Reklama

Warszawa

Wiara leczy rany

O zawierzenie cierpienia sprawiedliwemu Bogu, a także o pamięć i modlitwę w intencji ofiar oraz ich rodzin prosili kapłani sprawujący Eucharystię w drugą rocznicę katastrofy smoleńskiej w Warszawie. Najważniejsi politycy w kraju - prezydent i premier - hołd ofiarom oddali oddzielnie. Alternatywne obchody rocznicowe zorganizowało też Prawo i Sprawiedliwość

Niedziela Ogólnopolska 17/2012, str. 8-9

Marcin Żegliński

Podczas Mszy św. w archikatedrze św. Jana Chrzciciela na warszawskiej Starówce, 10 kwietnia 2012 r.

Podczas Mszy św. w archikatedrze św. Jana Chrzciciela na warszawskiej Starówce, 10 kwietnia 2012 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Największą rzeszę wiernych zgromadziła wieczorna Msza św. w archikatedrze św. Jana Chrzciciela na warszawskiej Starówce. - Katedra powinna być dzisiaj 10 czy nawet 15 razy większa, bo taka jest potrzeba serca - powiedział proboszcz katedralnej parafii, ks. Bogdan Bartołd.

Pielgrzymowali do grobów męczenników

Reklama

W Eucharystii w archikatedrze udział wzięli m.in. przedstawiciele rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej i tragedii katyńskiej, biskup polowy Węgier László Bíró oraz kilkudziesięciu kapłanów z całego kraju. Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył bp Antoni Pacyfik Dydycz. W wygłoszonej homilii wyraził przekonanie, że pamięci nie da się zadusić. - Nie udało się to w odniesieniu do męczenników Katynia, nie może się udać w odniesieniu do tych, którzy pielgrzymowali do ich grobów. Oddali swoje życie, pielgrzymując w poczuciu obowiązku. O tym świadczyły pierwsze dni żałoby - mówił Biskup Drohiczyński. - Wyjątkowo ciężko przychodzi docieranie do prawdy, co w ów kwietniowy ranek stało się na lotnisku pod Smoleńskiem. O tym zapomnieć nie można. O tym zapominać nie wolno. Jedna i druga krew została przelana za ojczyznę - mówił kaznodzieja. - Polska jawi się słaba, na własnej ziemi czuje się bezdomna, a setki tysięcy ludzi wędrują za chlebem, lekceważy się też kulturę. Gdzie się podziały te cnoty obywatelskie, do których mógł się odwoływać narodowy kaznodzieja ks. Piotr Skarga? - ubolewał bp Dydycz. - Czy tego, co się dzieje obecnie, nie można nazwać imperium kłamstwa? - pytał. Za Prymasem Tysiąclecia powtórzył też, że „wszelkie formy prześladowania Kościoła są równoznaczne z walką z narodem”. Bp Dydycz wyjaśnił także sens modlitewnych zgromadzeń rocznicowych. - Widzimy niewystarczalność sprawiedliwości ludzkiej, nadzieja kieruje nasze poszukiwania sprawiedliwości ku Bogu - mówił. - Nasze modlitwy i pielgrzymowanie są odwoływaniem się do Bożej sprawiedliwości, skoro ludzka jest niewydolna lub jeszcze gorzej - zwyczajnie zakłamana - dodał.
Po Mszy św. w katedrze odbył się comiesięczny Marsz Pamięci pod Pałac Prezydencki. Wzięło w nim udział kilkadziesiąt tysięcy osób. Niektórzy z nich przed pałacem byli już od rana. Tam bowiem swoje główne uroczystości zorganizowało Prawo i Sprawiedliwość oraz kluby „Gazety Polskiej”.
Od rana na Krakowskim Przedmieściu wiecowano. Tak jak w dniach żałoby płonęły setki zniczy, ustawiono także drewniany krzyż. Politycy PiS złożyli wieńce, a wcześniej uczestniczyli we Mszy św. w pobliskim kościele seminaryjnym.
Pod pałacem przemawiał prezes PiS. W najważniejszym wystąpieniu Jarosław Kaczyński powiedział m.in.: - Jeśli odwołać się do poety, co uczyniłem w zeszłym roku, to „zostali zdradzeni o świcie”, i to było haniebne. Tak jak haniebne było oddanie śledztwa, jak haniebne było przyjmowanie i potwierdzanie rosyjskich kłamstw - mówił.
Prezes PiS podziękował za zachowanie pamięci o śp. Lechu Kaczyńskim, poprosił też zgromadzonych, żeby pamiętali „zło dobrem zwyciężać”. - Zwyciężać zło dobrem i wiedzieć, że prawda prowadzi do zwycięstwa - powtórzył.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Premier i prezydent osobno

Już po raz drugi PiS zorganizował alternatywne obchody wobec uroczystości oficjalnych. Po raz pierwszy natomiast na uroczystościach nie spotkali się prezydent z premierem.
Donald Tusk oraz prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz 10 kwietnia rano byli pod Pomnikiem Ofiar Katastrofy Lotniczej na Cmentarzu Powązkowskim. Uroczystość zakończyło odegranie utworu „Cisza” w godzinie katastrofy. Wcześniej zgromadzeni odmówili modlitwę ekumeniczną oraz złożyli kwiaty i zapalili znicze pod pomnikiem.
Premier nie przemawiał. W tegoroczną rocznicę nie przemawiał również prezydent RP Bronisław Komorowski. Uczestniczył on w dwóch Mszach św. - w katedrze polowej oraz w kaplicy prezydenckiej. W katedrze Bronisław Komorowski złożył kwiaty przed tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy samolotu oraz na grobach bp. Tadeusza Płoskiego i ks. płk. Jana Osińskiego.
- W godzinie, w której wspominamy tragicznie zmarłych w czasie katastrofy smoleńskiej, najważniejsze są modlitwa i Komunia św. ofiarowane w ich intencji - powiedział bp Józef Guzdek, który przewodniczył Mszy św. w katedrze polowej. - „Otrzyjcie już łzy, płaczący…” - śpiewamy w pieśni wielkanocnej. Niech te słowa zabrzmią dziś z jeszcze większą wiarą i nadzieją. Niech za tymi słowami pójdzie nasze życie - zakończył.
Wraz z bp. Guzdkiem Mszę św. koncelebrował biskup polowy Węgier László Bíró oraz kapelani ordynariatu polowego. Obecne były rodziny ofiar, generałowie WP, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego.

Potrzebna modlitwa

Koronka do Miłosierdzia Bożego poprzedziła Mszę św. w akademickim kościele św. Anny. Eucharystię w intencji ofiar katastrofy oraz ich rodzin sprawował kard. Kazimierz Nycz. Metropolita Warszawski powiedział, że śmierć 96 znakomitych Polaków z prezydentem Lechem Kaczyńskim i jego małżonką pod Smoleńskiem była najtragiczniejszym wydarzeniem w historii Polski po II wojnie światowej. - Wszyscy tamtego dnia, tamtych tygodni, miesięcy, pogrążyliśmy się w wielkim smutku nad śmiercią ludzi ważnych, dla wielu z nas bardzo bliskich - podkreślił na początku Mszy św. W trakcie homilii kard. Nycz powiedział, że modlimy się za rodziny do Boga, bo jedynie wiara w Zmartwychwstałego jest w stanie zaleczyć rany, które długo będą boleć „i będą ranami czasem się otwierającymi”. - Ale tak, jak wie to dobrze każdy lekarz: rany, która się pięknie zabliźnia, nie wolno rozdrapywać. Ale też rana, która nie została do końca oczyszczona, nigdy się nie zabliźni. Dlatego modlimy się także za tych, którzy próbują czasem rozdrapywać zagojone rany, ale i za odpowiedzialnych za to, by cały kontekst tego tragicznego wydarzenia sprzed dwóch lat oczyścić - by się mogła ta polska rana do końca uleczyć i zabliźnić - powiedział kard. Nycz.

(Autor korzystał z korespondencji KAI)

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do młodych: nasze więzi liczą się bardziej niż liczby i wyniki

2024-12-17 14:49

[ TEMATY ]

młodzież

papież Franciszek

LaborDì

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Aby wnieść swój wkład, nie musisz godzić się na wszystko, nawet na zło. Nie dostosowuj się do modeli, w które nie wierzysz, być może po to, by zyskać prestiż społeczny lub dodatkowe pieniądze - wskazał Ojciec Święty w specjalnym przesłaniu do uczestników trzeciej edycji „LaborDì”, promowanej przez ACLI (Włoskie Stowarzyszenie Pracowników Chrześcijańskich) w Rzymie.

Papież Franciszek na początku swego przemówienia wskazał, że samo życie jest ciągłym wezwaniem do „wyjścia z siebie”. Wobec problemów i zagrożenia, możemy budować schronienia; „ale w rzeczywistości jesteśmy stworzeni do światła, do otwartości. Tak więc, gdy przechodzisz przez okres dojrzewania, scena świata otwiera się przed tobą”. Ojciec Święty wskazał, że gdy pojawi się na niej młody człowieka, może się ona wydawać zatłoczona, jednakże wciąż brakuje w niej wkładu człowieka. „Wraz z tobą - nowe wkracza na świat. Wszystko, naprawdę wszystko może się zmienić” - dodał.
CZYTAJ DALEJ

Bezdomni modlą się za Franciszka w dniu jego 88. urodzin

2024-12-17 16:36

[ TEMATY ]

bezdomni

modlitwa za papieża

88. urodziny

Adobe Stock

Grupa młodzieży z Ruchu Pracowników Chrześcijańskich (MCL) w Rzymie, która pomaga bezdomnym, postanowiła zorganizować 17 grudnia chwilę modlitwy w intencji papieża Franciszka wraz z wieloma osobami żyjącymi na ulicach.

Wolontariusze z Ruchu Pracowników Chrześcijańskich mają stały kontakt z ludźmi żyjącymi na ulicy w stolicy Włoch, także obok Watykanu, bowiem prowadzą na ulicach Rzymu akcję wsparcia bezdomnych pod hasłem „Ewangelia na ulicy, MCL obok bezdomnych”.
CZYTAJ DALEJ

Relikwie patrona Polski wróciły na swoje miejsce

2024-12-17 20:44

[ TEMATY ]

relikwie

Gniezno

św. Wojciech

abp Wojciech Polak

katedra gnieźnieńska

patron Polski

ks. P. Kwiatkowski, ks. R. Malewicz, J. Andrzejewski

Srebrny relikwiarz św. Wojciecha

Srebrny relikwiarz św. Wojciecha

Zakończyły się trwające od maja tego roku prace restauratorskie i konserwatorskie przy konfesji św. Wojciecha. Barokowy złoty baldachim wykonany na wzór rzymskiej konfesji Berniniego lśni nowym blaskiem. Do srebrnej trumny wróciły już także relikwie patrona Polski św. Wojciecha, które na czas prac przechowywane były w katedralnym skarbcu.

Zabytkową skrzynkę relikwiarzową umieścił w relikwiarzu Prymas Polski abp Wojciech Polak w obecności specjalnie powołanej na to wydarzenie komisji. Wspomniane prace konserwatorskie i restauratorskie konfesji i trumny przeprowadzono w ramach przygotowań do obchodów Roku Świętego 2025, milenium koronacji królewskich w katedrze gnieźnieńskiej i 1025-lecia istnienia archidiecezji i metropolii gnieźnieńskiej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję