Reklama

Zdrowie

Z natury

Eliksir zdrowia po zimie

Najwyższy czas, abyśmy wzięli się za siebie i oczyścili na wiosnę organizm!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sok z brzozy od wieków był spożywany przez ludy Europy Północnej na początku wiosny w celu odnowy i wzmocnienia organizmu po zimie. Kiedyś ludzie gromadami wybierali się do lasu w celu pozyskania tego cennego soku. Nasi przodkowie nazywali sok z brzozy oskołą, bzowiną. Dawali sok dzieciom i nastolatkom, żeby lepiej się rozwijały, dorosłym, aby dodać im energii po długiej zimie, starszym, żeby wzmocnić i oczyścić organizm. Uzupełniali w ten sposób w organizmie niedobory wapnia, potasu, fosforu, magnezu, żelaza, miedzi, jak również dostarczali witamin. Tym samym wzmacniali siły fizyczne i psychiczne. I szybko odczuwali przypływ siły i energii.

Zalecany okres przyjmowania soku – od 2 do 3 tygodni, 3 razy dziennie. „Sok ten, przecedzony i pity na świeżo, działa jako środek moczopędny i czyszczący krew, zatem przez okres wypływania nadaje się do tzw. majowego leczenia. Pije się go rano po 1-2 szklanek, na surowo” (Jan Biegański, Ziołolecznictwo. Nasze zioła i leczenie się nimi, s. 81)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Medycyna naturalna przypisuje brzozie właściwości antynowotworowe. Ojciec Klimuszko uważał, że „sok (...) wypijany po kieliszku trzy razy dziennie czyści krew, nadaje twarzy świeży wygląd i chroni płuca przed rakiem”. Dlatego powinni przyjmować go chorzy na raka, a zwłaszcza raka płuc. Sok stymuluje układ immunologiczny. Zalecany jest również osobom zmagającym się z egzemą, liszajem, łuszczycą, gdyż powoduje oczyszczenie organizmu. Pomocny jest w leczeniu kamicy nerkowej. „Jeśli wwierci się w pień brzozy, wypływa stamtąd wielka ilość wody o dużych właściwościach rozbijania kamieni, zarówno tych w nerkach, jak i w pęcherzu moczowym, jeśli spożywa się ją dłużej. A przemywając nią jamę ustną, leczy znajdujące się w niej owrzodzenia”. Również cierpiący z powodu dny moczanowej, choroby zwyrodnieniowej stawów, chorób reumatycznych, winni pić sok z brzozy.

Badania prowadzone na Łotwie dowiodły, że sok z brzozy opóźnia skutki starzenia. Z użyciem soku z brzozy możemy przeprowadzić tzw. kurację młodości, która trwa 21 dni. Polecana jest szczególnie osobom odczuwającym zmęczenie po zimie, cierpiącym na reumatyzm, a także pragnącym oczyścić swój organizm. W tym celu potrzebują ponad 3 l soku, który powinny pić każdego dnia w ilości 150 ml. Optymalna dawka do wypicia to 5 l, w ilości po 250 ml dziennie.

Reklama

Kiedyś sok z brzozy był uważany za cudowny napój wzmacniający siły i wpływający na piękno ciała. Wcierano go np. w skórę głowy, żeby pozbyć się łupieżu i zapobiec wypadaniu włosów. Przyśpiesza on bowiem wzrost włosów, zapobiega ich wypadaniu i je wzmacnia. Myto nim również twarz dla poprawy wyglądu cery – wówczas skóra stawała się gładka i nawilżona.

Z soku brzozowego możemy zrobić także okłady na oczy. Nasączamy nim wacik, przykładamy na powieki i trzymamy przez 20 min. Okład jest zalecany w przypadku stanu zapalnego czy też zmęczenia oczu.

Pozyskiwanie soku

Sok z brzozy najlepiej pozyskać z 10-12 letniego drzewa. Są dwa sposoby zdobywania go. Pierwszy, najprostszy sposób polega na nacięciu gałęzi od strony południowej i włożenia jej końcówki do plastikowej butelki. Butelka powinna być dobrze umocowana. Drugi sposób polega na nawierceniu dziury, umieszczeniu w niej rurki i przymocowaniu butelki, aby sok przez rurkę spływał bezpośrednio do niej. Niektórzy zalecają w obu przypadkach okrycie butelki ciemną folią, aby uchronić przed utonięciem owady i mrówki. Pamiętajmy, żeby po zakończeniu pobierania soku zakryć otwór.

Uwaga! Legalnie sok z brzozy można pozyskiwać z drzew, które rosną na terenie naszej posesji. Jeśli chcemy pozyskiwać sok z drzewa w lesie, musimy uzyskać zgodę leśniczego.

Sok z brzozy można kupić także w sklepach i aptekach.

2024-02-27 11:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Bł. ks. Ignacy Kłopotowski prowadzi mnie przez życie

[ TEMATY ]

świadectwo

bł. ks. Ignacy Kłopotowski

Bliżej Życia z wiarą

pl.wikipedia.org

Ufam, że bł. ks. Ignacy Kłopotowski opiekuje się mną i prowadzi przez życie.

Tego błogosławionego kapłana poznałam podczas studiów teologicznych. Na zakonnej stancji, kiedy szukałam tematu do pracy magisterskiej, zadawałam sobie pytanie, kim jest osoba, której portret wisi na ścianie mojego pokoju. Kiedy dowiedziałam się o niej więcej, zainspirowała mnie postawą niegasnącego entuzjazmu w służbie Kościołowi Chrystusowemu oraz patriotyzmem. W Domu Zgromadzenia Sióstr Loretanek otrzymałam relikwie ks. Kłopotowskiego I stopnia wraz ze szczególnym błogosławieństwem, by kapłan ten wypraszał mi łaski oraz dopomagał w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję