Reklama

Niedziela w Warszawie

Wszystko w miłości

O tym, dlaczego św. Stanisław Papczyński to Boży mocarz, o miłości silniejszej od śmierci i dziękczynnym oratorium z księżmi marianami – Sławomirem Homoncikiem i Rafałem Zalewskim rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Niedziela warszawska 22/2023, str. I

[ TEMATY ]

kięża marianie

Archiwum xSH

Ks. Sławomir Homoncik, marianin (z lewej), Przełożony domu zakonnego na Stegnach, Ks. Rafał Zalewski, marianin, Wikariusz, duszpasterz młodzieży, katecheta, autor libretta do Oratorium o św. Stanisławie Papczyńskim

Ks. Sławomir Homoncik, marianin (z lewej), Przełożony domu zakonnego na Stegnach, Ks. Rafał Zalewski, marianin, Wikariusz, duszpasterz młodzieży, katecheta, autor libretta do Oratorium o św. Stanisławie Papczyńskim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łukasz Krzysztofka: 4 czerwca w Świątyni Opatrzności Bożej zabrzmi po raz pierwszy Oratorium o św. Stanisławie Papczyńskim. Jaka jest geneza tego dzieła?

Ks. Sławomir Homoncik: W 2020 r. odchodziliśmy jako księża marianie 350. rocznicę powstania zgromadzenia. Na ten jubileusz zaplanowane było wiele różnego rodzaju uroczystości. Niestety z powodu pandemii wiele z nich nie mogło dojść do skutku. Ale w naszej parafii Matki Bożej Miłosierdzia na Stegnach warsztaty muzyczne prowadził Paweł Bębenek.

Ks. Rafał Zalewski: Podczas tych warsztatów po rozmowie z p. Bębenkiem pomyślałem, że może z racji jubileuszu udałoby się skomponować oratorium. Uzyskując zgodę ówczesnego prowincjała ks. Tomasza Nowaczka, zaczęliśmy działać. Powstał plan oratorium z muzyką p. Bębenka. To wymagało czasu, ale na szczęście obchody jubileuszowe 350-lecia marianów były rozłożone na trzy lata. Udało się niejako w ostatnim roku obchodów jubileuszu doprowadzić do końca to zamierzenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co było dla Księdza inspiracją przy pisaniu libretta?

Ks. R.Z.: Pisma o. Stanisława, a najbardziej pierwsze konstytucje Zakonu, które nosiły tytuł Norma Vitae, czyli Reguła Życia, szczególnie zaś drugi ich rozdział, który został zatytułowany De caritate (O miłości). Tam o. Stanisław punkt po punkcie przedstawiał, jak wyobraża sobie realizację miłości w życiu zakonnym. Zaczynając od miłości do Boga, potem poprzez miłość do zgromadzenia, Kościoła i wszystkich ludzi. Szczególnie dwa cytaty stały się dla mnie inspiracją: „Niech ten spośród was wie, że jest droższy Boskiemu majestatowi, kto będzie uważany za bardziej wyróżniającego się we wzajemnej miłości. Niech każdy pamięta, że duszą jego instytutu jest miłość i na ile od niej się oddali, na tyle też oddali się od życia”. I drugi, wzięty z jednej z refleksji rekolekcyjnych o. Stanisława: „O miłości, najwznioślejsza księżniczko cnót i nauczycielko doskonałości! O święta miłości, wieczny ogniu, zbawczy płomieniu, żywicielko dusz, matko pokoju, więzi łącząca narody i dusze, duchu jednoczący nas z Bogiem”.

Reklama

Oratorium będzie miało premierę w Święto Dziękczynienia. Przypadek?

Ks. S.H.: Zdecydowanie nie. Oratorium jest dziękczynieniem za dar o. Stanisława Papczyńskiego, jego umiłowanie Chrystusa, Matki Bożej, Kościoła, za jego dzieło założenia zgromadzenia księży marianów. Doskonale się to wpisuje w Święto Dziękczynienia. Jego hasłem jest zdanie: „Dziękujemy za czyniących pokój”. Myślę, że o. Papczyński podczas swojej działalności wprowadzał pokój i był człowiekiem, który przekazując nam charyzmat i samemu będąc najpierw prowadzonym przez Boga, był jednym z tych, którzy wprowadzają na różne sposoby pokój.

Jaką formę będzie miało Oratorium?

Ks. R.Z.: Nosi ono tytuł Omnia in caritate (Wszystko w miłości). Oficjum o św. Stanisławie Papczyńskim i ma strukturę nieszporów, czyli jest formą modlitewną. Tak jak w liturgii brewiarzowej mamy modlitwę nieszporami, czyli hymn, psalmy, czytanie, responsorium, Magnificat i modlitwę końcową, taki sam układ będzie miało to Oratorium.

Co Księży najbardziej fascynuje w postaci św. o. Papczyńskiego?

Ks. R.Z.: Myślę o nim jako o ojcu. Jestem u Marianów już prawie 30 lat, czyli większą część mojego życia i to zgromadzenie jest dla mnie domem, moim życiem. O. Stanisław jest początkiem takiej formy życia, którą na jakimś etapie poznałem i rozpoznałem jako swoją. Kiedy czytam jego pisma, to bardzo często napotykam na bardzo głębokie i inspirujące teksty, które są niezwykle uniwersalne i aktualne.

Ks. S.H.: Tak się składa, że o. Stanisław pochodził z Podegrodzia niedaleko Starego Sącza. Akurat z tych stron ja również pochodzę i doskonale czuję o. Papczyńskiego, jeśli chodzi o mentalność człowieka walczącego, ale w pozytywnym sensie. Postrzegam go jako osobę, która w drodze odpowiedzi na Boże zaproszenie – powołanie musiała wykazać się naprawdę dużym heroizmem i walecznością. Kiedy poznawałem o. Papczyńskiego, to widziałem go jako kogoś, kto naprawdę potrafił, zakładając na początku małą wspólnotę zakonną, być Bożym mocarzem. Mierzył się z różnego rodzaju trudnościami, przeżywał różnego rodzaju kryzysy, a jednocześnie nie odpuszczał w dążeniu do tego, żeby wola Boża się wypełniła.

Reklama

Jakie duchowe wskazówki przekazałby nam dzisiaj św. o. Papczyński?

Ks. S.H.: Nie poddawajcie się, walczcie o obecność Boga w swoim życiu! Starajcie się wypełnić to, co On wam poleca, pomimo różnych trudności. Wszystko, co podejmujecie, niech będzie motywowane miłością. Dla siebie bądźcie darem pełnym miłości, a jeśli ktoś odchodzi z tego świata, to jemu też okazujcie miłość poprzez modlitwę za niego.

Ks. R.Z.: Pokazałby nam, jak walczyć o wypełnienie woli Boga, kochać Go całym sercem i być gotowym poświęcić siebie i wszystko dla miłości do Boga poprzez służbę drugiemu człowiekowi. Aż po moment graniczny przejścia, bo śmierć nie zatrzymuje i nie blokuje możliwości okazywania miłości drugiemu człowiekowi.

Marianie na Mazowszu

Zgromadzenie Księży Marianów Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny zostało założone przez św. Stanisława Papczyńskiego, a odnowione i zreformowane przez bł. abp. Jerzego Matulewicza. Jest pierwszym zgromadzeniem zakonnym kleryckim założonym na ziemiach polskich. Na Mazowszu marianie prowadzą placówki duszpasterskie w Warszawie na Marymoncie (ul. H. Dembińskiego 2), Stegnach (ul. św. Bonifacego 9), Pradze (ul. Wileńska 69), Sulejówku (ul. Mariańska 9), Goźlinie (Mariańskie Porzecze 47), Puszczy Mariańskiej (ul. o. Papczyńskiego 5), Górze Kalwarii (ul. ks. Zygmunta Sajny 2) i na Mariankach (ul. o. Papczyńskiego 6A). Wśród inicjatyw duszpasterskich marianów są m.in.: Hospicjum Domowe w Warszawie, Wydawnictwo PROMIC, Biuro Pielgrzymkowe MARIANUM TRAVEL czy Stowarzyszenie Pomocników Mariańskich, które proponuje szczególną formę pomocy misjom przez tzw. „Bukiet Duchowy”. To włączenie w codziennie odprawianą Msze św., a także m.in. w owoce modlitw i Bożych dzieł spełnianych przez marianów na całym świecie. Może stanowić piękny prezent z okazji rocznic czy jubileuszy. /ŁK

2023-05-23 14:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przy Jezusie jak Maryja

Niedziela toruńska 26/2018, str. VIII

[ TEMATY ]

jubileusz

odpust

kięża marianie

Małgorzata Borkowska

Procesja z darami

Procesja z darami

We wspomnienie Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny odbyła się uroczystość 70-lecia pobytu księży marianów w Grudziądzu oraz 60. rocznicy konsekracji świątyni, w której posługują. Był to także dzień przeżywania odpustu parafialnego

Do Grudziądza 9 czerwca przybyli księża pracujący niegdyś w parafii pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny oraz marianie pochodzący z tego miasta. Obecni byli kapłani grudziądzkich parafii. Zaproszenie przyjął także prezydent Grudziądza Robert Malinowski. Uroczystej Mszy św. przewodniczył abp Jan Paweł Lenga MIC.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Miłość za miłość. Lublin w 10 rocznicę kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-29 03:44

Tomasz Urawski

Lublin miał szczególny powód do świętowania kanonizacji św. Jana Pawła II. Przez 24 lata był on naszym profesorem i wiele razy podkreślał związki z Lublinem – mówi kapucyn o. Andrzej Derdziuk, profesor teologii moralnej KUL, kierownik Katedry Bioetyki Teologicznej KUL. 27 kwietnia 2014 r., na uroczystość kanonizacji Jana Pawła II z Lublina do Rzymu udała się specjalna pielgrzymka z władzami KUL. - Na frontonie naszego uniwersytetu zawisł olbrzymi baner z wyrażeniem radości, że nasz profesor jest świętym. Były także nabożeństwa w lubelskich kościołach, sympozja i zbieranie publikacji na temat Jana Pawła II – wspomina.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję