Reklama

Niedziela w Warszawie

Wartościowe lato

O wakacyjnych kursach, obozach i rekolekcjach, organizowanych przez duszpasterstwa, wspólnoty i stowarzyszenia katolickie ich uczestnicy mówią, że to wakacje z wartościami. Tak też od lat nazywana jest akcja letnia Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży chce ewangelizować młodych ludzi przez cały rok, ale wakacje umożliwiają pochylenie się nad sprawami wiary w innym tempie i w innej niż zazwyczaj atmosferze. - Pozwala to prowadzić ciekawe rozmowy, zawierać przyjaźnie, lecz także bardziej zbliżyć się do Pana Boga - mówi Michał Baran, prezes warszawskiego KSM.

KSM organizuje obozy i kolonie, na których przyjemne jest połączone z pożytecznym. Wyjazdy mają charakter nie tylko wypoczynkowy, turystyczny, czy religijny. Oprócz wypoczynku, wycieczek i modlitwy organizatorzy oferują kursy i warsztaty. Przede wszystkim językowe, ale także fotograficzne, filmowe, ale także zajęcia z… savoir vivre.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Zerowi” na celowniku

Duszpasterstwo przy warszawskim kościele akademickim św. Anny na ogół nie zaprasza na wakacje osób spoza duszpasterstwa. Ale są wyjątki, a jeden z nich dotyczy wrześniowych obozów roku zerowego, czyli tych, którzy dostali się właśnie na studia i rozpoczną je od października. Drugi, gdy w miarę wolnych miejsc uczestnicy DA zaproszą kogoś z przyjaciół. Trzeci - jak zaznacza ks. Jacek Skierski, rektor kościoła św. Anny - dotyczy akademickich pielgrzymek do Częstochowy.

Pielgrzymek, bo oprócz pieszej, w końcu lipca wyrusza także pielgrzymka rowerowa. Wakacje „u św. Anny” są rzeczywiście bogate. - Każda ze wspólnot, a jest ich kilkanaście, organizuje własne wyjazdy wakacyjne. Od rekreacyjnych po formacyjne - mówi ks. Skierski. Bieszczady, Beskidy, Podhale, Mazury, ale także Węgry i Gruzja to m.in. miejsca, gdzie wyjadą członkowie (i sympatycy) tego duszpasterstwa. Normą jest, że na każdym wyjeździe jest któryś z duszpasterzy akademickich.

Warszawskie Akademickie Stowarzyszenie Katolickie „Soli Deo” zbyt wielu ofert na lato z wartościami może nie ma (organizują wyjazd na miarę swoich możliwości, dla studentów-członków stowarzyszenia i dla roku „zerowego”), ale dla organizacji to ważne wydarzenie. Obóz dla ok. 100 osób odbędzie się na przełomie sierpnia i września w Beskidach. Jeszcze w ubiegłym tygodniu nie było wiadomo, dokładnie gdzie, ale wiadomo, że program wypełnią wycieczki w góry, warsztaty, z tematyką do uzgodnienia.

Reklama

- Gdy ja uczestniczyłam, były warsztaty taneczne i fotograficzne - mówi Katarzyna Wójcik, sekretarz AKSK, studentka UKSW. Na każdy obóz - bezalkoholowy - podkreśla Katarzyna - jedzie duszpasterz akademicki. Codziennie jest Msza św., wieczorem przewidziane są adoracje. Obóz dla organizacji jest ważny, bo każdym osoby nowe, studenci roku zerowego - często w niej zostają.

Kościelny savoir-vivre

Warszawskie KSM znane jest z wakacyjnych wyjazdów językowych nie dla siebie, lecz młodzieży w dwóch grupach wiekowych (8-14 i 14-19 lat). - Młodzieży zwykle zależy na dobrej zabawie, oderwaniu się od lekcji itp., a rodzicom także na zajęciach językowych. Dlatego łączymy przyjemne z pożytecznym - mówi Michał Baran. Można się poduczyć języka w urozmaicony sposób - od spotkań w grupach, konwersacji, po gry i zabawy w języku obcym.

W planie jest pięć godzin języka, ale także wszystko to, co na zwykłym wyjeździe kolonijnym: sport, wycieczki itp. Taki obóz to propozycja także dla młodych ludzi, którzy, jak nie ukrywa Michał Baran, że nie chcą uczestniczyć w czasie wakacji w rekolekcjach. Nie ma siedzenia w ławkach, jak w szkole. Są piosenki, gry, dużo zajęć na świeżym powietrzu. - A same zajęcia językowe to często uporządkowanie wiedzy, rozwinięcie jej - mówi. - I my, i rodzice zdajemy sobie sprawę, ze w dziesięć dni nie uda się, uczestniczyć w intensywnym kursie językowym, żeby posiąść wielkie umiejętności.

Najpierw, od 11 do 20 lipca, odbędzie się obóz w Jastrzębiej Górze (język angielski i francuski) z savoir-vivre. Po nim, w Białym Dunajcu (angielski i włoski) z kursem tanecznym, a po nim w Brennej (angielski i rosyjski) - połączony z jazdą konną.

Reklama

Zajęcia z savoir-vivre - jak twierdzą organizatorzy obozu - młodzi ludzie bardzo lubią. - W jego ramach jest też kościelny savoir-vivre. W odniesieniu do kapłanów, czy w środowisku kościelnym też warto wiedzieć, jak się zachowywać - mówi Michał Baran. Zajęcia taneczne to mieszanka zajęć z tańca towarzyskiego, grupowego, w zależności, z jakimi umiejętnościami się przyjeżdża. Obóz kończy się, oczywiście, dużym balem. - Na tych obozach staramy się delikatnie wychodzić z ofertą religijną. Nie ma programu rekolekcyjnego. Staramy się, żeby treści przekazywane były wychowawcze. Jest modlitwa przed i po posiłku, często w języku angielskim, po to m.in. żeby młodzież także w tym języku poznała modlitwy itp. Natomiast Mszę św. poranna - oprócz niedzielnej Mszy - proponujemy tylko chętnym.

Pełne milczenie

Duszpasterstwo Akademickie „Dąb”, prowadzone przez warszawskich jezuitów, łączy wakacyjne rekolekcje z tzw. aktywnym wypoczynkiem. Pierwszy wyjazd w Tatry „Dębu” (jeszcze w czerwcu) nie wyszedł, bo trwała sesja egzaminacyjna i nie było chętnych. Drugi, też w Tatry, w końcu sierpnia, z już wieloletnia tradycją, wyjdzie na pewno.

- Zamieszkamy w rodzinnym góralskim domu, i będzie poznawać góry po podzieleniu się w zależności od poziomu chodzenia - mówi o. Paweł Chodak SJ, duszpasterz akademicki, organizator wyjazdu. - Są ambitniejsze grupy i te, które wola Krupówki i Krzeptówki i Drogę pod reglami. Każda grupa idzie swoją drogą, wieczorem w każdym razie spotkamy się na Mszy św. i obiadokolacji.

Oprócz tego uczestnicy DA „Dąb” spotkają się w połowie lipca, jak co roku, w Świętej Lipce, na Jezuickich Dniach Młodzieży, a we wrześniu na rekolekcjach ignacjańskich w Suchej Beskidzkiej. - Wyjazd jest typowo formacyjny, ze wszelkimi reżimami, trzeba się przygotować na pełne milczenie, nie ma dostępu do telefonów itp. jest czas na skupienie.

Niektóre propozycje jezuitów są rzeczywiście odlotowe, a jedna nawet dosłownie. To obóz paralotniarski na Słowacji. Organizowany już niemal tradycyjnie i zawsze cieszący się wielkim zainteresowaniem. W tym roku jest to obóz dla początkujących. Tak, czy siak, w tej, było nie było, wakacyjnej atmosferze, w połowie lipca, już od lat wre praca formacyjna.

Reklama

Od Chochołowskiej po Rysy

Bardzo atrakcyjny dla uczestników DA przy parafii św. Jakuba na Ochocie jest program tegorocznych wyjazdów, rekolekcji itp. Wiele z nich organizuje prężna wspólnota „Woda Życia”. Poza wszystkim - oferta naprawdę jest imponującą - od trzech lat organizowany jest zlot „Wody Życia” w Tatrach. - Potrwa od 1 do 8 września - mówi ks. Roman Trzciński, duszpasterz tutejszego DA. - Wcześniej kwaterowaliśmy w Murzasichlu, teraz w Księżówce.

W sześć dni chcą obejść Tatry, przejść od Chochołowskiej (codziennie wracając na kwatery), aż po Rysy. - Będzie nas 150 osób - mówi ks. Trzciński. - Pójdziemy na szlaki w grupach pięcioosobowych w zależności od tego, co kto lubi. A po drodze będzie modlitwa, na szczytach spotkanie ze słowem Bożym, koronka do miłosierdzia Bożego. A rano, przed wyjściem Msza św.

Oprócz tego członkowie DA będą aktywni na Przystanku Jezus (koniec lipca), rekolekcjach rodzinnych (dwa turnusy pod Radomiem i Łodzią), sierpniowych pielgrzymkach na Jasną Górę i do Ziemi Świętej i Jordanii, a także na Światowych Dniach Młodzieży w Brazylii. Są tez organizowane w mniejszych grupach wyjazdy w Bieszczady, w Rumuńskie Karpaty i kajaki. - Wszystko w konwencji eucharystycznej - zastrzega ks. Trzciński. Mimo że nie ma księdza, wszystko, zawsze jest tip-top.

2013-07-04 11:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miejsce, które wiąże ludzi

Niedziela łódzka 43/2014, str. 6-7

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

Archiwum DA "Węzeł"

Jeżeli świętować, to tylko w gronie przyjaciół – do takiego wniosku doszli „węźlacy”, czyli wszyscy absolwenci oraz ci, którzy czują się złączeni z Duszpasterstwem Akademickim „Węzeł” działającym przy salezjańskiej parafii pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Wszystko zaczęło się w auli Wydziału Prawa Uniwersytetu Łódzkiego. Jak na duszpasterstwo akademickie przystało, „węźlacy” uczestniczyli w sympozjum pod hasłem: „Tożsamość i pamięć – pół wieku istnienia i oddziaływania wychowawczego Duszpasterstwa Akademickiego „Węzeł” w łódzkim środowisku akademickim”. – To taki miły powrót do tych minionych czasów, znów mogłam się poczuć jak studentka! – mówi jedna z uczestniczek obchodów.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś o Jacku Zielińskim: artysta tej miary stawał przed Bogiem i śpiewał o Bogu

2024-05-20 13:06

[ TEMATY ]

Skaldowie

Kard. Grzegorz Ryś

PAP/Łukasz Gągulski

Dziś odbyły się uroczystości pogrzebowe Jacka Zielińskiego ze Skaldów. Homilię wygłosił kard. Grzegorz Ryś. „O bardzo trudnych rzeczach potraficie śpiewać w sposób prosty. To wielkość Skaldów, że o wielkich rzeczach w sposób bardzo prosty potraficie mówić” – mówił zwracając się do biorących udział we Mszy św. artystów. Zdaniem kardynała Skaldowie, odkąd istnieją, czyli blisko 60 lat, potrafią poprzez swoją twórczość rozmawiać z ludźmi, dlatego, że sami potrafią ich słuchać.

Prezydent RP odznaczył pośmiertnie Jacka Zielińskiego ze Skaldów Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury polskiej. Wyróżnienie z rąk Andrzeja Dudy odebrał syn muzyka Bogumił Zieliński podczas uroczystości pogrzebowych w poniedziałek w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: kapłaństwo to nie jest fach, który można rzucić i zamienić na inny

2024-05-21 14:42

[ TEMATY ]

kapłaństwo

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Niech nad waszą kapłańską służbą pośród Polonii i nie tylko czuwają słudzy Boży kard. August Hlond i ks. Ignacy Posadzy. Traktujcie poważnie wasze kapłaństwo, bo kapłaństwo to nie jest fach, który można rzucić i w każdej chwili zamienić na inny. Kapłaństwo jest wieczne” - mówił abp Stanisław Gądecki. Metropolita poznański przewodniczył w poznańskiej katedrze uroczystej Mszy św., połączonej z udzieleniem święceń diakonatu czterem alumnom i święceń prezbiteratu trzem diakonom Towarzystwa Chrystusowego.

W Eucharystii uczestniczyli generał księży chrystusowców ks. Krzysztof Olejnik TChr, prowincjałowie z Australii, Brazylii, USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji, krajów, gdzie posługują chrystusowcy, rektor ks. dr Jan Hadalski i wychowawcy seminaryjni, siostry misjonarki, kapłani diecezjalni i zakonni oraz rodzice, krewni i przyjaciele alumnów.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję