Reklama

Miłość Ojczyzny

Myśli młodego patrioty

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niech każdy z nas przypomni sobie mniej lub bardziej odległe czasy, kiedy sam siedział w szkolnej ławce i słuchał, niekiedy przydługawych, wykładów historycznych z czasów starożytnych lub średniowiecza, a pękającą w szwach historię współczesną poznawał zaledwie w zalążku. Oczywiście, taka sytuacja wpływa na współczesne pokolenia młodych Polaków, którzy z nikłą świadomością tego, co działo się 20-30 lat temu, mogą być bezkarnie manipulowani przez kolejne polityczno-ekonomiczne grupy interesu. Jaka zatem jest recepta na zmianę skostniałego systemu edukacji? Przede wszystkim nieodzowną sprawą jest zainteresowanie przedmiotem. Każdy uczeń dobrze wie, że tego, co go interesuje, co jest jego pasją, hobby, uczy się znacznie przyjemniej. Jak jednak, choć w minimalnym stopniu, przyciągnąć uwagę tych, którzy są obojętni lub gorzej - niechętnie odnoszą się do „nauki o dziejach”? Odpowiedzią na to pytanie mogą być praktyczne zajęcia terenowe. Zdobywając „przy tablicy” wstępną wiedzę, dotyczącą przykładowo powstania pierwszych organizacji opozycyjnych w PRL, cała klasa może udać się na „żywą lekcję historii” do miejscowego IPN-u. Młodzi będą mogli zobaczyć dokumenty i raporty SB, obejrzą ciekawy film, niekoniecznie dokumentalny, o tamtych czasach i często zapomnianych bohaterach. Żeby nie być gołosłownym, przytoczę przykład jednego z wrocławskich liceów, gdzie uczniowie klasy z rozszerzonym programem historii uczestniczyli na cmentarzu osobowickim w ekshumacji zwłok pochowanych tam w masowym grobie żołnierzy podziemia niepodległościowego, zamordowanych przez komunistów po wojnie. W tej samej szkole uczniowie regularnie uczestniczą w seansach filmowych, w ramach których zobaczyli już m.in. „Czarny czwartek” i „80 milionów”. Jednak, moim zdaniem, najlepszą metodą, pozwalającą poczuć młodym niepowtarzalny klimat przeszłych czasów, są wszelkiego rodzaju gry miejskie i terenowe organizowane przez różne organizacje i stowarzyszenia w dużych miastach, takich jak Kraków, Poznań czy Warszawa. We Wrocławiu Ośrodek „Pamięć i Przyszłość” regularnie przeprowadza fabularną rozgrywkę między drużynami z miejskich liceów. Uczniowie mają szansę wcielić się w Żołnierzy Wyklętych, młodych archeologów poszukujących zaginionego dzieła sztuki. Takie wydarzenia i ich bezsprzeczne sukcesy przyciągają coraz więcej chętnych. Podobnym sukcesem cieszą się inscenizacje historyczne. Grupy rekonstrukcyjne złożone z prawdziwych pasjonatów i wyposażone w dobierany z dużą dbałością o szczegóły sprzęt, wybuchy, strzelanina, niekiedy kaskaderskie popisy jak z filmów akcji sprawiają, że oglądający widowisko człowiek ma wrażenie znalezienia się w centrum wydarzeń.
Chcąc wpłynąć na kondycję naszej Ojczyzny, trzeba skupić wiele uwagi na poprawie rodzimej edukacji (więc jak ma się do tego ograniczanie godzin historii?). Szkoła nie może zamykać się w XIX-wiecznych schematach, a tworzyć program kształcenia na miarę XXI wieku. Narzędzi do tego jest bez liku, trzeba tylko mieć odwagę z nich korzystać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódzcy proboszczowie spotkali się z Ojcem Świętym Franciszkiem

2024-05-04 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Wiesław Kamiński

Zakończyło się – trwające od 29 kwietnia br. - rzymskie spotkanie blisko 300 proboszczów z całego świata, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Ojca Świętego Franciszka, by w czynny sposób włączyć się w prace Synodu o Synodalności.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję