Reklama

Inicjatywy

Konkurs

List w Roku Wiary. Przekazujmy Ewangelię
Ewangelią żyjmy i ją przekazujmy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Listy dotyczące wiary: jej treści, głównych przesłań oraz problemów z jej przekazywaniem pisali do zakładanych przez siebie wspólnot oraz do swych współpracowników św. Paweł, a także święci Piotr, Jan, Jakub. Naśladowali ich inni ewangelizatorzy, m.in. Grzegorz Wielki, św. Klara, św. Katarzyna, św. Teresa, św. Faustyna... Piszą je do dziś papieże i biskupi.


Takie listy mogą pisać także współcześni: kapłani - do swoich parafian, np. z racji kolędy, jubileuszu 25- czy 50-lecia małżeństwa, do bierzmowanych, do tych, którzy wyjeżdżają do pracy lub na studia, do byłych parafian; dlaczego z racji Roku Wiary nie miałby napisać okolicznościowego listu także np. mąż do żony pracującej czasowo za granicą (bądź odwrotnie), ojciec do córki lub syna będących na studiach, syn lub córka do matki czy ojca, dziadek lub babcia do wnuczki/wnuczka, do sąsiadów, do księdza proboszcza, do swego katechety, do parlamentarzysty...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram


W Roku Wiary ogłaszamy zatem konkurs pod hasłem „List w Roku Wiary. PRZEKAZUJ MY EWANGELIĘ”.


Reklama

Oczekujemy na listy, dłuższe lub krótsze, traktujące o swoich osobistch problemach wiary, o mocach z niej czerpanych, o radosnych momentach jej przeżywania i o jej kryzysach, o u dziale w życiu wspólnoty parafialnej, rodzinnej, ruchu, stowarzyszenia czy bractwa, o sposobach wzajemnego przekazywania sobie skarbu wiary w rodzinie, o pielęgnowanych tradycjach, o ulubionych modlitwach, o naśladowanych wzorcach wiary, o najgłębszych osobistych przeżyciach, doświadczeniach wiary - o tym zwłaszcza, co jest świadectwem angażowania się w ewangelizację osób żyjących obok nas.


Nagrody dla laureatów konkursu - osobno w kategorii: kapłani oraz: wierni świeccy:
I nagroda - pielgrzymka do Rzymu;
dwa wyróżnienia - statua bł. Jana Pawła II.


Prace podpisane hasłem lub pseudonimem, z dołączoną zaklejoną kopertą, opatrzoną tym samym hasłem i zawierającą dane osobowe z adresem, numerem telefonu, ewentualnie adresem elektronicznym i płytą CD z e-tekstem, należy przesłać do 31 stycznia 2013 r. pod adresem redakcji „Niedzieli”, z dopiskiem: „Konkurs”.



REGULAMIN KONKURSU
2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ogólnopolski konkurs historyczny „Dr Franciszek Stefczyk: życie, dzieło, świętość”

[ TEMATY ]

konkurs

Stefczyk Franciszek

Eric Steuer / Foter.com / CC BY

W przyszłym roku przypada 90. rocznica śmierci wybitnego pioniera polskiej spółdzielczości finansowej – dra Franciszka Stefczyka (1861-1924), patrona współczesnych kas kredytowych (SKOK-ów) oraz banków spółdzielczych.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Co to znaczy, że Jezus jest Dobrym Pasterzem?

2024-04-20 16:36

[ TEMATY ]

Ewangelia

KUL

Centrum Heschela KUL

Zazwyczaj, gdy myślimy o Jezusie jako Dobrym Pasterzu, rysuje się przed nami bardzo sielski obraz – Jezus łagodnie trzyma na ramionach owieczkę. Tymczasem chodzi tu o coś innego. Po pierwsze o to, że Jezus utożsamia się z najbardziej pogardzaną grupą społeczną, porównywaną do nieczystych pogan. Po drugie o to, że Jezus naraża swoje życie w obronie owiec - podkreśla ks. prof. Mariusz Rosik w komentarzu dla Centrum Heschela KUL na IV Niedzielę Wielkanocną 21 kwietnia, zwaną Niedzielą Dobrego Pasterza.

Beduini to koczownicze plemiona arabskie, które żyją jeszcze na pustynnych i górzystych terenach dawnej Palestyny. Zajmują się głównie wypasem owiec. Zadziwiające, że nawet kilkudziesięcioosobowa grupa Beduinów potrafi posługiwać się sobie tylko zrozumiałym językiem i pielęgnować właściwe im zwyczaje. Żyjąc z dala od miast i większych osiedli, wieczorami zasiadają przy ognisku przed swoimi namiotami, by długo rozmawiać, śpiewać, ale także trzymać straż nocną przy swych stadach. Niekiedy okazuje się to konieczne, gdyż zdarzają się przypadki kradzieży owiec albo ataku wilków. Izraelska prasa co jakiś czas podaje informacje o wzajemnym wykradaniu stad wśród różnych plemion beduińskich albo o ataku dzikich zwierząt. Niejeden pasterz postradał życie w obronie swych stad.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję