Reklama

Wiara

Znak dla Polski i Europy

Niedziela Ogólnopolska 10/2017, str. 16

[ TEMATY ]

Hlond

Archiwum

Kard. Hlond kierował Kościołem w trudnych czasach

Kard. Hlond kierował Kościołem w trudnych czasach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie 9 marca br. odbędzie się dyskusja nad opracowaniem życia, cnót i opinii świętości, zwanym „Positio super vita et virtutibus”, sługi Bożego kard. Augusta Hlonda SDB. W przypadku kard. Hlonda ten podstawowy dokument w procesie beatyfikacyjnym jest dwutomowym studium, liczącym ponad 1600 stron. Dyskusja Komisji Teologów kończy się głosowaniem, które ma doprowadzić do stwierdzenia, czy teolodzy zgadzają się, że sługa Boży żył chrześcijańskimi cnotami w stopniu heroicznym. Kryteria oceny są bardzo rygorystyczne, gdyż błogosławieni i święci są nie tylko naszymi orędownikami przed Bogiem, ale też wzorami do naśladowania i są niczym latarnie morskie w naszej pielgrzymce po wirach tego świata.

Reklama

Gdy wynik dyskusji Komisji Teologów będzie pozytywny, materiał procesowy zostanie następnie przekazany do Komisji Kardynałów i Biskupów. I jeżeli również ten etap zakończy się pozytywnie, prefekt kongregacji podczas audiencji poprosi Ojca świętego o podpisanie dekretu o heroiczności cnót sługi Bożego. Po podpisaniu przez papieża dekretu kończy się formalny proces beatyfikacyjny, słudze Bożemu przysługuje odtąd tytuł Czcigodny („Venerabilis servi Dei”), a do beatyfikacji potrzebny będzie jeszcze cud za jego przyczyną. Stąd widać, że data dyskusji Komisji Teologów jest bardzo ważnym punktem w procesie beatyfikacyjnym sługi Bożego, dlatego zwracamy się z gorącą prośbą do wszystkich Czytelników o modlitwę w intencji pozytywnego przebiegu dyskusji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kim był kard. August Hlond?

Nie sposób w kilku zdaniach oddać w pełni wielkość postaci sługi Bożego kard. Augusta Hlonda. Stąd tylko telegraficzny skrót jego życia...

Urodził się 5 lipca 1881 r. na Śląsku w wielodzietnej, robotniczej, bogobojnej rodzinie. Wstąpił, podobnie jak jego trzech braci, do Towarzystwa Salezjańskiego, w którym pełnił różne funkcje, począwszy od wychowawcy i dyrektora zakładów w Przemyślu i w Wiedniu, a skończywszy na przełożonym rozległej prowincji salezjańskiej, obejmującej Austrię, Węgry i południowe Niemcy. W 1922 r. został mianowany administratorem apostolskim dla śląskiej ziemi, a 4 lata później otrzymał sakrę i stał się pierwszym biskupem katowickim. Wkrótce jednak bp Hlond opuścił najmłodszą diecezję odrodzonej Polski, aby z polecenia papieża objąć w swe pasterskie władanie najstarsze stolice kościelne – Gniezno i Poznań. Wtedy również otrzymał kapelusz kardynalski.

Reklama

Pisał porywające listy pasterskie. Organizował imponujące zjazdy i kongresy w Polsce. Reprezentował papieża jako legat w innych krajach. Otoczył bardzo konkretnie opieką wielomilionową emigrację polską, powołując do istnienia w 1932 r. nowe zgromadzenie zakonne – Towarzystwo Chrystusowe dla Polonii Zagranicznej. Dał niebywały rozmach Akcji Katolickiej. Katolicki Uniwersytet Lubelski miał w nim oddanego protektora, a Zgromadzenie Braci Serca Jezusowego – opatrznościowego reorganizatora. Chciał, aby polityczne życie odrodzonego państwa polskiego kształtowało się na zasadach Ewangelii. Zachęcał do budowania państwowości w blaskach Eucharystycznego Chrystusa Króla. Młodzieży wskazywał na świętość i godność powołania chrześcijańskiego. Zabiegał o ratunek dla osób dotkniętych klęską bezrobocia i sam dawał przykład konkretnej pomocy. Atakował bezwzględnie raka masonerii, wżerającego się w żywy organizm Polski i Europy. Ostrzegał przed zarazą bezbożnego totalitaryzmu zachodniego i przed dżumą materialistycznego socjalizmu, napierającego niczym groźna lawina ze Wschodu.

Z chwilą wybuchu II wojny światowej doświadczył przymusowej tułaczki i moralnego męczeństwa z powodu ogromu cierpień Polski. Wykorzystał to jednak do obrony sponiewieranego narodu polskiego i do informowania Stolicy Apostolskiej, a przez fale radiowe także całego świata, o sytuacji i prześladowaniu Kościoła w Polsce. Po wyjeździe do Francji i po kilkumiesięcznym pobycie w Lourdes został aresztowany przez gestapo. Z chwilą zakończenia wojny powrócił do Polski. W 1946 r. został mianowany biskupem warszawskim, zachował jednocześnie stolicę w Gnieźnie i tytuł prymasa Polski. Zmarł niespodziewanie 22 października 1948 r.

Na czym polega niezwykłość postaci Prymasa Polski?

Był utalentowany i wykształcony, a zarazem bardzo pracowity i obowiązkowy. Miał głęboką wiarę i nadprzyrodzoną nadzieję. Odznaczał się umiłowaniem modlitwy, szczególnie tej różańcowej. Swoją świętość budował na kulcie Eucharystii i głębokiej czci Serca Bożego oraz synowskiej miłości do Maryi. Żył złożonymi ślubami zakonnymi. Umiał czynić ofiarę ze swojego życia, własnych ambicji i otrzymanych godności. Był skromny, a zarazem miał w sobie wielką pogodę ducha i optymizm. W myśl swojego zawołania biskupiego – „Daj mi dusze, resztę zabierz” – był przepełniony troską o zbawienie każdego człowieka, szczególnie polskiego emigranta. Umiał zatrzymać się przy każdym i wsłuchać się w jego troski i radości. Był patriotą, któremu zależało na dobru i wielkości Polski. Można go bez obawy nazwać prawdziwym mężem stanu, z którym liczyli się i którego szanowali wielcy tego świata.

Dobitnie o wielkości Kardynała Augusta, a zarazem o jego wielkiej miłości pasterskiej świadczy inskrypcja na obrazku wydrukowanym z okazji jego 25. rocznicy święceń kapłańskich: „Cóż chcę? Czego pragnę? Po co tu przemawiam? Po cóż tu, na stolicy, zasiadam? Dlaczego żyję? Jeno w tej myśli, byśmy wspólnie żyli z Chrystusem. Oto moje żądanie, oto mój zaszczyt, oto moja chwała, oto moja radość i moje bogactwo. Gdybyście mnie nawet nie słuchali, mimo to milczeć nie będę. Nie chcę być zbawiony bez was”. Niech słowa te staną się dla nas mottem i zachętą do poznawania osoby Sługi Bożego i do próby naśladowania jego cnót, bo jego beatyfikacja byłaby wielkim znakiem dla Polski i Europy.

2017-03-01 09:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zawsze kochałem Polskę

Dobiega powoli końca Rok Prymasa Augusta Hlonda, ogłoszony przez Sejmik Województwa Śląskiego z okazji powołania ks. Hlonda w 1922 r. na pierwszego administratora apostolskiego Górnego Śląska, a także przypadającej w tym roku, 22 października, 65. rocznicy jego śmierci.
CZYTAJ DALEJ

Tłumy na proteście przeciwko obowiązkowej edukacji zdrowotnej w szkołach

2024-12-01 15:14

[ TEMATY ]

Warszawa

protest

manifestacja

edukacja

nauczyciele

Andrzej Sosnowski

Od września 2025 roku w polskich szkołach ma pojawić się obowiązkowy przedmiot edukacja zdrowotna. Treści, które będą prezentowane na lekcjach, budzą wiele kontrowersji wśród rodziców i nauczycieli. W odpowiedzi na sytuację, nauczyciele, rodzice oraz liczne organizacje postanowiły zorganizować 1 grudnia w Warszawie dużą demonstrację pod hasłem: „Tak – dla edukacji! Nie – dla deprawacji!”.

Plac Zamkowy w Warszawie wypełnił się tysiącami ludzi, którzy przybyli z całej Polski, aby wyrazić swój sprzeciw wobec arbitralnych zmian w systemie oświaty. Uczestnicy protestowali „przeciwko:
CZYTAJ DALEJ

Daniela Nawrockiego mogłoby nie być…

2024-12-03 11:56

[ TEMATY ]

felieton

Milena Kindziuk

Red

Takie informacje szokują. Bo czy to wypada, żeby kandydat na prezydenta przyznawał się publicznie, że nie jest biologicznym ojcem syna, którego wychowali razem z żoną? A jednak.

Na profilu 21-letniego Daniela Nawrockiego na portalu X aż kipi od patriotycznych wpisów, powiewają biało-czerwone flagi, hasztagi: #Niech żyje Polska!, #BógHonorOjczyzna, #TakdlaRozwoju, #ZachowajmyBohaterów (w odniesieniu do usunięcia z Muzeum II Wojny Światowej św. Maksymiliana Kolbe, błogosławionej Rodziny Ulmów oraz rotmistrza Pileckiego). Są odniesienia do rocznic historycznych, np. 78. rocznicy śmierci Danuty Siedzikówny "Inki”. Ale też syn Karola Nawrockiego, student Prawa i Administracji na Uniwersytecie Gdańskim, społecznik i dziennikarz, ma odwagę przyznawać się publicznie do wiary: „Dziś w gronie patriotów pomodliliśmy się za tych, którzy zginęli w walce o wolność, szczególnie za tych, których jeszcze nie udało się odnaleźć. Cześć i chwała bohaterom!” – napisał. W innym miejscu czytamy: „Wielki Piątek. Tego dnia w Kościele obchodzimy Misterium Męki Pańskiej. Zachęcam Państwa, którym bliskie są nasze katolickie wartości do udziału w Liturgiach…”. Jest katolikiem, młodym Polakiem dumnym ze swej Ojczyzny, zaangażowanym obywatelem Najjaśniejszej Rzeczpospolitej (kandydował już nawet w wyborach do Rady Miasta Gdańska).
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję