Reklama

Jestem mamą, chcę pracować!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna ma 32 lata, średnie wykształcenie ekonomiczne i pięć lat stażu w dużej firmie. Właśnie przeprowadziła się do Warszawy. Ma szansę na nową pracę, ale na innym stanowisku niż ostatnie. Nie ma doświadczenia w firmie tego typu, deklaruje jednak gotowość nauki i otwartość na nowe doświadczenia. Od ostatniego pracodawcy ma bardzo dobre referencje…
Jej rówieśnicy, Kaśka i Michał, są w takiej samej sytuacji, ale z całej trójki to Ani zaproponowano najniższe pobory w firmie. Dlaczego? Bo jest mamą dwójki dzieci. I nieważne jest, że nie wychowuje ich sama. Nie jest to przypadek odosobniony. Jak wynika z badań Instytutu MillwardBrown SMG/KRC, 60 % kobiet z dziećmi otrzymuje pensję poniżej średniej w danej firmie. Jednym z najważniejszych argumentów pracodawcy do zaniżania płac matkom jest groźba absencji z powodu np. choroby dziecka. Tymczasem okazuje się, że kobiety częściej idą na zwolnienie ze względu na własną chorobę, natomiast liczba dni wolnych, branych ze względu na chorobę dziecka, jest śladowa. Okazuje się nawet, że w ostatnich 3 miesiącach aż 80% matek dzieci w wieku do 4 lat nie wzięło ani jednego dnia zwolnienia z powodu dziecka.
Ponadto macierzyństwo wpływa na panie mobilizująco. Mają większą motywację do pracy, dotrzymują terminów, są punktualne i podnosi się jakość ich pracy. - Moi znajomi, którzy wiedzą, że mam dwójkę dzieci i pracuję na cały etat, dziwią się, że mimo to jestem taka zorganizowana. Rzeczywiście, nim pojawiły się dzieci, wyglądało to gorzej - mówi Katarzyna Popławska, farmaceutka z Białegostoku. - Ja po prostu nie mogę sobie pozwolić na brak organizacji - przekonuje. Podkreśla też, że na jej zmianie wszystko jest jak należy i stała się bardziej wymagająca dla współpracowników. - Nie zawsze dobrze sobie radzą, chociaż niektórzy nie mają rodzin - zauważa. Właśnie dlatego trzecią część kampanii społecznej „Mama w pracy”, która rozpoczęła się we wrześniu, poświęcono zmianom uprzedzeń do matek, które uważa się za gorszych pracowników.
- Obalamy krzywdzące stereotypy - powiedział Dariusz Karłowicz, prezes Fundacji Świętego Mikołaja, pomysłodawca akcji. A tych jest niemało. Pracodawcy mają wątpliwości np. co do dyspozycyjności matek. Wyniki badań wypadają jednak na korzyść pań. W pracy po godzinach częściej zostają mężczyźni, ale za to dyspozycyjność mam zwiększa się wraz z wiekiem dziecka. 85% kobiet, które decydują się na macierzyństwo, woli mieć spokojną, słabiej płatną pracę, ale pozwalającą zawsze wychodzić do domu o czasie.
Weronika P. z Koszalina rozstała się z dużą państwową firmą. Była cenionym pracownikiem, potrafiła więcej niż inni, dostawała najpoważniejsze zlecenia. Gdy jej córeczka miała półtora roku, postanowiła rozstać się z pracodawcą, który nie miał zamiaru uwzględniać jej sytuacji. Odeszła do pracy w stacji paliw. - Zatrudnili mnie od razu. Dziecko nie stanowiło dla nich żadnej przeszkody - mówi Weronika. - Ale warunki były tragiczne. Dostałam ľ etatu, ale miałam 12-godzinne zmiany i nocki, co w mojej sytuacji było absurdem - żali się. O stawkach nawet nie chce mówić. Wstydzi się, że dała się tak nabrać. - Poza tym to były tak naprawdę 3-4 etaty, bo byłam sprzątaczką, kucharką na bistro, sprzedawcą i jeszcze obsługiwałam totolotek - mówi rozgoryczona. Chociaż Koszalin ma jeden z największych odsetek bezrobocia w Polsce, Weronika zrezygnowała z tej pracy, bo jej córeczka źle znosiła nocne rozłąki z mamą.
- Kobietom z dziećmi najbardziej przeszkadza bezprawie i nieudolność pracodawców, którzy nie są w stanie dobrze zorganizować realizacji zadań. To łamanie prawa, takie sytuacje można rozwiązać na podstawie prawa pracy - podkreślił Karłowicz na konferencji prasowej rozpoczynającej trzecią część kampanii „Mama w pracy”. Z kolei ks. Zbigniew Sobolewski z Caritas Polska przypomniał, że Kościół nie ma zamiaru zamykać kobiet w kuchni, choć widzi bezcenną wartość macierzyństwa. Pragnie jednak wspierać możliwość wyboru i łączenia obu ról - macierzyństwa z pracą zawodową.
Równolegle z badaniami socjologicznymi Instytutu MillwardBrown SMG/KRC Fundacja Świętego Mikołaja prowadzi kampanię reklamową, w ramach której rozwiesza billboardy w całej Polsce. Ogłosiła też konkurs dla firm „Mama w pracy” i planuje publikację podsumowującą wyniki badań socjologicznych. Projektowi „Mama w pracy” partneruje m.in. dziennik „Rzeczpospolita” i TVP 2. Projekt współfinansowany jest przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.
Ostatnia część kampanii, poświęcona karierze, awansom i dochodom pracujących matek - już w listopadzie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niech obecność Bożej Dzieciny pomaga na nowo odradzać się w życiu dla Boga

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 2, 13-18.

Sobota, 28 grudnia. Święto świętych Młodzianków, męczenników
CZYTAJ DALEJ

Policja tłumaczy się z najazdu na klasztor w poszukiwaniu Romanowskiego

2024-12-27 07:17

[ TEMATY ]

policja

Marcin Romanowski

Adobe Stock

Tak policja próbuje się wytłumaczyć z haniebnej akcji swoistego nalotu na lubelski klasztor ojców dominikanów! „Policjanci realizowali czynności na polecenie prokuratury. Przebiegały one z poszanowaniem wyjątkowego charakteru miejsca” – zapewniła w rozmowie z Onetem insp. Katarzyna Nowak z Komendy Głównej Policji. Takiej wersji zaprzecza list prowincjała polskich dominikanów.

Sceny jak z filmu akcji rozegrały się 19 grudnia w klasztorze dominikanów w Lublinie. Uzbrojeni policjanci w kominiarkach, wspomagani przez drony wkroczyli do zakonu w poszukiwaniu… posła Marcina Romanowskiego – opisywało w mediach społecznościowych Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski.
CZYTAJ DALEJ

Taizé w Tallinie: najwięcej uczestników przyjechało z Polski

2024-12-28 18:08

[ TEMATY ]

Taize

Taizé YT zrzut ekranu

Młodzi Polacy stanowią najliczniejszą grupę uczestników 47. Europejskiego Spotkania Młodych w stolicy Estonii - Tallinie - powiedział KAI brat Marek ze Wspólnoty z Taizé, organizującej te ekumeniczne spotkania.

Pochodzący z Poznania brat Marek zaznaczył, że Estończycy bardzo długo czekali na możliwość zorganizowania u siebie Europejskiego Spotkania Młodych. Przypomniał, że Estonia jest krajem bardzo zsekularyzowanym, gdzie na przestrzeni dziejów bardzo zakorzeniony był Kościół luterański, ale liczni są także wyznawcy prawosławia. Obecna jest też niewielka wspólnota katolicka. Wszyscy włączyli się w przygotowanie tego spotkania. „Mamy więc nadzieję na doświadczenie głębszej jedności między chrześcijanami” - powiedział brat Marek.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję