Przed Mszą św. abp Depo przewodniczył modlitwie Koronki do Bożego Miłosierdzia.
W homilii podczas Eucharystii przypomniał, że „dzisiaj dziękujemy za św. Jana Pawła II, który ogłosił w 2000 r. dzisiejszą niedzielę jako Niedzielę Bożego Miłosierdzia. Dziś jesteśmy również świadkami tego, że Bóg powołał św. Jana Pawła II do siebie w wigilię święta Bożego Miłosierdzia”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela
Metropolita częstochowski wskazał na św. Tomasza Apostoła. – Wpatrujemy się w postać św. Tomasza Apostoła, który był jednym z Dwunastu, wybrany i namaszczony i on wypowiada słowa protestu: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę» – mówił metropolita częstochowski.
– Dostrzegamy, że już w pierwszych dniach po zmartwychwstaniu Chrystusa zaistniał problem wiary w tajemnicę miłości miłosiernej potężniejszej od zła i śmierci. Wyzwanie rzucone przez św. Tomasza ukazuje nam wciąż powtarzający się dramat ludzkiego serca, które na co dzień doświadcza tajemnicy cierpienia niezawinionego, tajemnicy wojen niesprawiedliwych, przemijania, śmierci, a równocześnie jest w ludzkim sercu wszczepiona tęsknota nie tylko za pełnią życia, ale za nieśmiertelnością – kontynuował abp Depo.
Reklama
Wyjaśnił, że „proces utraty wiary, zarówno w przypadku Apostołów spowodowany bezpośrednimi przeżyciami męki i śmierci Jezusa, jak również w przypadku współczesnego człowieka był i pozostaje dramatem duchowego rozbicia”. – Przede wszystkim dlatego, że pociąga on za sobą utratę świadomości celu drogi, którą się podąża, skąd przychodzę, jaki jest sens mojego życia, cierpienia, przemijania i śmierci i dokąd idę. Na te pytania nie odpowie sam człowiek, tutaj potrzebny jest sam Bóg – podkreślił.
„Iść przed siebie to mieć świadomość celu” – zacytował słowa św. Jana Pawła II i dodał: – Rozumiemy, że droga człowiecza jest pielgrzymką.
– Potrzebny był wspólnocie Apostołów, a dla nas dzisiaj przysłowiowy kryzys wiary Tomasza. Stał się on bowiem podstawą nowego spotkania z Jezusem. Albowiem wiara w Jezusa Chrystusa jest czymś więcej niż tylko suchym stwierdzeniem i podsumowaniem faktów tego typu, że był On prorokiem potężnym w czynie i słowie wobec Boga i całego ludu – mówił arcybiskup.
Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela
Zaznaczył, że „wiara w Chrystusa zmartwychwstałego jest przede wszystkim darem Boga, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy, a jednocześnie jest ona odpowiedzią człowieka dokonującą się przez zmaganie wewnętrzne i w tym ludzkim zmaganiu zawsze chodzi o prawdziwy kształt naszej wiary”.
Arcybiskup zacytował również wiersz ks. Jana Twardowskiego pt. „O wierze”:
Jak często trzeba tracić wiarę
Urzędową
Nadętą
zadzierającą nosa do góry
asekurującą
głoszoną stąd do dotąd
żeby odnaleźć tę jedyną
wciąż jak węgiel jeszcze zielony
tę która jest po prostu
spotkaniem po ciemku
kiedy niepewność staje się pewnością
prawdziwą wiarę bo całkiem nie do wiary
Reklama
W kontekście współczesnych czasów przypomniał słowa św. Jana Pawła II z encykliki o Bożym Miłosierdziu: „Im bardziej świadomość ludzka, ulegając sekularyzacji, traci poczucie sensu samego słowa „miłosierdzie” im bardziej, oddalając się od Boga, oddala się od tajemnicy miłosierdzia – tym bardziej Kościół ma prawo i obowiązek odwoływać się do Boga miłosierdzia „wołaniem wielkim” (…) Im większy zaś może być opór dziejów ludzkich, im większa obcość ziemskich cywilizacji, im większa miara negacji Boga w ludzkim świecie, tym większa w gruncie rzeczy bliskość tej tajemnicy, która – ukryta w Bogu przed wiekami – w czasie stała się udziałem człowieka w Jezusie Chrystusie” – napisał św. Jan Paweł II.
– Te słowa są bardzo ważne w kontekście ataków na osobę św. Jan Pawła II i jego posługiwanie w Kościele i w świecie – zauważył abp Depo.
Arcybiskup podzielił się osobistym świadectwem, że kiedy był studentem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, 13 maja 1981 r. jechał na Mszę św. do sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego. W drodze usłyszał o zamachu na Placu św. Piotra. – Kiedy potem stanąłem przy ołtarzu nie powiedziałem nic od siebie, ale przywołałem te słowa Jana Pawła II: „Im większy będzie opór wobec Boga, aż do negacji, to tym bardziej miłość miłosierna Boga objawi się w Jezusie Chrystusie i będzie potężniejsza od zła i śmierci”. Tymi słowami modliliśmy się o jego ocalenie i dzisiaj kiedy mamy prawo powiedzieć, że doświadczamy drugiego zamachu w historii Kościoła i Polski, to jest nasza droga ufnej modlitwy o miłosierdzie Boga nad światem, nad każdym z nas, nad każdym człowiekiem – mówił arcybiskup.
Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela
– Niech Maryja Matka Miłosierdzia czuwa nad nami wszystkimi, abyśmy się Bogu nie zagubili – zakończył abp Depo.
Po Mszy św. odbył się koncert „Oratorium do Bożego Miłosierdzia” w wykonaniu scholi liturgicznej Domine Jesu. Wykonywanym utworom towarzyszyły słowa zaczerpnięte z „Dzienniczka”św. s. Faustyny.
Reklama
Sanktuarium w Dolinie Miłosierdzia znajduje się u podnóża Jasnej Góry. W roku 1947 w tym miejscu osiedlili się księża pallotyni, aby kontynuować pracę apostolską w duchu św. Wincentego Pallottiego, założyciela stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego SAC. Wówczas w miejscu starej cegielni rozpoczęto budowę domu i kaplicy z materiałów odzyskanych z rozbiórki starych zabudowań i komina cegielni. W ten sposób powstały zręby pallotyńskiej placówki oraz przyszłego sanktuarium. W grudniu 1949 roku ks. bp. Teodor Kubina, pierwszy ordynariusz diecezji częstochowskiej, uroczyście poświęcił kaplicę i dom. W czasie uroczystości wypowiedział słowa: „To miejsce niech służy Miłosierdziu Bożemu w cieniu Jasnogórskiej Pani. Każdy kto nawiedzi ten kościół, niech dozna w sposób szczególny Miłosierdzia Bożego". Parafia w Dolinie Miłosierdzia jest prawdopodobnie pierwszą na świecie, która otrzymała wezwanie Miłosierdzia Bożego. Została ona oficjalnie erygowana dekretem z 12 września 1960 r. Wcześniej, bo od 1952 r., istniała tam tzw. ekspozytura. W 1952 r. umieszczono w głównym ołtarzu obraz Jezusa Miłosiernego, namalowany przez artystę malarza Adolfa Hyłę z Krakowa (tego samego, który malował obraz znajdujący się w kaplicy klasztornej Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach).
Święto Miłosierdzia Bożego częstochowscy pallotyni obchodzili po raz pierwszy uroczyście w II Niedzielę Wielkanocną, 22 kwietnia 1979 r. Mszę celebrował i Słowo Boże wygłosił bp Stefan Bareła, ówczesny ordynariusz częstochowski.
Starania o obchodzenie tego Święta rozpoczął już w 1979 ks. Edmund Boniewicz. Wtedy to, 28 lutego, udał się z delegacją Czcicieli Miłosierdzia Bożego do papieża Jana Pawła II, składając na jego ręce memoriał z prośbą o ustanowienie w Kościele powszechnym święta Miłosierdzia. 14 marca papież Jan Paweł II przekazał ustne pozwolenie, aby Dolina Miłosierdzia mogła sprawować to święto. Na prośbę Episkopatu Polski Ojciec Święty w 1995 r. wprowadził to święto dla wszystkich diecezji w Polsce. W dniu kanonizacji s. Faustyny 30 kwietnia 2000 r. papież ogłosił to święto dla całego Kościoła.
Obecnie w Dolinie Miłosierdzia jest wzniesione nowe Archidiecezjalne Sanktuarium Miłosierdzia Bożego.