Reklama

Dzieło Biblijne im. Jana Pawła II

Synagoga na islamskiej wyspie

Niedziela Ogólnopolska 5/2012, str. 21

Grażyna Kołek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wystarczą zaledwie trzy godziny lotu (najlepiej tanimi liniami), by znaleźć się na tunezyjskiej Djerbie. Oblana błękitnymi wodami morza, skąpana w słońcu i obsypana złotymi piaskami niewielka wyspa przyciąga turystów nie tylko przystępnymi cenami i obietnicą odpoczynku w klimacie odmiennym od codziennego. Jedną z większych atrakcji jest sefardyjska synagoga, którą tunezyjscy Żydzi uważają za najstarszą na świecie. Czy na pewno? Być może. Historia Żydów na tych terenach liczy z górą dwa i pół tysiąca lat i sięga czasów niewoli babilońskiej. Gdy w 586 r. przed Chrystusem Nabuchodonozor stanął pod murami Jerozolimy, niektórzy mieszkańcy Judei zdecydowali się na opuszczenie kraju. Część z nich obrała kierunek zachodni i przybyła na Djerbę. Zdecydowana większość potomków ówczesnych uciekinierów należy do pokolenia kapłańskiego. Tunezyjscy Żydzi z dumą przyznają się do tej tożsamości. Jedno z hebrajskich określeń synagog brzmi: „bejt ha-midrasz” - dom nauki. Oprócz modlitwy bowiem synagogi służyły nauczaniu i interpretacji Prawa. Dobrze wiedział o tym Marek Ewangelista, gdy zanotował: „W MIEŚCIE KAFARNAUM JEZUS W SZABAT WSZEDŁ DO SYNAGOGI I NAUCZAŁ. ZDUMIEWALI SIĘ JEGO NAUKĄ, UCZYŁ ICH BOWIEM JAK TEN, KTÓRY MA WŁADZĘ, A NIE JAK ICH UCZENI W PIŚMIE” (por. Mk 1, 21-22).
Tym razem przejawem owej władzy było uwolnienie opętanego. Bo pomiędzy nauczaniem Jezusa a Jego cudami istnieje swoiste sprzężenie zwrotne: cuda potwierdzają naukę, a nauka wyjaśnia znaczenie cudownych wydarzeń. Jezus nie jest ani sztukmistrzem z Lublina, który dokonuje cudów dla samego efektu fajerwerku, ani wykpiwanym w jednym z utworów przez Phila Collinsa kaznodziejów, którzy zachęcają: „Dotknij ekranu, a będziesz uzdrowiony! A potem wyślij czek…”. Kim jest? Paradoksalnie odpowiedź daje zły duch, który woła przez usta opętanego: „Wiem, kto jesteś: Święty Boży” (por. Mk 1, 24). A świętość to przecież sposób życia, które potwierdza w całej rozciągłości głoszone prawdy. Czyli sprzężenie zwrotne pomiędzy czynami a nauczaniem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarła Zofia Czekalska "Sosenka", uczestniczka Powstania Warszawskiego

2024-05-14 19:24

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

Zofia Czekalska

Portret z wystawy w Muzeum Powstania Warszawskiego/autor zdjęcia: Agata Kowalska

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska "Sosenka", powstańcza łączniczka w zgrupowaniu "Chrobry II", sanitariuszka, zmarła w wieku 100 lat. Informację o jej śmierci przekazał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Pani Zofio, +Sosenko+ - dziękujemy za wszystko. Warszawa zawsze będzie o pani pamiętać" - napisał.

"+Pani jest coraz młodsza!+ - mówiłem za każdym razem, kiedy się spotykaliśmy. I to nie była urzędowa uprzejmość. Bo tych pokładów energii i zapału, które miała zawsze w sobie, mógłby jej pozazdrościć każdy (ja z całą pewnością zazdrościłem). Bo za każdym razem zarażała uśmiechem, który praktycznie nigdy nie schodził z jej twarzy" - napisał na platformie X prezydent Warszawy.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Zmarła Zofia Czekalska "Sosenka", uczestniczka Powstania Warszawskiego

2024-05-14 19:24

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

Zofia Czekalska

Portret z wystawy w Muzeum Powstania Warszawskiego/autor zdjęcia: Agata Kowalska

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska "Sosenka", powstańcza łączniczka w zgrupowaniu "Chrobry II", sanitariuszka, zmarła w wieku 100 lat. Informację o jej śmierci przekazał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Pani Zofio, +Sosenko+ - dziękujemy za wszystko. Warszawa zawsze będzie o pani pamiętać" - napisał.

"+Pani jest coraz młodsza!+ - mówiłem za każdym razem, kiedy się spotykaliśmy. I to nie była urzędowa uprzejmość. Bo tych pokładów energii i zapału, które miała zawsze w sobie, mógłby jej pozazdrościć każdy (ja z całą pewnością zazdrościłem). Bo za każdym razem zarażała uśmiechem, który praktycznie nigdy nie schodził z jej twarzy" - napisał na platformie X prezydent Warszawy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję