W październiku istnieje piękna tradycja corocznej Mszy św. w intencji dowódców Powstania Wielkopolskiego. Jeden z dowódców - gen broni Józef Dowbor-Muśnicki urodził się i umarł w październiku. Ale było dwóch dowódców więc modlimy się także za gen. Stanisława Taczaka. 22 października Mszę św. odprawiał ks. prał. Jan Pawlak, proboszcz parafii pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża św. w Zielonej Górze, który jest kapelanem Koła nr 5 Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918-1919. Aktywności członków tego Koła na czele z jego prezesem p. Mieszkiem Kamińskim zawdzięczamy podtrzymanie pamięci o tym zwycięskim powstaniu.
Kościół na tę okazję jest zawsze udekorowany sztandarami z okresu powstania i portretami jego dowódców. Byli też goście - poczet sztandarowy 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej im. Gen. Dowbora-Muśnickiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Ksiądz prałat zwracając się do nas podkreślił, że dowódcy powstania i jego uczestnicy byli wychowani w wierze i w miłości do Ojczyzny przez matki, co wielu z nich podkreślało. Potwierdza to także mój Tato - jeden z trzech powstańców w mojej rodzinie. Rozmawiając z historykiem Zdzisławem Kościańskim powiedział: „ W domu uczono nas pisać i czytać po polsku. Matka wpajała nam miłość do Ojczyzny (…).Muszę też wspomnieć, że księża z naszej parafii w Wielichowie bardzo przyczyniali się do podtrzymania ducha polskiego. Na nauce religii dużo nam mówiono o Polsce i że powstanie z kajdan niewoli” . 1)
Po Mszy św. krótko przemówił p. Kamiński. Dziękował za odprawienie Mszy św., nam za obecność. Mówił też o zagrożeniach w czasach w których żyjemy.
1. Cytat z książki „Powstanie Wielkopolskie 1918-1919”, 2022, praca zbiorowa