Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź: Kim dla mnie jest Jezus Chrystus?

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Wszystkie wielkopostne umartwienia o tyle mają sens, jeśli podejmowane są z motywów religijnych. Ważne jest, bym pościł od tego co mnie oddala od Jezusa, od tego co mnie zamyka w sobie i pozbawia zauważenia drugiego człowieka. Tylko tak rozumiany post, może nam pomóc w zachowaniu prawdziwie chrześcijańskiej postawy życia – mówił abp senior Władysław Ziółek w Kościele Stacyjnym w parafii Najświętszego Zbawiciela na Kozinach.

Msza św. kościoła stacyjnego była jednocześnie zakończeniem czterodniowych rekolekcji parafialnych prowadzonych przez ks. dr Pawła Gabarę, redaktora naczelnego łódzkiej edycji „Niedzieli”. - To właśnie tutaj w ten jeden dzień w roku, zbiera się Kościół Łódzki, aby rozważać i celebrować mękę Chrystusa. Aby prosić go o zmiłowanie i miłosierdzie dla nas. Aby poprzez jałmużnę, w postaci dzisiejszej tacy, zadbać o najbardziej potrzebujących w parafii – mówił, witając abp seniora Władysława Ziółka, proboszcz parafii ks. Grzegorz Klimkiewicz. - Wielki Post jest czasem dokonania odnowy. To czas by wziąć wieki oddech i uporządkować swoje relacje względem bliźnich. Zwłaszcza, gdy przeżywany rekolekcje wielkopostne. Kiedy wchodzimy już w drugą połowę tego świętego czasu, a w tutejszej wspólnocie kończą się rekolekcje wielkopostne, warto przypomnieć sobie, że od środy popielcowej idzie za nami wezwanie Jezusa: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Musimy się stale nawracać czyli świadomie odwracać się od zła, od tego co poniża naszą godność ludzką, a zwracać się ku dobru, jakie ukazuje nam szczególnie dziś Słowo Boże. Trzeba powiedzieć, że na tę drogę ciągłego nawracania weszliśmy już podczas sakramentu chrztu świętego. Prawdziwe nawrócenie człowieka to radykalną przemiana sięgającą najgłębszych pokładów naszego człowieczeństwa – mówił abp Ziółek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W dalszej części homilii arcybiskup senior zwrócił uwagę na dobrze znane symbole Wielkiego Postu: post, modlitwę i jałmużnę. - Pan Jezus wskazuje na akty zewnętrzne, jakie należy podjąć w tym czasie: jałmużna, modlitwa i post. Kiedy myślimy o jałmużnie, mamy na myśli materialne wsparcie innych. Tymczasem Jezus ujmuje to znacznie szerzej - chce dostrzec naszą wrażliwość na drugiego człowieka i jego sytuacje życiową. Może to być zauważcie człowieka czy udzielenie dobrej rady. Często ważniejsze jest po prostu bycie z kimś w jego trudnej sytuacji. I wtedy jałmużną staje się nasza obecność przy bliźnim! (…) W tym szczególnym czasie Pan Jezus oczekuje, że pogłębimy naszą relację z Bogiem poprzez modlitwę. Powinna być ona podstawą naszej chrześcijańskiej egzystencji. Przez post najczęściej rozumie się powściągliwość w jedzeniu (…) Wszystkie wielkopolskie umartwienia o tyle mają sens, jeśli podejmowane są z motywów religijnych. Ważne jest, bym pościł od tego co mnie oddala od Jezusa, od tego co mnie zamyka w sobie i pozbawia zauważenia drugiego człowieka. Tylko tak rozumiany post, może nam pomóc w zachowaniu prawdziwie chrześcijańskiej postawy życia – przekonywał abp Senior. - Rodzi się pytanie na ile te postanowienia spełniają się w naszej tegorocznej wielkopostnej drodze. Czy zbliżyły nas do Jezusa? Zadajmy sobie kolejne pytanie: „Kim dla mnie, tak naprawdę, jest Jezus Chrystus?”. Dopiero od odpowiedzi na to pytanie, moje przygotowanie do Świąt Paschalnych będzie miało swoje uzasadnienie (…) Jezus stał się człowiekiem, by nas do siebie doprowadzić. To są prawdy wiary, które mają się stać uchrystusowione. I taki powinien być owoc przeżywania Wielkiego Postu i owoc rekolekcji. Zadajmy sobie kolejne pytanie: „Na ile jestem podobny do Jezusa?”. Trzeba, abyśmy w tym czasie jaki daje nam Bóg, pogłębiali w sobie świadomość, że Jezus Chrystus jest nam koniecznie potrzebny. Zapamiętajmy słowa: „Otwórzmy na oścież drzwi Chrystusowi”, do czego wzywał nas niejednokrotnie nasz Wielki Święty Jan Paweł II. Tylko on może prawdziwie człowiekowi pomóc, zaufajmy mu. Nie tracimy nic a zyskujemy wszystko! W jego rękach nasze życie nabiera prawdziwego sensu! – zakończył homilię abp Ziółek.

Na zakończenie Mszy św. odmówiona została Koronka do Bożego Miłosierdzia oraz odśpiewany Apel Jasnogórski przed wizerunkiem Matki Boskiej Nieustającej Pomocy.

2023-03-23 08:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: wręczenie Medalu 75-lecia Misji Jana Karskiego prof. Zbigniewowi Ćwiąkalskiemu

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

W samo południe w łódzkie bazylice archikatedralnej wręczono Medal 75-lecia Misji Jana Karskiego, którym został uhonorowany prof. Zbigniew Ćwiąkalski, wykładowca Wydziału Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, adwokat i autorytet prawny.

CZYTAJ DALEJ

Najpierw wołanie, później powołanie

2024-04-25 23:30

ks. Łukasz Romańczuk

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Egzamin dojrzałości i ósmoklasisty coraz bliżej. O dary Ducha Świętego i pomyślność na czas pisania matur modlili się uczniowie szkół średnich i ci, kończący “podstawówkę”. Była to także okazja do wysłuchania konferencji o. bpa Jacka Kicińskiego CMF.

Z racji tego, że modlitwa ta odbywała się w czasie Tygodnia Modlitw o powołania kapłańskie i zakonne, konferencja dotyczyła rozeznawania powołania i swojej drogi życiowej. Przede wszystkim bp Jacek wskazał młodym, że w rozeznawaniu ważne jest słuchanie głosu Pana Boga.- Powołanie dzieje się w wołaniu. Najpierw słyszymy wołanie, a potem dokonuje się powołanie. Jezus woła każdego z nas po imieniu - mówił biskup, dodając, że to od człowieka zależy, czy ten Boży głos będzie słyszalny. Ta słyszalność dokonuje się w momencie, kiedy otworzy się uszy swojego serca. - Uczniowie przechodzili szkołę wiary. Mieli momenty zwątpienia. Na początku były wokół Niego tłumy, ale z czasem grupa ta zaczęła topnieć, bo zaczął wymagać. I zapytał Piotra: „Czy i wy chcecie odejść?”. Wszystko zaczyna się od słowa i w tym słowie się wzrasta - przekonywał bp Jacek.

CZYTAJ DALEJ

Sejm: Uchwalono ustawę uznającą język śląski za język regionalny

2024-04-26 11:20

[ TEMATY ]

język śląski

PAP/Rafał Guz

Sejm RP w piątek uchwalił ustawę uznającą język śląski za język regionalny. Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.

Na mocy ustawy język śląski ma zostać wpisany do ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych jako drugi – obok języka kaszubskiego – język regionalny. Oznacza to m.in. możliwość wprowadzenia do szkół dobrowolnych zajęć z języka śląskiego, montowania dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości, gdzie używanie języka śląskiego deklaruje ponad 20 proc. mieszkańców, dofinansowanie działalności związanej z zachowaniem języka śląskiego czy wprowadzenie do Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych dwóch przedstawicieli osób posługujących się językiem śląskim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję