Reklama

Niedziela Lubelska

Wierzę, dlatego pomagam

III Kongres Misyjny Dzieci Archidiecezji Lubelskiej zgromadził kilkuset małych misjonarzy pod hasłem „Wierzę, dlatego pomagam”. W podlubelskim Pliszczynie, w gościnnych progach domu księży sercanów najmłodsi misjonarze świata modlili się w intencji tych, którzy na wszystkich kontynentach przekazują Dobrą Nowinę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W spotkaniu zorganizowanym przez ks. Wojciecha Rebetę, dyrektora archidiecezjalnych Papieskich Dzieł Misyjnych, uczestniczyło ponad 700 osób, które przybyły na kongres jako przedstawiciele 28 szkolnych bądź parafialnych kół misyjnych. Najliczniej było reprezentowane koło misyjne „Serviam” działające przy Szkole Podstawowej Sióstr Urszulanek Unii Rzymskiej w Lublinie, a także grupy parafialne z Sernik oraz z parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Lublinie. Jednak nie ilość uczestników była najważniejsza, ale ich gorące serca, otwarte na Boga i potrzeby bliźnich.

Otwierają serca dla bliźnich

„Nasz diecezjalny kongres misyjny gromadzi nas tu w Pliszczynie/kocham i wierzę, dlatego pomagam modlitwą ofiarą i czynem” - słowa hymnu, wyśpiewane z radością, były nie tylko deklaracją, ale potwierdzeniem codziennej troski o misje. Jak zgodnie podkreślali uczestnicy kongresu, modlitwa za nieznanych przyjaciół z krańców ziemi oraz za tych, którzy niosą im Boga, jest dla nich chlebem powszednim. Mali misjonarze, chociaż rzadko opuszczają swoje rodzinne domy, doskonale znają potrzeby Kościoła na wszystkich kontynentach. Jedni z nich piszą listy do misjonarzy, inni oddają swoje kieszonkowe, by rówieśnicy w odległych o tysiące kilometrów wioskach i miastach mogli codziennie otrzymać posiłek; jeszcze inni, jako kolędnicy misyjni w samym środku zimy przypominają swoim bliskim o potrzebie troski o dzieci z różnych stron świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Jestem pod wrażeniem organizacji kongresu, w czasie którego mali misjonarze mają okazję, by podbudować swój zapał misyjny - podkreślał ks. Tomasz Atłas, dyrektor krajowy Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce. - Mam nadzieję, że spośród nich wyrośnie wielu misjonarzy na miarę tych, którzy teraz ewangelizują narody na wszystkich kontynentach świata - mówił ks. Atłas, zwracając uwagę na wielką gorliwość misjonarzy pochodzących z naszej archidiecezji. Zapytany o „edukację misyjną” wśród dzieci, podkreślał trzy elementy zaangażowania: kolędnicy misyjni, modlitwa i ofiara dzieci pierwszokomunijnych oraz systematyczna praca w ogniskach szkolnych i parafialnych. - Pomoc dzieci jest nie do przecenienia - zapewniał.

Reklama

Wtórowała mu Anna Sobiech, sekretarz krajowy Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci. - Każdego roku dzieci z Polski przekazują na potrzeby Kościoła misyjnego ok. 1 mln zł. To z jednej strony jest wielka kwota, a z drugiej zaledwie kropla w morzu potrzeb. Jednak najważniejsza jest intencja małych ofiarodawców, a nie zebrana przez nich suma - mówiła pani Anna. - Jan Paweł II powtarzał, że dzieci troszczące się o Kościół misyjny są cudem Bożym rozlewającym się po świecie. Mali misjonarze z archidiecezji lubelskiej są tego doskonałym dowodem - podkreślała. Gratulując doskonale przygotowanego kongresu, który liczebnie przewyższył kongresy w większości polskich diecezji, zwróciła uwagę, że jest to wynik codziennej pracy dzieci i animatorów. - Opowiadając innym o pracy ognisk misyjnych, często odwołuję się do przykładu szkolnych i parafialnych kół, działających na waszym terenie, szczególnie koła prowadzonego przez Elżbietę Czarnotę w parafii św. Józefa w Lublinie oraz do koła prowadzonego przez siostry urszulanki. Stawiam je za wzór w szkole animatorów misyjnych, bo przodują w rozumieniu powszechności Kościoła i systematycznie wspierają te wspólnoty, które nie mają znikąd pomocy. Mimo skromnych możliwości, otwierają serce na każdego, kto znajduje się w potrzebie - podkreślała. Dzieci, z którymi Anna Sobiech spotyka się często, imponują jej wielką miłością i dobrocią. - Te dzieci są zdolne do takich wyrzeczeń, do jakich często my, dorośli, nie dorastamy - mówiła.

Każdy może być misjonarzem

15 czerwca mali misjonarze - na co dzień uczniowie szkół podstawowych: z Trawnik, Żmudzi, Dzierzkowic, Fajsławic, Łęcznej, Świdnika i wielu innych miejscowości, przebrani w stroje reprezentujące wszystkie kontynenty, przypominali swoją radosną obecnością i modlitwą o potrzebie wielkiego zaangażowania świata w dzieło misyjne Kościoła. - Wszyscy jesteśmy misjonarzami, powołanymi do tego, by o swojej wierze świadczyć przez miłość - mówił do zgromadzonych abp Stanisław Budzik. Podczas uroczystej Mszy św. Metropolita Lubelski modlił się o to, by owocem III Kongresu Misyjnego Dzieci była gorąca wiara jego uczestników i codzienne świadectwo miłości wobec dalekich bliźnich, którzy czekają na Chrystusa.

Reklama

- Cały Kościół jest misyjny, dlatego każdy z nas jest powołany, by kształtować w sobie ducha misyjnego. Chodzi o to, by troszczyć się nie tylko o własne zbawienie, ale by otwierać serca na potrzeby innych ludzi. Naszymi bliźnimi są nie tylko ci, którzy są blisko nas, ale także ci, którzy mieszkają daleko. Jeśli powinniśmy z nimi dzielić się dobrami materialnymi, tym bardziej mamy obowiązek dzielenia się z nimi tym, co dla nas najważniejsze: wiarą w Boga - podkreślał Ksiądz Arcybiskup. W Roku Wiary Pasterz zachęcał wszystkich do rozwijania postawy dzielenia się wiarą i radością bycia Kościołem. - Nie każdy może pojechać na misje i przyłożyć rękę do dzieła ewangelizacji, ale każdy może wspierać wysiłek misyjny Kościoła - podkreślał.

Opisując codzienną pracę misjonarzy, abp Budzik akcentował ich oddanie, ale też trudności i niebezpieczeństwa, na które narażają się dla głoszenia Chrystusa na krańcach ziemi. - By sprostać tym wyzwaniom, misjonarze potrzebują naszej modlitwy, duchowego i materialnego wsparcia oraz różnych gestów solidarności. Dlatego każdy mały misjonarz powinien być człowiekiem wiary, powinien dawać świadectwo miłości przez swoje dobre czyny - mówił Pasterz. Jak wielokrotnie przypominał, nie może kochać Boga ten, kto nie miłuje brata. - Miłość Boga i wiara w Niego rodzi dobre czyny, sprawdza się w świadectwie miłości. Bóg, który stał się człowiekiem, pragnie, byśmy Go miłowali w człowieku - podkreślał.

Reklama

W programie kongresu znalazł się również czas na spotkania z misjonarzami, wspólną zabawę oraz na rozstrzygnięcie konkursu na logo. Jak poinformowała Elżbieta Czarnota, główna organizatorka konkursu, do udziału zgłoszono 125 prac z 41 szkół archidiecezji lubelskiej. Autorem zwycięskiej pracy została Adrianna Szczęsna z Zespołu Szkół Plastycznych w Lublinie. Namalowane przez nią dzieci mocno opierają stopy na ziemi, a swoje dłonie wyciągają wysoko ku Bogu. - Ich radosne twarze i wschodzące za plecami słońce napawają optymizmem i nadzieją tak mocną, że graniczącą z pewnością: tak na ziemi, jak i w niebie jest miejsce dla każdego - podkreślali organizatorzy konkursu.

Po rozdaniu nagród i wręczeniu pamiątkowych wachlarzy zaproszonym gościom przyszedł czas na szybką wędrówkę przez kontynenty. Najpierw dzieci z parafii pw. św. Barbary w Łęcznej zaprezentowały przedstawienie, później misjonarze z pięciu kontynentów opowiadali o swojej pracy. Zgromadzeni z wielką uwagą wysłuchali m.in. s. Cecylii - franciszkanki misjonarki Maryi, s. Anafridy ze Zgromadzenia Sióstr Białych, werbisty o. Andrzeja Pietrzaka, Włocha o. Luca Bovio ze Zgromadzenia Matki Bożej Pocieszenia oraz salwatorianina ks. Łukasza Darowskiego. Podczas kongresu animację muzyczną prowadziła s. Bożena Fulara, betanka ze Świdnika wraz z „Nutkami chwały” oraz ks. Łukasz Bulski z dziećmi z parafii pw. Trójcy Przenajświętszej w Lublinie.

2013-07-03 12:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trybunał w Strasburgu stanął po stronie ojca, któremu niesłusznie odebrano dzieci

[ TEMATY ]

pomoc

BOŻENA SZTAJNER

Trybunał w Strasburgu stanął po stronie ojca, któremu niesłusznie odebrano dzieci (informacja prasowa)

Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że pozbawienie ojca możliwości kontaktów z córką z powodu fałszywego oskarżenia o przemoc domową stanowi pogwałcenie jego prawa do poszanowania życia rodzinnego. W toku sprawy hiszpańskie sądy pominęły wiele istotnych okoliczności. Władze Hiszpanii powinny teraz ponownie rozpatrzeć sprawę tej rodziny.

CZYTAJ DALEJ

150 minut do potęgi

2024-05-11 09:02

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Centralny Port Komunikacyjny to nie tylko projekt infrastrukturalny, lecz także manifestacja polskiej determinacji i ambicji. W kraju, gdzie przez lata samo mówienie o potrzebie rozwoju i byciu na równi z zachodem było kwestionowane. Gaszenie polskich ambicji pustymi hasłami o „megalomanii”, „mocarstwowości” i „machaniu szabelką” to zmora ostatnich 35 lat. Dziś sama idea CPK stanowi punkt zwrotny, jako symbol odrzucenia kompleksów na rzecz przyszłościowych inwestycji.

Zacznijmy od faktu, że projekt CPK to nie tylko lotnisko, ale cała, rozległa sieć kolei, którą może zobrazować jedna liczba: 2,5 godziny, czyli 150 minut. Tyle zajmowałby dojazd do Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) i Warszawy z każdej aglomeracji w Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Dziękczynienie za Kościół i korzenie

2024-05-11 14:30

[ TEMATY ]

Ośno lubuskie

900‑lecie diecezji lubuskiej

Jubileusz diecezji lubuskiej

Karolina Krasowska

- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim

- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim

- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim, gdzie trwają główne obchody 900-lecia dawnej diecezji lubuskiej.

Za nami wykład, okolicznościowy koncert i uroczysta Msza św. pod przewodnictwem Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję