie Kaliksta znamy stosunkowo dobrze z relacji św. biskupa Hipolita Rzymskiego. Dowiadujemy się od niego, że był niewolnikiem rzymianina Aureliusza Karpofora, który go wyzwolił i wychował w wierze. Kalikst założył kantor bankowy, w którym lokowała pieniądze ludność chrześcijańska; niestety, na skutek niewłaściwie prowadzonej rachunkowości doprowadził go do upadku, za co został skazany na ciężkie roboty; wkrótce uwolniony dzięki wstawiennictwu współwyznawców rozpoczął na nowo prowadzenie kantoru. Jednak niedługo po tym za wtargnięcie w szabat do synagogi w poszukiwaniu zbiegłego dłużnika został skazany przez prefekta Rzymu na katorżniczą pracę w kopalniach na Sardynii. Ale, jak wspomina św. Hipolit, Kalikst miał życzliwych ludzi nawet na dworze cesarskim, dlatego wkrótce - tym razem dzięki wstawiennictwu Marcji, konkubiny cesarza Kommodusa - wyszedł na wolność i osiadł w Ancjum. W roku 199 w zamian za poparcie udzielone podczas elekcji, stał się zaufanym współpracownikiem papieża Zefiryna, który niebawem udzielił mu święceń, mianował swoim doradcą oraz zlecił nadzór nad niższym duchowieństwem. Kalikst musiał być wyjątkowo utalentowany, skoro papież oddał pod jego opiekę także nadzór nad cmentarzem przy via Appia, który znacznie powiększył i jak już było powiedziane, otrzymał jego imię.
Kaliksta darzono tak wielkim zaufaniem, że po śmierci Zefiryna w roku 217 właśnie on został uznany za jego godnego następcę. Ciekawe, że w tej "kampanii wyborczej" wygrał z bardzo uzdolnionym i intelektualnie stojącym wyżej od niego św. Hipolitem; ten odtąd będzie niechętnie ustosunkowany do Kaliksta. To właśnie w jego pismach znajdujemy najwięcej informacji o papieżu-męczenniku.

Czas, w którym przyszło św. Kalikstowi sprawować urząd następcy św. Piotra, był bardzo niebezpieczny dla Kościoła. Otóż od II w. w Rzymie chrześcijaninowi, który po chrzcie popełnił grzech ciężki, tylko raz przyznawano możliwość pokuty. Uważano, że Kościół nie ma prawa dopuszczać do Eucharystii grzesznika, który po chrzcie popełnił po raz drugi grzech śmiertelny. Zostawiano go wyłącznie Miłosierdziu Bożemu.

Podziel się cytatem


Na początku III w. duszpasterze dostrzegli jednak poważne niebezpieczeństwo takiego traktowania sprawy. Widzieli bowiem, że Kościołowi grozi zamknięcie się w swoistym "getcie". Oto coraz więcej ludzi, nie widząc możliwości rozgrzeszenia, odkładało chrzest aż do zbliżającej się śmierci. Ale z drugiej strony rosła liczba grzeszników, którzy od Kościoła odsunęli się i nie mogli do niego wrócić. Oczywiście nie wszyscy dostrzegli ten problem.
Z lektury dzieł św. Hipolita można wyraźnie zauważyć, iż na początku III w. w Rzymie miały miejsce dwa nurty duchowości chrześcijańskiej, mocno się ze sobą ścierające. Jedni chcieli wiedzieć Kościół jako wspólnotę ludzi świętych, elitarną - światłość świata, sól ziemi. Właśnie taki pogląd reprezentował między innymi św. Hipolit.
Z kolei drugi nurt, mający i więcej zwolenników wśród wiernych, był bardziej umiarkowany, uwzględniał bowiem słabość człowieka i wielkość Bożego Miłosierdzia. Kościół postrzegał - w myśl przypowieści Chrystusa - jako łan pszenicy, w której rośnie kąkol i nie chciał tego kąkolu wyrywać, zostawiając tę decyzję Bogu aż do żniwa, tzn. do kresu czasów. Taki nurt reprezentował właśnie św. Kalikst.
Ponieważ tendencje nurtu pierwszego były mocne i zagrażały rozwojowi Kościoła, stąd papież Kalikst wraz z innymi biskupami podjął niezwykle ważną decyzję. Złagodził dyscyplinę kościelną. Dostrzegł bowiem, że Kościół jego czasów nie jest tylko grupką niewinnych, lecz społecznością coraz bardziej obejmującą wszystkich ludzi. Porównywał go do arki Noego, w której znajdowały się zwierzęta wszelkiego rodzaju, dopiero zaś sąd rozróżni dobrych od złych. Dlatego powołując się na Ewangelię św. Mateusza w roku 217 wydał edykt, zastrzegając w nim sobie (wbrew ówczesnej praktyce) prawo powtórnego odpuszczania grzechów również tym, którzy dopuścili się 3 kategorii grzechów ciężkich: morderstwa, cudzołóstwa i rozpusty. Była to bardzo odważna decyzja Kaliksta, co zasługuje na szczególne podkreślenie. Uczynił to w myśl przekonania, iż Kościół jest świętym nie dlatego, że nie ma w nim grzeszników, lecz dlatego, że grzesznik może w nim ową świętość odzyskać.
Drogą, jaką odważnie wyznaczył papież Kalikst, wędrowały i wędrują w Kościele miliony grzeszników, którzy potykają się, upadają i - żałując za swe winy - wracają przez sakrament pokuty do Eucharystycznego Stołu. Jest to droga Bożego Miłosierdzia, objawiona światu przez Jezusa Chrystusa.
Stąd liturgiczne wspomnienie św. Kaliksta to doskonała okazja do głębszego przemyślenia jednej z podstawowych zasad ewangelicznego życia. Wysokie wymagania moralne, jakie stawia Chrystus, mogą być zawsze głoszone, pod warunkiem, iż są przekazywane z miłością do konkretnego człowieka. Ta miłość czyni rygoryzm ewangeliczny ludzkim.
Święty Kalikst miał zostać zamęczony podczas rozruchów po śmierci cesarza Heliogabala w roku 222. Pochowano go w krypcie (odkrytej w 1960 r.) na cmentarzu Kalepodiusza przy via Aurelia (Zatybrze), nie zaś stosownie w krypcie papieży.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Ocena: +20 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

1800 lat temu zmarł św. Kalikst – papież, który wynalazł katakumby

[ TEMATY ]

papież

katakumby

św. Kalikst

Wikipedia/autor: Dnalor 01 na licencji Creative Commons

Katakumby św. Kaliksta, krypta papieży

Katakumby św. Kaliksta, krypta papieży

W tym roku mija 1800. rocznica śmierci papieża Kaliksta (218-222). Poświęcona mu będzie 15 października tegoroczna, piąta edycja Dnia Katakumb w Rzymie. Jej temat brzmi: „Kalikst i wynalezienie katakumb” – poinformowała Papieska Komisja Archeologii Sakralnej.

Z tym właśnie papieżem związane jest powstanie pierwszego oficjalnego cmentarza Kościoła Rzymu w katakumbach przy Via Appia Antica, nazwanych jego imieniem, oraz katakumb Kalepodiusza przy Via Aurelia, gdzie został pochowany.

CZYTAJ DALEJ

Abp Depo: dzisiaj Bóg ma twarz Eucharystii

2024-05-30 16:23

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Boże Ciało

Karol Porwich / Niedziela

O ocalenie godności osoby ludzkiej, małżeństwa, macierzyństwa i rodziny, o wierność Chrystusowi i Maryi zaapelował dzisiaj abp Wacław Depo metropolita częstochowski, który przewodniczył uroczystości Bożego Ciała i procesji, która przeszła ulicami Częstochowy z archikatedry Świętej Rodziny na Jasną Górę. Procesję poprzedziła Msza św. pod przewodnictwem metropolity częstochowskiego w archikatedrze Świętej Rodziny.

Na początku Mszy św. arcybiskup przypomniał, że „każda Eucharystia gdziekolwiek jest sprawowana czy to w drewnianym wiejskim kościółku, czy w bazylikach Rzymu i świata, czy nawet na ulicach i stadionach jest statio orbis, stacją zatrzymania się świata” . – Wychodząc na ulice naszego miasta w procesji na Jasną Górę pragniemy dać świadectwo, że historia Jezusa to nie jest mit o zwycięzcy ani opowieść ku pokrzepieniu serc, ale rzeczywista Jego obecność pośród nas –powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Archidiecezja katowicka: Nowi administratorzy i proboszczowie

2024-05-31 11:48

[ TEMATY ]

zmiany personalne

zmiany kapłanów

Karol Porwich/Niedziela

W święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny abp Adrian Galbas wręczył dekrety nowym administratorom oraz proboszczom. Zwracając się do nich zwrócił uwagę na motywacje Maryi, która wyruszyła w drogę do Elżbiety.

– Nikt Jej nie kazał, ba, nikt Jej nawet o to nie prosił. Anioł w zakończeniu sceny Zwiastowania, po prostu Maryi powiedział o sytuacji Elżbiety. Zrobił to jakby przy okazji, mówiąc o tym, że dla Boga nie ma nic niemożliwego. Wspomniał o Elżbiecie jakby mimochodem. Elżbieta – choć u ludzi uchodziła za niepłodną – od pół roku spodziewa się dziecka. Ta informacja Maryi wystarczyła. Nie tylko do tego, by wyjść w drogę, ale by zrobić to od razu, pospiesznie i szybko – mówił.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję