Rozpoczął się okres wakacji. Czas rodzinnego wypoczynku po dziesięciomiesięcznej pracy i nauce. Starsze pokolenie pamięta doskonale brzmiące niegdyś słowa piosenki Haliny Kunickiej do filmu „Szatan z siódmej klasy” - „Lato, lato, lato czeka/ Razem z latem czeka rzeka/ Razem z rzeką czeka las/ A tam ciągle nie ma nas”. Wyruszymy zatem, by odpocząć i w pięknie otaczającego nas świata dostrzec obecność Boga.
Z pewnością niejeden raz słyszeliśmy: „Od Boga nie ma wakacji”! Każdy czas jest darem Bożym, także wakacje. Jak dobrze wykorzystać ten dar? Czas odpoczynku od codziennych obowiązków, pracy i szkoły jest doskonałym momentem nie tylko do refleksji nad własnym życiem religijnym, ale także pogłębienia relacji z Bogiem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Najdoskonalszą formą spotkania z żywym, prawdziwym Bogiem jest Eucharystia. Owszem, jak niektórzy sadzą, Bóg jest wszędzie, jednak zachwyt Stwórcą podczas górskiej wspinaczki, gdzie wydaje się nam, że jesteśmy bliżej nieba, to nie to samo, co spotkanie we wspólnocie eucharystycznej. Zjednoczenie z Chrystusem w Komunii św. jest największym cudem, jakim Bóg obdarzył człowieka na ziemi, stąd nieustanna zachęta, by nie zapomnieć o niedzielnej Mszy świętej.
Wyjątkową okazją do spotkania Boga jest nawiedzanie miejsc kultu - licznych zabytkowych sanktuariów i kompleksów klasztornych. Oprócz podziwiania dzieł sztuki zawsze jest okazja, by znaleźć czas na modlitwę przed Najświętszym Sakramentem. Nigdy nie można zapomnieć, że nawet najpiękniejsze miejsce to nie tylko zabytek architektury, ale przede wszystkim dom Boga.
Czas „wolny” nigdy nie zwalnia nas z obowiązku pracy nad sobą i kształtowania właściwych postaw religijnych. W tym pomaga nam dobra książka, ciekawa gazeta, szczera rozmowa z wartościową osobą. Tygodnik Katolicki „Niedziela” na czas wakacji nie zawiesza swej działalności! Propagujemy, przypominamy i zachęcamy: „Nie ma niedzieli bez NIEDZIELI”. To zaledwie niewielki element składający się na całość naszej wiary. Ale z małych spraw zbudowane jest całe nasze życie. A co dopiero powiedzieć, jeśli chodzi o życie wieczne...