Po 20 latach wolności cały naród stanął w obronie swojej Ojczyzny, wychowany w duchu twórczości wielkich wieszczów i powstań narodowych. A żołnierz polski w tradycji legionowej w walce z agresorami wykazał bezprzykładne męstwo, patriotyzm, odwagę ofiarność. W niedzielę 31 sierpnia 2014 r. we wszystkich kościołach w Polsce został odczytany list pasterski biskupów. Biskupi modlili się sprawiedliwy pokój dla naszej Ojczyzny i całego świata.
Natomiast zgodnie z tajną umową Ribbentrop-Mołotow 17 września, łamiąc pokojową umowę z Polską, bolszewicki Związek Radziecki zaatakował od wschodu Polskę, niosąc śmierć, zniewolenie, Syberię. Złotymi zgłoskami zapisali się, bohatersko broniąc się i zadając napastnikom pokaźne straty: Westerplatte, Oksywia, Hel, Mokra, Bzura, Grodno, Wołkowysk, Lwów, Warszawa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dopiero z 4 na 5 października 1939 r. złożyła broń pod Kockiem, walcząc z dwoma wrogami, „Samodzielna Operacyjna Grupa Polesie” pod dowództwem bohatera września gen. Franciszka Kleeberga. A major Henryk Dobrzański „Hubal” z swoimi żołnierzami nie złożył broni i zapoczątkował walkę partyzancką.
Reklama
1 września to nie tylko wspomniana 75. rocznica, ale też rozpoczęcie roku szkolnego. W związku z powyższym we wszystkich kościołach odbyły się okolicznościowe nabożeństwa. Tradycyjnie wiadomo, że nasze dzieci z czasem zastąpioną starsze pokolenie. Niestety, nasza oświata przeżywa bardzo trudne chwile. Z każdym rokiem nakłady na szkolnictwo maleją, a szkoły, biblioteki, szczególnie w małych miejscowościach, są likwidowane. Brakuje nowoczesnych sal z wyposażeniem komputerowym, podręczników, z nowoczesnymi i dobrymi programami, ciągle są usuwane tematy patriotyczne, historyczne i religijne. Zlikwidowana została opieka lekarska, stomatologiczna i higieniczna.
Nie jest tajemnicą, że społeczeństwo coraz bardziej ubożeje i grzęźnie w bezrobociu, co odbija się na naszej dziatwie, która źle się odżywia, ubiera, często choruje, nieprawidłowo rozwija się intelektualnie, psychicznie, fizycznie, a znaczna część dzieci nie uczęszcza do szkoły. Nie są tajemnicą samobójstwa wśród dzieci.
Kryzys małżeński, rodzinny coraz bardziej znacząco odbija się na dzieciach, które wpadają w depresję i sieroctwo samotności. Zastraszająco maleje liczba porodów. Masowa ucieczka z kraju najbardziej aktywnych, dobrze wykształconych Polaków jest faktem znanym, która dochodzi do 3 mln.
A co z tegorocznymi maturzystami? Gdyby nie zdało 5-10% matury, można byłoby z tym jakoś się pogodzić, ale cyfra 30% – straszy, przeraża i oburza i świadczy o głębokim kryzysie w naszym szkolnictwie.
Niemniej cieszy fakt, że coraz więcej dzieci szuka swojej przyszłości w religijno-patriotycznym szkolnictwie.
1 września 2014 r. o godz. 8 w bazylice katedralnej pw. św. Jakuba Ap. w Szczecinie odbyła się Msza św. poświęcona 75. rocznicy wybuchu II wojny światowej oraz rozpoczęciu roku szkolnego – koncelebrowana przez abp. Andrzeja Dzięgę, który wygłosił okolicznościową homilię. Natomiast główne uroczystości rozpoczęły się o godz. 12 na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie, obok głównej bramy przy ul. Ku Słońcu, przed obeliskiem „Bohaterów Września 1939 r.”.
Reklama
Po prawej stronie obelisku w loży honorowej siedzieli kombatanci i weterani formacji wojskowych z okresu II wojny światowej, a wśród nich wyróżniał się jeden z najstarszych kawalerzystów II Rzeczypospolitej Polski, 93-letni rotmistrz mgr inż. Stanisław Piszczek, z legendarnego zgrupowania Stołpecko-Nalibockiego na Nowogródczyźnie z 27. Pułku Ułanów Nieświeskich im. Króla Stefana Batorego, Armii Krajowej oraz Pionierzy Szczecina.
Po lewej stronie obelisku pięknie prezentowały się poczty sztandarowe różnych patriotycznych organizacji oraz kombatanckich z czasów II wojny światowej, a wśród nich widoczny był Poczet Sztandarowy Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Oddziału Szczecińskiego.
Naprzeciw obelisku stali przedstawiciele władz wojewódzkich, miejskich, parlamentu, samorządowych, wojska, Kościoła katolickiego, organizacji społecznych i młodzieżowych.
Natomiast bliżej głównej bramy stała Honorowa Kompania Wojska Polskiego oraz Orkiestra Wojskowa, Honorowa Kompania Policji Zachodniopomorskiej. Okolicznościowe przemówienia zapoczątkował dowódca 12. Zmechanizowanej Dywizji pułkownik Artur Pikoń. Następnie przemawiali przedstawiciele władz wojewódzkich, miejskich, kombatanckich. Wszyscy podkreślali męstwo, patriotyzm, ofiarność żołnierza polskiego w kraju, na wschodzie i zachodzie. Nie zapomniano o „żołnierzach wyklętych”.
Wyjątkowo rodzinnie i ciepło przemawiał bp Marian Błażej Kruszyłowicz. Podkreślił, że trzeba modlić się za wszystkie ofiary wojny. Mówił, że jego ojciec walczył w obronie Ojczyzny w 1920 i 1939 r. Zakończył przemówienie modlitwą „Ojcze nasz” odmówioną wraz ze wszystkimi.
Odczytano Apel Poległych, wymieniając wiele miejscowości bohaterskiej obrony Ojczyzny. Orkiestra wojskowa pięknie zagrała hymn narodowy, a kompanie honorowe trzykrotnie wykonały salwę honorową na cześć bohaterskich obrońców Ojczyzny z 1 września 1939 r.
Na zakończenie uroczystości pod obeliskiem złożono wieńce, wiązanki kwiatów i zapalono znicze. Złożono również wiązanki kwiatów i zapalono znicze na grobie uczestnika września i II wojny światowej generała wojsk inżynieryjnych Aleksandra Litwinowicza.