Chodzi o taką pobożność, która pozwala uczynić z całego swojego życia „kult należny Bogu.
Papież Paweł VI w adhortacji apostolskiej Marialis cultus, po przedstawieniu różnych sposobów oddawania głębokiej czci Bogu przez Maryję, podkreśla, że z tej racji powinna być Ona widziana przez wierzących jako „Nauczycielka pobożności” (n. 21). Chodzi o taką pobożność, która pozwala uczynić z całego swojego życia „kult należny Bogu, a z samej czci zadanie swego życia”. Maryja jest Tą, która spełnia bardzo ważną funkcję w życiu chrześcijanina w jego relacji do Boga, ponieważ pokazuje, w jaki sposób stawać na co dzień po stronie Boga, poucza też, jak należy rozumieć pojęcie pobożności. Pobożny to ten, kto chce i umie zdecydowanie opowiadać się za Bogiem w wydarzeniach swojego życia i jest do tego przygotowany wewnętrznie. Pobożność to nie tylko zestaw pewnych praktyk, które się wypełnia w ramach wiary i które są, oczywiście, ważne, ale to przede wszystkim duch, z którego czerpią te praktyki, aby potem, gdy zostaną odpowiednio przeżyte i wyrażone, kształtować całe życie chrześcijańskie.