Reklama

Z Niewirkowa na Wołyniu do Świątnik na Dolnym Śląsku

Wędrówka Madonny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To niezwykła historia ludzi, którzy wypędzeni ze swoich domów z narażeniem życia powieźli w nieznane to, co mieli najcenniejszego. Ale to także opowieść o wierze prostych ludzi z niewielkiej wsi na Kresach, którzy dali świadectwo głębokiego przywiązania do swojej wiary i kultury.
Na wschód od Równego (dawne woj. wołyńskie) położona jest wieś Niewirków. Kiedyś należała do majątku rodziny książąt Ostrowskich. Potem wioska trafiła do Zamojskich i Rokszyckich. To właśnie rodzina Rokszyckich w 1698 r. ufundowała drewniany kościół, a na jego ołtarz wyniosła swój stary, rodowy obraz Matki Boskiej. Wkrótce Matka Boska Niewirkowska zasłynęła wśród okolicznych mieszkańców z wielu cudów.

„Oddaj się pod opiekę Matce!”

Z obrazem związana jest oczywiście legenda. Otóż Hieronim Lubomirski czekał na informacje o przebiegu bitwy pod Beresteczkiem (1651 r.). Postanowił nie siedzieć bezczynnie i wraz ze swoim towarzyszem, szlachcicem Pawłowskim, wyruszył w nocy w kierunku pola bitewnego. W pewnej chwili zauważyli duży oddział jazdy tatarskiej. O ucieczce nie było mowy. Mogli tylko próbować schować się. Na kryjówkę wybrali koronę wielkiego dębu. Jednak manewr ten nie uszedł Tatarom, którzy zaczęli zbliżać się w kierunku drzewa. Los obu rycerzy wydawał się przesądzony. W krytycznej chwili Pawłowski powiedział Lubomirskiemu: - „Oddaj się szybko pod opiekę Matki Boskiej Niewirkowskiej!”. Po wypowiedzeniu modlitwy przyszło wybawienie, gdyż w oddali ukazała się polska chorągiew rycerska. Na jej widok Tatarzy uciekli. Szczęśliwy z ocalenia Hieronim Lubomirski obiecał, że ufunduje cudownemu obrazowi muzyczną asystę trąb. Tyle legenda. Legenda, gdyż wówczas nie istniał kościół w Niewirkowie i oczywiście nie było cudownego obrazu. Niemniej jeszcze w II połowie XIX w. obraz odsłaniano przy sygnale trąbek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z drewnianego w murowany

W XVIII wieku Lubomirscy sprzedali majętność niewirkowską Wylężyńskim, ci z kolei Janowi Steckiemu. Za jego czasów, w 1807 r., w miejsce drewnianego powstaje kościół murowany w stylu klasycystycznym. Prawdopodobnie jego architektem był Bogumił Zuga. Fundator umieścił w kościele pamiątkową płytę z napisem: „Z darów Bożych, Tobie Boże ofiarowany. Jan Stecki”. Do cudownego obrazu corocznie odbywały się trzy duże pielgrzymki, z okazji 7 boleści Najświętszej Marii Panny, święta Matki Boskiej Różańcowej oraz Dnia św. Dominika. W 1830 r. miejscowość ponownie trafia w ręce rodziny Lubomirskich. W tym też roku przebudowany został dwór i powstał wspaniały park według pomysłu architekta Dionizego Miklera. Do obecnej chwili zachowały się fragmenty wspaniałego niegdyś dzieła rozciągniętego pomiędzy dworem i kościołem.

Reklama

Z Maryją w nieznane

Podczas II wojny światowej w 1943 r. zbrodnicza działalność UPA dotarła do Niewirkowa. Wówczas też zmuszony do wyjazdu został ksiądz proboszcz Dyakowski oraz wiele polskich rodzin. Po zakończeniu II wojny światowej pozostali mieszkańcy wsi również musieli opuścić swoje domy i wyjechać w nieznane. Wielu z nich osiadło na ziemi dolnośląskiej. Podczas opuszczania Niewirkowa dwaj wspaniali bracia, Marian i Antoni Filończukowie, w specjalnie przygotowanych drewnianych skrzyniach wynieśli z kościoła dwa obrazy, w tym cudowny obraz Matki Boskiej Niewirkowskiej. Obrazy w skrzyniach ukryte zostały pod warstwą odzieży, pościeli i narzędzi. Już podczas kolejowego transportu na skrzyniach zrobiono posłanie dla dzieci. Szczęśliwie udało się przejść wszystkie kontrole i w ten sposób obraz przyjechał do Polski. Obaj bracia ryzykowali życie, nie tylko swoje ale i swoich rodzin. W najlepszym wypadku czekał ich bowiem Sybir. W ten sposób cudowny obraz trafił do Świątnik koło Sobótki. Bracia nadal opiekowali się nim. Obecnie cudowny obraz Matki Boskiej Niewirkowskiej jest obrazem ołtarzowym w parafialnym kościele. Zaś na cmentarzu koło świątyni z cudownym obrazem pochowani zostali obaj bracia - strażnicy obrazu.

Zaproszenie

Właśnie to miejsce - Świątniki - wybraliśmy na Ogólnopolskie Spotkanie Miłośników Wołynia. Tragiczne bowiem przeżycia wojenne i dalsze losy Polaków z tej wsi są charakterystyczne dla historii dawnego województwa wołyńskiego. Mamy nadzieję, że zjazdy te staną się corocznym wydarzeniem a zarazem uroczystościami krzewiącymi pamięć o Wołyniu. Jego organizatorami są przewodniczący Koła Zasłuczanie Towarzystwa Miłośników Kultury Kresowej Henryk Słowiński (były żołnierz 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty) oraz ks. Zbigniew Słobodecki. 15-16 września zapraszamy serdecznie wszystkich czytelników „Niedzieli Wrocławskiej” do Świątnik na nasze kresowe spotkanie i odpust pod cudowny kresowy obraz Matki Boskiej Niewirkowskiej.

Opracował Krzysztof Kunert

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 1-6.

Piątek, 26 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ptasznik: nie patrzmy na Jana Pawła II sentymentalnie, wracajmy do jego nauczania

2024-04-25 12:59

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Krzysztof Tadej

Ks. prał. Paweł Ptasznik

Ks. prał. Paweł Ptasznik

„Powinniśmy starać się wracać przede wszystkim do nauczania Jana Pawła II, a odejść od jedynie sentymentalnego patrzenia na tamte lata" - podkreśla ks. prałat Paweł Ptasznik w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News przed 10. rocznicą kanonizacji Papieża Polaka. W sobotę, 27 kwietnia, w Bazylice św. Piotra w Watykanie z tej okazji będzie celebrowana uroczysta Msza Święta o godz. 17.00.

Organizatorem uroczystości jest Watykańska Fundacja Jana Pawła II, w której ksiądz Ptasznik pełni funkcję Przewodniczącego Rady Administracyjnej. Już w 2005 roku, podczas pogrzebu Papieża rozległy się okrzyki „santo subito". „Wszyscy mieliśmy to przekonanie o tym, że Jan Paweł II przez swoje życie, swoją działalność i nauczanie głosi Chrystusa, żyje Chrystusem i ta fama świętości pozostała po jego śmierci i została oficjalnie zatwierdzona przez akt kanonizacji" - podkreślił ksiądz Ptasznik. „Jako fundacja wystąpiliśmy z inicjatywą obchodów 10. rocznicy kanonizacji Jana Pawła II, wsparci autorytetem kardynała Stanisława Dziwisza i została ona bardzo dobrze przyjęta w środowiskach watykańskich, a błogosławieństwa dla inicjatywy udzielił Papież Franciszek" - dodał. Rozmówca Radia Watykańskiego - Vatican News zaznaczył, że fundacja zgodnie z wolą Jana Pawła II promuje kulturę chrześcijańską, wspiera studentów, a także decyzją jej władz dokumentuje pontyfikat i prowadzi studium nauczania Papieża Polaka. W Rzymie pod jej auspicjami działa też Dom Polski dla pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Bp Oder: Zadaniem pokolenia Jana Pawła II jest kształtowanie postaw kolejnych pokoleń

2024-04-26 14:05

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Karol Porwich/Niedziela

Zadaniem pokolenia Jana Pawła II jest kształtowanie postaw kolejnych pokoleń – powiedział w piątek w Radiu eM biskup Sławomir Oder z okazji przypadającej w sobotę 10. rocznicy kanonizacji Jana Pawła II.

27 kwietnia mija 10 lat od kanonizacji Jana Pawła II. Uroczystość odbyła się na placu Świętego Piotra. Przewodniczył jej papież Franciszek. Biskup Sławomir Oder był postulatorem procesu kanonizacyjnego papieża Polaka.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję