Reklama

Wiara

Nie zmuszać młodych do modlitwy?

Niedziela Ogólnopolska 5/2008, str. 24

[ TEMATY ]

modlitwa

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy może ksiądz napisać odezwę do dorosłych, aby nie zmuszali młodych do modlitwy? Uważam, że modlitwa jest pragnieniem serca i nie powinno się do niej nikogo zmuszać. Mam nadgorliwą babcię, która co parę dni strofuje mnie, że się nie modlę, a niekiedy wręcz klęka przy mnie, żebym się modlił. Przyznam się szczerze, że bardzo mnie to irytuje i przynosi odwrotny skutek. Nie mam najmniejszej ochoty na modlitwę. Uważam, że wiara w Boga jest tylko wtedy prawdziwa, gdy człowiek jest w tym wolny.
Mateusz

Musisz mi wybaczyć, ale nie napiszę takiej odezwy do dorosłych ani nawet do wszystkich babć świata. Gdybyś był ofiarą przemocy i innych drastycznych środków, które zmuszałyby Cię do modlenia się, pewnie bym interweniował. W tym przypadku jednak nie zamierzam napisać listu do Twojej babci, żeby dała sobie spokój z tym przypominaniem o modlitwie. Być może istnieją lepsze środki mobilizacji do modlitwy, ale osobiście uważam, że czasem trzeba się do niej zmusić.
Jestem księdzem już prawie 30 lat i nawet dzisiaj muszę Ci się przyznać, że gdybym modlił się tylko wtedy, kiedy mi się chce, modliłbym się stanowczo za mało. Tak, ja, ksiądz katolicki, czasem zmuszam się do modlitwy! Kiedy wracam zmęczony po wielu zajęciach w ciągu dnia, muszę się mocno mobilizować, żeby się pomodlić. Bez takiego wysiłku dawno już byłbym duchową pustynią. Przypominam sobie często Szymona z Cyreny, którego zmusili do udzielenia pomocy Jezusowi. A jednak Jezus przyjął tę pomoc, mimo że nie płynęła ona ze szczerego serca ani z wielkiej, naturalnej ochoty. Wierzę w to mocno, że moje „przymuszone” modlitwy mogą Jezusowi bardzo pomóc w zbawianiu świata, w tym mnie samego. Oczywiście, że wolałbym zawsze modlić się z ochotą, ale rozumiem, że moja skażona grzechem natura wymaga tego, abym przekreślał siebie i szedł na spotkanie z Jezusem.
A spróbowałeś kiedyś nie stawiać oporu i po prostu raz czy drugi wspólnie pomodlić się ze swoją babcią? Jestem przekonany, że byłyby to najpiękniejsze chwile dla Twojej babci, a dla Ciebie źródło wielkich łask od Boga. Ktoś, kto mocno wierzy w Boga, nosi w sobie jakąś wielką odpowiedzialność za przekazanie wiary, zwłaszcza najbliższym. Ufam, że Twoja babcia bardzo wierzy w Boga i stąd nie chce odpuścić, i wytrwale przypomina Ci o modlitwie. Jak się z nią czasem pomodlisz, to zobaczysz, że wasze wzajemne relacje jeszcze się pogłębią i nie będzie mowy o żadnej irytacji. Na początku trzeba się będzie pewnie do tego zmusić. Wiem, że są granice przymusu do modlitwy i nie polecałbym ostrego zmuszania do modlitwy małych dzieci. One rzeczywiście potrzebują na początek pozytywnych doświadczeń w wierze. Ty jednak nie jesteś już małym dzieckiem i mógłbyś spróbować. Jeśli jednak opór wobec takiej modlitwy jest dla Ciebie nieprzekraczalny, to znaczy, że masz nie tyle kłopoty z modlitwą, co poważne kłopoty z wiarą. I wtedy trzeba by się nie tyle zająć sposobami modlitwy, co bardziej przeżyć jakieś nawrócenie, wziąć udział w porządnych rekolekcjach, aby odbudować swoją wiarę, a przez to zrozumieć sens chrześcijańskiej modlitwy. Mam nadzieję, że się na mnie nie obrazisz, bo nie dość, że staję po stronie babci, to jeszcze ośmielam się pytać o Twoją wiarę. To wszystko naprawdę z mojej kapłańskiej troski o Ciebie i z osobistego doświadczenia, że dojrzała wiara powstaje najczęściej dzięki wytrwałości i pokonywaniu przeszkód, do których należy również niechęć do modlitwy. Pomodlę się za Ciebie, żeby Ci się chciało modlić. Babci możesz tej mojej odpowiedzi nie pokazywać, żeby nie przesadziła w środkach przymusu do modlitwy!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Ocena: +24 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: ponad połowa mieszkańców modli się codziennie

[ TEMATY ]

modlitwa

USA

Dario Acosta/Deutsche Grammophon

Stany Zjednoczone są nadal najbardziej religijnym państwem świata zachodniego. Z najnowszego sondażu na temat stanu wiary na świecie, przeprowadzonego w 106 krajach przez znany amerykański ośrodek badawczy Pew Research Center, wynika, że 55 proc. Amerykanów przyznało, iż modlą się codziennie, podczas gdy w sąsiedniej Kanadzie wskaźnik ten wynosi 25, w Australii - 18 i tylko 6 proc. w Wielkiej Brytanii, która ma najniższą średnią europejską. N naszym kontynencie jako całości o codziennej modlitwie zapewniło 22 proc. badanych.

W wymiarach ogólnoświatowych krajem najmniej religijnym są Chiny, w których do codziennej modlitwy przyznało się jedynie niespełna 2 proc. ankietowanych, a zaledwie dla 3 proc. religia jest czymś ważnym w ich życiu.

CZYTAJ DALEJ

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Pio Si/pl.fotolia.com

Od Wielkiego Czwartku Kościół rozpoczyna uroczyste obchody Triduum Paschalnego, w czasie którego będzie wspominać mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. W Wielki Czwartek liturgia uobecnia Ostatnią Wieczerzę, ustanowienie przez Jezusa Eucharystii oraz kapłaństwa służebnego.

Wielki Czwartek jest szczególnym świętem kapłanów. Rankiem, jeszcze przed wieczornym rozpoczęciem Triduum Paschalnego, ma miejsce szczególna Msza św. Co roku we wszystkich kościołach katedralnych biskup diecezjalny wraz z kapłanami (nierzadko z całej diecezji) odprawia Mszę św. Krzyżma. Poświęca się wówczas krzyżmo oraz oleje chorych i katechumenów. Przez cały rok służą one przy udzielaniu sakramentów chrztu, święceń kapłańskich, namaszczenia chorych, oraz konsekracji kościołów i ołtarzy. Namaszczenie krzyżem świętym oznacza przyjęcie daru Ducha Świętego.. Krzyżmo (inaczej chryzma, od gr. chrio, czyli namaszczać, chrisis, czyli namaszczenie) to jasny olej z oliwek, który jest zmieszany z ciemnym balsamem.

CZYTAJ DALEJ

Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować

2024-03-29 06:20

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

rozważanie

Adobe. Stock

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Dzisiaj nie ma Mszy św. w kościele, ale adorując krzyż, rozważamy miłość Boga posuniętą do ofiary Bożego Syna. Izajasz opisuje Jego cierpienie i nagrodę za podjęcie go (Iz 52, 13 – 53, 12). To cierpienie, poczynając od krwi ogrodu Oliwnego do śmierci na krzyżu, miało swoich świadków, choć żaden z nich nie miał pojęcia, że w tym momencie dzieją się rzeczy większe niż to, co widzą. „Podobnie, jak wielu patrzyło na niego ze zgrozą – tak zniekształcony, niepodobny do człowieka był jego wygląd i jego postać niepodobna do ludzi – tak też wprawi w zdumienie wiele narodów. Królowie zamkną przed nim swoje usta, bo ujrzą coś, o czym im nie mówiono, i zrozumieją coś, o czym nigdy nie słyszeli” (Iz 52, 14n). Krew Jezusa płynie jeszcze po Jego śmierci – z przebitego boku wylewa się zdrój miłosierdzia na cały świat. Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję