Pytany przez dziennikarzy o poruszane tematy, watykański sekretarz stanu odniósł się do rozmów z prezydentem Matarellą, a także z ministrem spraw zagranicznych Antonio Tajanim. Zaznaczył, iż dokonano przeglądu wszystkich scenariuszy kryzysowych, które obecnie niepokoją świat. „Istnieje zbieżność obaw ze strony Włoch i Stolicy Apostolskiej" - wyjaśnił. „O wiele trudniej jest znaleźć rozwiązania tych problemów, ale staramy się wnieść wkład, który może być pozytywny i zapoczątkować procesy pokojowej” - stwierdził watykański sekretarz stanu. Przypomniał, że Stolica Apostolska z jednej strony wyraźne i bezwarunkowo potępiła wydarzenia z 7 października. „Tutaj to powtarzam; wyraźne i bezwarunkowe potępienie wszelkiego rodzaju antysemityzmu, ale jednocześnie prośba, aby prawo Izraela do obrony, na które powoływano się w celu uzasadnienia tej operacji, było proporcjonalne, a z pewnością przy 30 000 zabitych tak nie jest” - powiedział najbliższy współpracownik papieża Franciszka.
Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej zaapelował, by nie tracić nadziei. Zacytował słowa św. Augustyna, że nadzieja opiera się na oburzeniu i odwadze. „Myślę, że wszyscy jesteśmy oburzeni tym, co się dzieje, tą rzezią, ale musimy mieć odwagę, aby iść naprzód i nie tracić nadziei, ponieważ jeśli stracimy nadzieję, rozłożymy ręce. Natomiast musimy walczyć do końca i starać się wnieść swój wkład tam, gdzie jest to możliwe” - powiedział kard. Parolin.
Następnie sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej poinformował o wynikach spotkania dwustronnego z rządem: „Dla nas, delegacji watykańskiej, a wierzę, że również dla delegacji włoskiej było to bardzo pozytywne spotkanie, byliśmy w stanie poruszyć nawet niektóre kwestie bardziej szczegółowo” - powiedział, wyjaśniając, że w centrum rozmowy były kwestie włoskie: rodzina i świadczenia rodzinne. Z uwagi na wiele tematów jedynie zasygnalizowano temat kolejnego Jubileuszu w 2025 roku. „Jest współpraca”, zapewnił watykański sekretarz stanu. „Oczywiście ramy czasowe są bardzo napięte, musimy to przyznać, ale mamy nadzieję, że uda się osiągnąć pewne rezultaty. Tutaj również wyrażamy nadzieję” - stwierdził. Ogólnie rzecz biorąc ze strony Włoch i Stolicy Apostolskiej istnieje „wola współpracy dla wspólnego dobra” - powiedział dziennikarzom najbliższy współpracownik Ojca Świętego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu