W sprawie bibliotek parafialnych
Chciałbym przekazać Redakcji moje skromne uwagi na temat bibliotek parafialnych. Uważam, że trzeba dokonać przeglądu istniejących bibliotek w dekanatach. Od zaraz trzeba je objąć opieką (szkolenie, biuletyn informacyjno-szkolny, powołanie w diecezji - a w dalszej perspektywie w całym kraju - stowarzyszenia, federacji). Wiodące, np. miejskie biblioteki parafialne, wyznaczone przez Kurie, powinny służyć pomocą innym. Potrzebna jest też biblioteka diecezjalna. Podstawową sprawą jest, moim zdaniem, chęć włączenia się w to dzieło księży dziekanów, proboszczów, katechetów oraz rad parafialnych i sponsorów.
Przygotowywanie przyszłych czytelników, w tym również „Niedzieli”, musi rozpocząć się w domu rodzinnym, na lekcjach religii w szkołach, w parafialnych grupach młodzieży. Mile widziana jest życzliwa współpraca biblioteki publicznej. O minimalnym udziale bibliotek parafialnych w dziele ewangelizacji, w ogóle o żenującym stanie czytelnictwa religijnego w naszym kraju pisała też Wasza Redakcja.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kończąc, dodam na marginesie, że nasza parafialna biblioteka działa, są wolontariusze, pojawiają się sponsorzy, prowadzimy także własną miniintroligatornię.
Józef z Łukowicy
Budujmy tradycję
Reklama
„W miarę upływu lat od tego najbardziej tragicznego powstania polskiego łagodnieją oceny historyków jego dotyczące. Przewagę bierze ocena Pawła Jasienicy, że przywódcy powstania, a zwłaszcza jego niekwestionowany lider - Stefan Bobrowski, ogłaszając za najważniejszy cel zrywu narodowego uwłaszczenie chłopów, prowadzili najprostszą drogą do ich uobywatelnienia. W konsekwencji, rok 1863 pracował na rok 1918 i rzucił podwaliny pod odzyskaną niepodległość Najjaśniejszej Rzeczypospolitej” (fragment wystąpienia).
Piszę te słowa w 150. rocznicę wybuchu powstania styczniowego. Przed 5 laty zainaugurowałem tradycje obchodów tej rocznicy w Jarosławiu - wtedy nikt nie odpowiedział na moją inicjatywę. Właściwie było to odnowienie tradycji, albowiem w latach porozbiorowych społeczeństwo miasta gromadziło się spontanicznie w rocznicę wybuchu powstania pod pomnikiem płk. Leona Czechowskiego, którego pomnik nagrobny ufundowało.
Otóż kiedy oznajmiłem o zamiarze organizacji tegorocznych obchodów pod auspicjami Fundacji „Necropolis Jaroslaviensis”, obudziło się Stowarzyszenie Miłośników Jarosławia, które ufundowało tablicę komemoratywną na cmentarzu i zorganizowało uroczystości religijne. Z prawdziwą satysfakcją usłyszałem zapowiedź, że odtąd uroczystości pod tablicą będą się odbywały corocznie. Zrozumiałem, że udało mi się stworzyć tradycję swoim działaniem.
„Lecz nie przestańmy czcić świętości swoje
I przechowywać ideałów czystość,
Do nas należy dać im moc i zbroję,
By z kraju marzeń przeszły w rzeczywistość”
(Adam Asnyk).
(Na zakończenie wystąpienia).
Łączę wyrazy szacunku
Adam F. Wojciechowski
Oczekujemy na listy pod adresem:
„Niedziela”, ul. 3 Maja 12
42-200 Częstochowa.
Na kopercie należy napisać: „Listy”
e-mail: redakcja@niedziela.pl