Reklama

Wiadomości

Bosak o tym, co mówi Hołownia: ws. aborcji posłowie będą bali się proboszczów

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia jest szczery, dla niego znaczenie ma kampania; we wtorek wspominał na prezydium Sejmu, że posłowie będą się bali proboszczów i dlatego trzeba głosować nad projektami dot. aborcji po wyborach - powiedział wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak (Konfederacja).

[ TEMATY ]

sejm

aborcja

PAP/Piotr Polak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Hołownia poinformował we wtorek, że podjął decyzję, by projekty dotyczące aborcji były procedowane w Sejmie 11 kwietnia, tuż po pierwszej turze wyborów samorządowych.

O sprawę pytany był w środę przez dziennikarzy w Sejmie wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak. W jego ocenie "do zajmowania się tym na tym posiedzeniu Sejmu nikt nie jest przygotowany". Podkreślił, że jako jedyny członek prezydium Sejmu zamówił opinie prawne ws. projektów tych ustaw i otrzymał je dopiero w środę, a "to sporo ponad 100 stron tekstu".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W ocenie Bosaka "nikt tutaj nie jest przygotowany". "Nie ma czasu na tę dyskusję teraz, bo mamy sprawę Trybunału Konstytucyjnego, do których też nikt nie jest przygotowany, bo dopiero wczoraj dostaliśmy dokumenty w formie papierowej. Nie był nawet nadany numer druku" - zauważył.

Bosaka podkreslił, że "wiadomo, że i tak trzeba będzie pracować nad tymi projektami", ale - zaznaczył - źle by się stało, gdyby pracowano nad nimi "na kolanie". "Koalicja i marszałek Sejmu ma pełną władzę nad porządkiem obrad. My jesteśmy gotowi do dyskusji i do obrad w każdym momencie, natomiast wolałbym pracować nad czymś, co jest przygotowane. Np. projekt, który zgłosiła w tej sprawie Polska 2050 jest zupełnie nowy" - zauważył.

Bosak relacjonował również, że na poprzednim prezydium Sejmu pytał, czy marszałek izby lub członkowie prezydium zamówili opinie prawne ws. projektów dotyczących aborcji. Według polityka "nikt nie zamówił żadnych". "Byłem jedynym członkiem prezydium, który wystąpił do Biura Analiz Sejmowych po opinie prawne ws. np. zgodności z Konstytucją tych projektów i dopiero dzisiaj je dostałem" - dodał.

Bosak pytany o to, że marszałek Sejmu uzasadniał przesunięcie procedowania projektów ustaw aborcyjnych na 11 kwietnia wyborami samorządowymi, ocenił że Hołownia "jest szczery - dla niego argumenty prawne nie mają znaczenia, znaczenie ma kampania".

Reklama

Według polityka Konfederacji "może to nie jest do końca pragmatyczne, że (marszałek Hołownia - PAP) jest tak szczery, ale wspominał też wczoraj na prezydium, że posłowie będą się bali proboszczów i dlatego trzeba głosować po wyborach". Dopytywany o kontekst tej wypowiedzi Hołowni, powiedział, że była ona "w kontekście tego, że projekty upadną przed wyborami, bo trzeba czekać na +po wyborach+, żeby posłowie nie bali się proboszczów".

Marszałek Sejmu, uzasadniając we wtorek swą decyzję - o tym, by projekty dot. aborcji były procedowane 11 kwietnia - podkreślił, że jest to efekt długich rozmów i konsultacji. Hołownia podkreślił, że robi wszystko, by Sejm poważnie zajął się tymi projektami. "Natomiast żyjemy w rzeczywistości politycznej, a nie idealnej, jesteśmy w środku bardzo gorącej kampanii wyborczej" - zauważył.

Hołownia podkreślił, że ostatnie kilka tygodni spędził na licznych konsultacjach i próbach mediacji tak, by zminimalizować ryzyko tego, że wszystkie projekty dotyczące aborcji, które obecnie są w Sejmie, zostaną odrzucone w pierwszym czytaniu w ramach "tej przedwyborczej kanonady". "Że umowna lewica wystrzela projekty tych bardziej na prawo, a ci, co są bardziej na prawo - wystrzelają tych bardziej na lewo i zostaniemy z ugorem, ze spaloną ziemią tylko z tego powodu, że ktoś uważa, że dzięki temu będzie mu łatwiej zostać wójtem albo jego koledze burmistrzem albo radnym" - tłumaczył.

"Dlatego podjąłem decyzję po tych wszystkich konsultacjach i mediacjach, i próbach sprawdzenia, czy jest jakaś szansa, żeby taka katastrofa się nie wydarzyła, żeby te projekty dotyczące prawa aborcyjnego były procedowane w Sejmie i były procedowane w niedalekim terminie, ale jednak tuż po pierwszej turze wyborów, a więc to się odbędzie w Sejmie 11 kwietnia" - poinformował. (PAP)

Autor: Olga Łozińska

oloz/ sdd/

2024-03-06 11:16

Ocena: 0 -11

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Kamiński: dźwigajmy naszą Ojczyznę ku górze, a nie spychajmy ku przepaści

[ TEMATY ]

film

aborcja

bp Romuald Kamiński

Magdalena Kowalewska

Dźwigajmy naszą Ojczyznę ku górze, a nie spychajmy Ją ku przepaści – zaapelował bp Romuald Kamiński w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika, gdzie odbyły się uroczystości upamiętniające 225. rocznicę Rzezi Pragi – jednego z najtragiczniejszych wydarzeń insurekcji kościuszkowskiej.

Wojska rosyjskie pod dowództwem gen. Aleksandra Suworowa wymordowały wówczas ok. 20 tys. ludności cywilnej - w przeważającej większości kobiety, dzieci i osoby starsze. W czasie mszy św. polecano ich Bogu pamiętając także o uczestnikach ostatniej Bitwy Insurekcji Kościuszkowskiej.

CZYTAJ DALEJ

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję