Kościół Księży Marianów na Marymoncie to pierwsza świątynia w Polsce, która nosiła wezwanie Najświętszej Maryi Panny Królowej Korony Polskiej. Historia tego miejsca sięga czasów króla Jana III Sobieskiego i królowej Marii Kazimiery, której zawdzięcza zapożyczoną z języka francuskiego nazwę „Góra Marii”.
Dzisiaj dzięki staraniom ks. Marcina Juraka, proboszcza parafii, kościół jest zadbany i pięknie odnowiony z zachowaniem jego historycznych elementów. Stwarza to doskonały klimat do prowadzenia wielu inicjatyw kulturalnych. Ale nie tylko to sprawia, że parafia na Marymoncie to tętniący życiem Kościół. Jego sercem jest Eucharystia, która dla wszystkich działających tu wspólnot jest fundamentem działalności. Z niej czerpią siłę do świadczenia o miłosiernej miłości Boga.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jedną z prężniej działających wspólnot jest Fundacja Prodoteo. Pismo Święte, rodzina i dobroczynność to trzy filary Fundacji. Dzięki niej pomoc w parafii znajdują osoby ubogie oraz w kryzysie bezdomności. Kobiety i mężczyźni, w sumie ponad 100 osób. Uczestniczą w spotkaniach, na których rozważają Słowo Boże, dyskutują, a także otrzymują paczki z najpotrzebniejszymi produktami.
Reklama
– Wychodzimy z założenia, że Bóg kocha nas miłością bezwarunkową, dlatego również my kochamy tych ludzi taką samą miłością. Nie mamy żadnych oczekiwań wobec nich. Jesteśmy dla nich – mówi „Niedzieli” Joanna Gumowska z Fundacji Prodoteo, zajmująca się bezdomnymi od 15 lat. Dodaje, że bardzo trudno jest zrozumieć mentalność człowieka, który od lat żyje na ulicy.
– Każde słowo czy zdanie, które wypowiadamy może być przez nich odebrane jako zamach na ich wolność. Oni uważają, że nie po to wybrali życie na ulicy, by ktoś próbował im coś narzucać. Dlatego kochamy ich bez jakichkolwiek warunków – podkreśla.
W czynieniu miłosierdzia z Fundacją współpracuje parafialna Caritas, czuwają nad potrzebami najuboższych parafian. Jego sprawne funkcjonowanie koordynuje od lat Maria Żółcińska.
– Nasi parafianie to osoby bardzo wrażliwe na potrzeby ubogich i bardzo ofiarne. Zawsze możemy na nich liczyć – zaznacza. Pani Maria należy także do Akcji Katolickiej, która jest na Marymoncie zaangażowana w wiele inicjatyw.
– W najbliższym czasie planujemy zorganizowanie konkursu wiedzy o św. Janie Pawle II dla młodzieży szkolnej. Chcemy także przygotować grę miejską upamiętniającą miejsca pobytu Ojca Świętego w Warszawie oraz konkurs nt. Zgromadzenia Księży Marianów ze szczególnym uwzględnieniem ks. Zygmunta Trószyńskiego – wylicza Adam Kaliszyk, wiceprezes POAK.
Parafialna AK włącza się również każdego roku m.in. w apostolat „Margaretka”, w którym obejmuje modlitwą kapłanów pracujących w parafii. – Jestem dumna z tego, że w naszej parafii jest tak zaangażowany laikat i że możemy się spotykać razem, czując się jak rodzina – podkreśla Barbara Glembin, prezes POAK.
Parafię charakteryzuje także budowanie relacji i odkrywanie wspólnoty Kościoła jako miejsca spotkania. – Chcemy w duchu naszego charyzmatu i bł. Jerzego Matulewicza wychodzić do ludzi i dzielić z nimi ich troski, aby budować wspólnotę również poza liturgią – zaznacza ks. Jurak. To sprawia, że w kościele „na górce” dobrze czują się nie tylko parafianie, ale wszyscy, którzy odwiedzą to piękne miejsce.