33 uwięzionych od ponad miesiąca pod ziemią górników w chilijskiej kopalni złota i miedzi poprosiło, żeby oprócz jedzenia dostarczyć im statuetki i obrazy świętych. Górnicy chcą z części pomieszczenia, w którym się schronili po tąpnięciu, urządzić kaplicę. Już na samym początku dostarczono im krzyż.
Akcja ratownicza ma zająć prawie cztery miesiące. Ratownicy uważają, że otwór, przez który będzie można wydostać zasypanych, uda się wydrążyć w okolicach Bożego Narodzenia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu