Reklama

Niedziela Lubelska

Lublin: uroczyste zakończenie peregrynacji obrazu Matki Bożej Latyczowskiej

W parafii Matki Bożej Różańcowej w Lublinie zakończyła się dwudziestodniowa peregrynacja obrazu Matki Bożej Latyczowskiej. Tutaj pozostanie Jej łaskami słynący obraz. Abp Stanisław Budzik nazwał Ją Patronką Dzieła Nowej Ewangelizacji cementującą losy narodów Polski i Ukrainy. Uroczystościom przewodniczył bp Leon Dubrawski z Kamieńca Podolskiego na Ukrainie.

[ TEMATY ]

peregrynacja

Lublin

Paweł Wysoki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Abp Stanisław Budzik we wstępie do Eucharystii pokreślił wielką miłość Lublinian do Matki Bożej. - Podnieśmy róże, które mamy w naszych dłoniach. To symbol miłości, jaką zwracają się nasze serca w kierunku Matki Bożej w tym cudownym obrazie. Dzisiaj ostatnia tajemnica różańca: ukoronowanie Matki Bożej na Królową nieba i ziemi. Jest to ukoronowanie drogi Matki Najświętszej po kościołach Lublina, gdzie razem z Nią rozważaliśmy tajemnice Chrystusa i Kościoła. Jest to także ukoronowanie kilkusetletniej wędrówki Maryi po ziemiach dawnej i nowej Rzeczypospolitej. Cieszymy się bardzo, że wypełniacie tę świątynię – tak metropolita przywitał licznie zgromadzonych wiernych, którzy nie zmieścili się w murach kościoła.

Kaznodzieja, abp Budzik, powrócił do historii, kiedy to 4 października 1778 roku w Latyczowie zgromadziły się wielkie tłumy wiernych czcicieli Matki Bożej. Biskup Rajmund Stanisław Jezierski włożył wtedy na głowię Jezusa i Maryi złote korony.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- 236 lat po tamtym wydarzeniu gromadzimy się w świątyni Matki Bożej Różańcowej w Lublinie i wpatrujemy się w ten sam obraz Niewiasty obleczonej w słońce. W Twojej przepięknej twarzy, pełnej uwagi i skupienia. W Twoich oczach promieniujących dobrocią dostrzegamy refleks Ducha Świętego, który Cię napełnił i dokonał największego cudu w dziejach zbawienia. Połączył w Twoim łonie Boga i Człowieka, niebo i ziemię, czas i wieczność. On Cię postawił pośrodku rodzącego się Kościoła, abyś nam była Matką i Pośredniczką. Abyś szła przed nami i z nami w pielgrzymce wiary – mówił o Matce Bożej metropolita lubelski.

- Długa była Twoja wędrówka Maryjo. W panoramę stolic maryjnych wpisuje się Lublin, miasto na styku religii i kultur. Ze swoją bogatą i chrześcijańską historią, z Matką Bożą katedralną, z sanktuariami w Wąwolnicy, Chełmie, Księżomierz, Kazimierzu i Kraśniku. Dziś przybywa kolejne miejsce kultu Maryi obecnej w tajemnicach Chrystusa i Kościoła, tutaj jako Patronki Dzieła Nowej Ewangelizacji cementującej losy narodów Polski i Ukrainy - mówił abp Budzik.

Reklama

Nawiązał do poprzedzającej tę uroczystość peregrynacji obrazu po lubelskich parafiach - W ostatnich dniach obraz zatrzymywał się w 20 świątyniach Lublina. W każdej z nich kontemplowaliśmy razem z Maryją jedną z tajemnic Chrystusa i Kościoła zawartych w różańcu rozbudowanym przez św. Jana Pawła II. Dotarłszy do celu tej wymownej pielgrzymki wiary zagłębiamy się w ostatnią z różańcowych tajemnic, która mówi, że Maryja po wejściu do chwały niebieskiej została ukoronowana na Królową nieba i ziemi. W litanii loretańskiej wzywamy ją jako Królową Patriarchów i Proroków, Aniołów i Świętych, Pokoju, Polski i świata. Od niepamiętnych czasów Kościół zwraca się do Matki Chrystusa słowami starej pieśni, która kończy brewiarzową modlitwę dni i którą rozbrzmiewa również na zakończenie życiowej drogi chrześcijanina „Salve Regina” – dodał.

- Maryja jest więc Królową jako Matka Króla. Jej królowanie nie może być inne niż królowanie Chrystusa. Jezus nie jest Królem na wzór władców tej ziemi, którzy uciskali narody i kazali nazywać się dobroczyńcami. Jezus przyszedł na ten świat nie po to, aby Mu służono, ale po to aby służyć, aby oddać swoje życie na okup za wielu. Maryja uczestniczy w królewskiej godności swego Syna. Jest więc Królową, która służy. Po zwiastowaniu gotuje swoją gotowość do służby „oto ja Służebnica Pańska. Niech mi się stanie według Twego Słowa”. Czytając dalej ewangelię widzimy, jak Maryja wprowadza tę deklarację w czyn. Od razu udaje się z pośpiechem w góry, aby służyć matce proroka. Niczym żywa monstrancja niesie Boga ludziom. W Kanie Galilejskiej służy ludzkiej radości. Pod krzyżem Chrystusa daje świadectwo nieugiętej wiary i staje się Królową Boleści. Służyć Bogu to królować. Odwracając tę zasadę możemy powiedzieć, że królować po chrześcijańsku to znaczy służyć Bogu. Służyć Mu w człowieku, pochylać się z miłością nad troskami, nad jego wielkimi i małymi sprawami, stawać się wobec bliźnich narzędziami Bożego Miłosierdzia – wyjaśnił ostatnią tajemnicę różańcową abp Budzik.

Reklama

- Radujemy się z ukoronowanie pielgrzymki tej świętej Wygnanki, Matki Bożej Latyczowskiej, którą czcimy w tej świątyni jako Matkę Bożą Różańcową, jako Patronkę Dzieła Nowej Ewangelizacji. Módlmy się w intencji tego dzieła podejmowanego w archidiecezji lubelskiej, w Kościele w Polsce i na Ukrainie, które jest szczególnym znakiem czasu dla Kościoła. Niech Chrystus z cudownego wizerunku, trzymający w dłoni księgę ewangelii, umacnia nasza wiarę, rozpala naszą miłość, abyśmy z ożywioną nadzieją i zapałem głosili Boże Słowo i stawali się jak Maryja Apostołami Bożej sprawy – życzył metropolita wszystkim zgromadzonym.

Na zakończenie uroczystości głos zabrali: bp Leon Dubrawski, o. Paweł Kozacki, prowincjał dominikanów oraz miejscowy proboszcz ks. prał. Józef Dziduch.

- Maryja zaczęła swoją pielgrzymkę od Nazaretu i tak wędruje po całym świecie, od domu do domu, od chaty do chaty. Ale widzimy, że tam gdzie przebywa tam zawsze spływa Boże błogosławieństwo, tam kwitnie wiara, tam rośnie miłość i nadzieja, tam ludzie jednają się między sobą. Jej obecność wnosi ciepło i dobrą atmosferę – podkreślił niezwykłą miłość do Matki Bożej bp Leon.

Nawiązał też do Dzieła Nowej Ewangelizacji. - Kiedy św. Jan Paweł II jeździł po całym świecie dał do zrozumienia, że Kościół jest misyjny, że nie może stać w jednym miejscu, bo inaczej przestanie być Kościołem. A jeżeli cały czas wędruje to znaczy, że żyje i daje życie innym – mówił główny celebrans.

Reklama

- Kiedy po czasach komunizmu, gdy przyszła wolność na Ukrainie zaczęto mówić głośno o historii, która wpisała się w karty tamtejszego Kościoła. Pamiętam ze swoich dziecinnych lat, za czasów Stalina, kiedy rodzice przychodzili z pracy w kołchozach o 1 czy 2 w nocy, a o 4 musieli znów iść do pracy. Rodzice wtedy nie pytali czy jedliśmy coś czy nie, ale brali do rąk różaniec i wstawaliśmy wszyscy, aby się modlić. Ja ten różaniec wyniosłem w domu i nie pamiętam, abym go kiedyś nie odmówił. Codziennie go odmawiam. On jest już w moim życiu 65 lat – oświadczył.

- Na Ukrainie, wśród moich parafian zawsze pytam czy mają różaniec, bo to jest nasza zbroja. To zbroja, która ratuje świat od wojny, zniszczenia, zagłady. Diabeł stoi na granicy Rosji i Ukrainy. Pewien polityk pytał mnie czym możemy zatrzymać tego diabła. Tylko modlitwą. Niczym więcej. My na Ukrainie nie mamy czym walczyć. Mamy tylko entuzjazm i modlitwę. Wystawienie Najświętszego Sakramentu, koronka, różaniec, modlitwa za Ukrainę, a w piątki droga krzyżowa oraz post o chlebie i wodzie. Tylko tym możemy zatrzymać tego diabła! – apelował bp Dubrawski.

- Ważne jest, aby modlitwa różańcowa była obecna w każdym domu, w każdej rodzinie, bo to jest skrócona księga Pisma Świętego. Stąd uczymy się jak żyć, pracować, cierpieć, przebaczać. Stąd płynie nauka, aby nie było rozwodów, aby rodzice i dzieci nie odwracali się od siebie. Jeśli nie będziemy czerpać z różańca to inna nauka nas nie uratuje, chociaż byśmy cały świat zdobyli – dodał.

- Módlmy się, aby wierni w miesiącu różańcowym nie siedzieli w swoich domach, ale by przyszli na różaniec, aby wspólnie się modlili. Jeszcze raz powtarzam, że diabła możemy zatrzymać tylko różańcem! Proszę, aby każdy z nas miał różaniec. Popatrzymy, że św. Jan Paweł II rozdawał wszystkim różańce. Niech ta modlitwa różańcowa uratuje świat! – zakończył.

Reklama

O. Paweł Kozacki, prowincjał polskiej prowincji dominikanów przyznał, że proboszcz tutejszej parafii spytał, czy nie żal nam, dominikanom, że oddajemy wizerunek Matki Bożej Latyczowskiej. - Odpowiedziałem, że nawykliśmy do tego, iż Maryja króluje w innych przestrzeniach niż dominikańskie. Ale jest jeszcze jeden powód, bo gdy dostałem zaproszenie na te uroczystości i dowiedziałem się, że one będą w parafii Matki Bożej Różańcowej. Gdy wszedłem tutaj zobaczyłem witraż, na którym widać jak Maryja wręcza różaniec św. Dominikowi i św. Katarzynie to stwierdziłem, że klimaty dominikańskie pozostają – wyznał.

- Jestem wielkim dłużnikiem tego, co się wydarzyło – powiedział w pierwszych słowach podziękowań ks. prał. Józef Dziduch, proboszcz parafii Matki Bożej Różańcowej w Lublinie. – Najświętsza Panno Maryjo, Matko Boża Latyczowska, pragnę dziś Ci powiedzieć, że jesteś w swoim domu, w swoim kolejnym domu. Pragniemy, abyś została z nami na zawsze w tym obrazie. Uroczystościom przewodniczył Biskup Leon Dubrawski, biskup diecezji kamienieckiej, gdzie znajduje się Latyczów. W koncelebrze wziął udział abp Stanisław Budzik, abp Stanisław Wielgus, bp Ryszard Karpiński, bp Mieczysław Cisło, bp Józef Wróbel, o. Paweł Kozacki, ks. prał. Józef Dziduch, proboszcz parafii oraz wielu kapłanów diecezjalnych i zakonnych z archidiecezji lubelskiej. Licznie na tę uroczystość przybyli członkowie wspólnot Żywego Różańca. Obecna też była s. dr Mirosława Grunt, Przełożona Generalna Sióstr Służek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej, które do tej pory opiekowały się cudownym obrazem.

2014-10-04 22:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Królestwie Chrystusa

Niedziela lubelska 50/2012, str. 3

[ TEMATY ]

młodzi

Lublin

Paweł Wysoki

W tym roku do KSM-u wstąpiło Mszy św. przewodniczył bp Artur Miziński ponad 70 osób

W tym roku do KSM-u wstąpiło Mszy św. przewodniczył bp Artur Miziński ponad 70 osób

Pod hasłem „Uwierzyć wierze” członkowie Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży oraz Akcji Katolickiej przeżywali swoje święto patronalne. Punktem kulminacyjnym uroczystości była Msza św., sprawowana 25 listopada w archikatedrze lubelskiej pod przewodnictwem bp. Artura Mizińskiego

W programie dorocznego święta znalazło się miejsce na modlitwę, świadectwo i wydarzenia artystyczne. W sobotę, 24 listopada, w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim odbyła się gala „Sami swoi święci”, której celem było ukazanie młodych realizujących wezwanie do świętości w codziennym życiu. Wyróżniającej się wiarą i zaangażowaniem młodzieży zostały przyznane nagrody w pięciu kategoriach: „Serce oddziału”, „Zbudowani na KSM”, „Budowniczy KSM”, „Dusza wolontariusza” oraz „Ręce zawsze gotowe do pracy”. W programie, z okazji przeżywanego Roku Wiary, znalazło się również miejsce na rozważania nt. wiary oraz „korowód wiary”. W sobotni wieczór kilkaset osób wyruszyło sprzed KUL-u na pl. Litewski, by dać świadectwo wiary. Młodych prowadził transparent z hasłem „Tak, wierzę”. Na zakończenie dnia z koncertem wystąpił zespół „Porozumienie”. W niedzielę, od wczesnych godzinnych rannych młodzi znów gromadzili się na KUL-u, by wziąć udział w kolejnej gali, tym razem połączonej z przyjęciem do Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży nowych członków. W tym roku w szeregach KSM służyć Bogu i ojczyźnie zdecydowało się ponad 70 nowych, młodych ludzi. Gościem uroczystości była formacja Mumio, której członkowie opowiadali o swoich doświadczeniach wiary, a także wystąpili z programem artystycznym.

CZYTAJ DALEJ

Twórca pierwszej reguły

Niedziela Ogólnopolska 19/2023, str. 20

[ TEMATY ]

Św. Pachomiusz Starszy

commons.wikimedia.org

Św. Pachomiusz Starszy

Św. Pachomiusz Starszy

Ojciec Pustyni, ojciec monastycyzmu.

Urodził się w Esneh, w Górnym Egipcie. Jego rodzice byli poganami. Kiedy miał 20 lat, został wzięty do wojska i musiał służyć w legionach rzymskich w pobliżu Teb. Z biegiem czasu zapoznał się jednak z nauką Chrystusa. Modlił się też do Boga chrześcijan, by go uwolnił od okrutnej służby. Po zwolnieniu ze służby wojskowej przyjął chrzest. Udał się na pustynię, gdzie podjął życie w surowej ascezie u św. Polemona. Potem w miejscowości Tabenna prowadził samotne życie, jednak zaczęli przyłączać się do niego uczniowie. Tak oto powstał duży klasztor. W następnych latach Pachomiusz założył jeszcze osiem podobnych monasterów. Po pewnym czasie zarząd nad klasztorem powierzył swojemu uczniowi św. Teodorowi, a sam przeniósł się do Phboou, skąd zarządzał wszystkimi klasztorami-eremami. Pachomiusz napisał pierwszą regułę zakonną, którą wprowadził zasady życia w klasztorach. Zobowiązywał mnichów do prowadzenia życia wspólnotowego i wykonywania prac ręcznych związanych z utrzymaniem zakonu. Każdy mnich mieszkał w oddzielnym szałasie, a zbierano się wspólnie jedynie na posiłek i pacierze. Reguła ta wywarła istotny wpływ na reguły zakonne w Europie, m.in. na regułę św. Benedykta. Regułę Pachomiusza św. Hieronim w 402 r. przełożył na język łaciński (Pachomiana latina). Koptyjski oryginał zachował się jedynie we fragmentach.

CZYTAJ DALEJ

Rzeczniczka "S" o proteście przeciwko Zielonemu Ładowi: jesteśmy zdeterminowani

2024-05-09 17:31

[ TEMATY ]

protest

Solidarność

Europejski Zielony Ład

Karol Porwich/Niedziela

Związek jest zdeterminowany, żeby doprowadzić do wycofania się Polski ze złych rozwiązań Zielonego Ładu – powiedziała PAP Barbara Michałowska z biura komunikacji NSZZ Solidarność. - Przygotowujemy się na dłuższą walkę - dodała.

"Protestujemy przeciwko unijnej polityce klimatycznej w obecnym kształcie, forsowanym przez unijne instytucje" – powiedziała PAP Barbara Michałowska z biura komunikacji NSZZ "Solidarność". Zdaniem ekspertów współpracujących z "Solidarnością" Zielony Ład będzie szkodliwy dla wszystkich obywateli Unii Europejskiej, a w szczególności państw Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski, bo te kraje zapłacą najwyższą cenę za zmiany.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję