Reklama

Wiadomości

Agata: opinie o sezonowych dekoracjach i oświetleniu, które odmieniają wizerunek wnętrza

Metamorfoza wnętrza nie musi wiązać się z ponoszeniem znacznych wydatków. Sklep meblowy Agata pozytywne opinie zawdzięcza właśnie takiemu podejściu – klienci doceniają możliwość sezonowej metamorfozy domu bez konieczności przeprowadzania generalnego remontu. Świeże, botaniczne akcenty wiosną, latem marynistyczne motywy, jesienią puszyste koce, a zimą klimatyczne lampiony – oto jak stworzyć przestrzeń zmieniającą się wraz z rytmem natury.

2024-11-04 16:00

[ TEMATY ]

opinie

oświetlenie

meble

dekoracje

Materiał sponsora

Dekoracje i oświetlenie wnętrz

Dekoracje i oświetlenie wnętrz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiosenne ożywienie i letnia beztroska w aranżacji wnętrz

Sekretem udanej aranżacji jest umiejętność dopasowania dekoracji do aktualnej pory roku. Wiosną wnętrza rozkwitają pastelowymi odcieniami – klienci chętnie sięgają po jasnozielone i różowe dodatki, które wprowadzają do pomieszczeń powiew świeżości. Narzuty w delikatnych odcieniach wrzośca czy pistacji, poduszki z kwiatowymi motywami i zwiewne zasłony przepuszczające więcej światła to niekwestionowani faworyci tego sezonu.

Lato to czas marynistycznych inspiracji i urlopowego luzu. W tym okresie prym wiodą poduszki w biało-granatowe pasy, dekoracje ze sznurków i lin, a także szkło we wszystkich odcieniach morza: od lazuru po ultramarynę. Na półkach i komodach pojawiają się muszelki, rozgwiazdy i inne morskie akcenty, które przenoszą nas myślami na plażę. Na topie są też elementy z rattanu i bambusa – koszyki, osłonki na doniczki czy dekoracyjne parawany. Także powiewające na wietrze białe firanki wprowadzają do wnętrza wakacyjny klimat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jesienne ciepło i zimowy blask w domowych przestrzeniach

Jesień zachwyca feerią ciepłych barw: od głębokiego brązu, przez soczyste pomarańcze i miodowe złoto, po ciepłą terakotę. To czas, gdy pierwsze skrzypce grają naturalne materiały – len, wełna i bawełna. Chętniej wtedy kupujemy koce o mięsistych splotach, aksamitne poszewki na poduszki i puszyste dywany, które zachęcają do spędzania długich wieczorów w domowym zaciszu.

Reklama

Zima z kolei przynosi metaliczne akcenty, puszyste tekstylia i świecące dekoracje, które rozjaśniają najkrótsze dni w roku. Klienci szczególnie cenią sobie połyskujące dodatki: świeczniki, wazony czy ramki na zdjęcia, które odbijają światło i dodają wnętrzom elegancji. W tym sezonie królują oczywiście barwy świąteczne, które budują magiczną atmosferę: złoto, srebro, biel, czerwień i ciemna zieleń.

Szeroki asortyment sezonowych dodatków oferują polskie sklepy meblowe – wyjątkowo bogaty wachlarz produktów doceniają klienci sklepu meblowego Agata. Pozytywne opinie dotyczą także licznych promocji i atrakcyjnych cen, co umożliwia kupującym swobodne eksperymentowanie z wystrojem wnętrz bez nadwyrężania domowego budżetu.

Ponadczasowe trendy w dekoracjach

Które rozwiązania doceniamy szczególnie? Te uniwersalne, które można modyfikować w zależności od sezonu. Neutralna baza kolorystyczna to świetny punkt wyjścia do eksperymentów. Do najpopularniejszych wielofunkcyjnych produktów należą chociażby szklane wazony, które latem pomieszczą świeże naręcza kwiatów, jesienią suszone bukiety traw, a zimą gałązki iglaków. Niezależnie od sezonu mogą stać się też efektownymi lampionami.

Absolutnym evergreenem są dekoracyjne tace – metalowe lub drewniane. Wiosną można na nich ustawić kompozycje z kwiatów, latem szklanki z lemoniadą i cytrusami, jesienią świece i suszone owoce, a zimą – świąteczne dekoracje i pierniki. Podobnie wszechstronne są rattanowe koszyki, które świetnie sprawdzą się jako osłonki na doniczki czy pojemniki na drobiazgi. Te ponadczasowe dodatki tworzą zatem spójną i harmonijną całość przez cały rok. To nie tylko oszczędność pieniędzy, ale także bardziej zrównoważone podejście do dekorowania domu.

Oświetlenie, które tworzy nastrój

Właściwie dobrane oświetlenie to podstawa każdej sezonowej metamorfozy. Na wiosnę sprawdzają się jasne, energetyzujące źródła światła – lampy sufitowe o świeżej, chłodnej barwie rozjaśnią wnętrze po zimowej szarości. Letnie wieczory umilą nastrojowe lampiony i girlandy świetlne na balkonie czy tarasie. Jesienią warto postawić na wielopunktowe oświetlenie o ciepłej barwie, uzupełnione o przytulne lampki stołowe. Zimą niezastąpione są kinkiety tworzące kameralne strefy światła oraz dekoracyjne łańcuchy LED, które można kreatywnie wpleść w całoroczne aranżacje.

Nawet niewielkie zmiany potrafią znacząco wpłynąć na atmosferę pomieszczenia. A Ty? Jakie dodatki wybierzesz w tym sezonie?

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Człowiek pokory i odwagi

Święty Karol pochodził ze szlacheckiej rodziny Boromeuszów. Urodził się w 1538 r. we Włoszech. Studiował w Mediolanie, a potem w Pawii, gdzie w 1559 r. uzyskał doktorat z prawa cywilnego i kanonicznego. W 23. roku życia został mianowany kardynałem i arcybiskupem Mediolanu (z obowiązkiem pozostawania w Rzymie), mimo że święcenia kapłańskie i biskupie przyjął dopiero dwa lata później – w 1563 r. Jako biskup archidiecezji mediolańskiej w 1564 r. otworzył wyższe seminarium duchowne (jedno z pierwszych na świecie). W kilku innych miastach natomiast założył seminaria niższe, by do seminarium w Mediolanie wstępowali kandydaci już odpowiednio przygotowani. W celu przeprowadzenia koniecznych reform i uzgodnienia uchwał soboru trydenckiego (1545-63) zwołał aż trzynaście synodów diecezjalnych i pięć prowincjalnych. By umożliwić ubogiej młodzieży podjęcie studiów wyższych, założył przy Uniwersytecie w Pawii osobne kolegium. W Mediolanie założył szkołę wyższą filozofii i teologii.
CZYTAJ DALEJ

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Niedziela łowicka 44/2005

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

pl.wikipedia.org

„Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” - mawiał św. Karol Boromeusz. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że w tym zdaniu wyraża się cała Ewangelia Chrystusowa. Jednocześnie stanowi ono motto życia i działalności św. Karola Boromeusza, którego Kościół liturgicznie wspomina 4 listopada.

Przyszło mu żyć w trudnych dla Kościoła czasach: zepsucia moralnego pośród duchowieństwa oraz reakcji na to zjawisko - reformacji i walki z nią. Karol Boromeusz urodził się w 1538 r. na zamku Arona w Longobardii. Ukończył studia prawnicze. Był znawcą sztuki. W wieku 23 lat, z woli swego wuja - papieża Piusa IV, na drodze nepotyzmu został kardynałem i arcybiskupem Mediolanu, lecz święcenia biskupie przyjął 2 lata później. Ta nominacja, jak się później okazało, była „błogosławioną”. Kiedy młody Karol Boromeusz zostawał kardynałem i przyjmował sakrę biskupią, w ostateczną fazę obrad wchodził Sobór Trydencki (1545-63). Wyznaczył on zdecydowany zwrot w historii świata chrześcijańskiego. Sprecyzowano wówczas liczne punkty nauki i dyscypliny, m.in. zreformowano biskupstwo, określono warunki, jakie trzeba spełnić, aby móc przyjąć święcenia, zajęto się (głównie przez polecenie tworzenia seminariów) lekceważoną często formacją kapłańską, zredagowano katechizm dla nauczania ludu Bożego, który nie był systematycznie pouczany. Sobór ten miał liczne dobroczynne skutki. Pozwolił m.in. zacieśnić więzy, jakie powinny łączyć papieża ze wszystkimi członkami Kościoła. Jednak, aby decyzje były skuteczne, trzeba je umieć wcielić w życie. Temu głównie zadaniu poświęcił życie młody kard. Boromeusz. Od momentu objęcia diecezji jego dewiza zawarła się w dwóch słowach: modlitwa i umartwienie. Mimo młodego wieku, nie brakowało mu godności. W 23. roku życia nie uległ pokusie władzy i pieniądza, żył ubogo jak mnich. Kard. Boromeusz był przykładem biskupa reformatora - takiego, jakiego pragnął Sobór. Aby uświadomić sobie ogrom zadań, jakie musiał podjąć Karol Boromeusz, trzeba wspomnieć, że jego diecezja liczyła 53 parafie, 45 kolegiat, ponad 100 klasztorów - w sumie 3352 kapłanów diecezjalnych i 2114 zakonników oraz ok. 560 tys. wiernych. Na jej terenie obsługiwano 740 szkół i 16 przytułków. Kardynał przeżył liczne konflikty z władzami świeckimi, jak i z kapłanami i zakonnikami. Jeden z mnichów chciał go nawet zabić, gdy ten modlił się w prywatnym oratorium. Kard. Boromeusz był prawdziwym pasterzem owczarni Pana, dlatego poznawał ją bardzo dokładnie. Ze skromną eskortą odbywał liczne podróże duszpasterskie. W parafiach szukał kontaktu z ludnością, godzinami sam spowiadał, głosił Słowo Boże, odprawiał Mszę św. Jego prostota i świętość pozwoliły mu zdobywać kolejne dusze.
CZYTAJ DALEJ

Spotkajmy się u Gospodyni Babimojskiej

2024-11-04 14:30

[ TEMATY ]

Babimost

pielgrzymka kobiet

sanktuarium Gospodyni Babimojskiej

ks. Rafał Witkowski

Pierwsze diecezjalne rekolekcje dla kobiet odbędą się 20-23 listopada 2024 w Sanktuarium Matki Bożej Gospodyni Babimojskiej. Już dziś warto zaplanować ten czas.

Rekolekcje poprowadzi o. Krzysztof Wendlik, przeor klasztoru paulinów w Warszawie. Msze święte z nauką rekolekcyjną zostaną odprawione w środę, czwartek i piątek o godz. 8:00 oraz 18:00. Codziennie w dniach 20-22 listopada o godz. 17:00 odbędą się Nieszpory z konferencją o. Krzysztofa Wendlika. W te dni o godz. 21:00 ojciec paulin poprowadzi też Apel Jasnogórski.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję