Reklama

Felietony

Cenione nauki cesarza filozofa

Największym sukcesem, jaki można osiągnąć w życiu, jest bycie sobą, także w obliczu przeciwności losu, tragedii i życiowych wstrząsów.

2024-06-04 12:34

Niedziela Ogólnopolska 23/2024, str. 34

[ TEMATY ]

Moim zdaniem

Archiwum TK Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zaczynając dzień, mówisz sobie: napotkam człowieka próżnego, natrętnego, niewdzięcznego, zuchwałego, niespołecznego. Wszystkie te wady powstały u niego z powodu braku rozeznania złego i dobrego. Mnie zaś, który zbadał pełną życia naturę dobra i ponurego zła oraz stan ducha człowieka grzeszącego – pokrewnego mi nie dlatego, że ma w sobie krew i to samo pochodzenie, ale że ma rozum oraz Boski pierwiastek – nikt nie może skrzywdzić, bo nie będzie w stanie uwikłać w ich niegodziwość. Nie mogę też czuć gniewu wobec krewnego ani go nienawidzić. Zrodziliśmy się bowiem do wspólnego funkcjonowania – tak jak stopy, dłonie, powieki, jak rzędy górnych i dolnych zębów. Działanie przeciwko sobie jest zatem sprzeczne z usposobieniem, powoduje oburzenie i złość.

Tak pisał Marek Aureliusz, rzymski cesarz, ikoniczna postać w świecie filozofii stoickiej, który pozostawił niezrównane dziedzictwo nie tylko jako przywódca, ale także jako wybitny myśliciel.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zapoznałem się z nim bliżej 3 lata temu z okazji 1900. rocznicy jego urodzin. Wyciągnąłem wtedy z archiwum zapomniane już przeze mnie jego słynne dzieło – Rozmyślania, osobisty dziennik, który zawiera głębokie, adresowane przez autora do samego siebie przemyślenia i refleksje, które w dzisiejszych burzliwych czasach są bardziej żywe niż kiedykolwiek wcześniej i znajdują oddźwięk w każdym z nas.

Życie Marka Aureliusza jest doskonałym przykładem tego, jak ten filozoficzny nurt można zastosować nawet w najtrudniejszych okolicznościach dynamicznego i często chaotycznego świata. Jego dziedzictwo uczy, że prawdziwa siła leży w zdolności panowania nad swoimi reakcjami, jako że człowiek pełen próżnych ambicji wyróżnia się niestabilnymi namiętnościami. Kładzie też akcent na hiperkonsumpcję dóbr materialnych i dostarcza współczesnym praktycznych wskazówek. Zamiast oglądać się przez pryzmat pożądania za markową odzieżą i takimiż akcesoriami, luksusowym autem, biżuterią, złotym rolexem, monarcha filozof sugeruje postrzeganie ich jako jednego z wielu przedmiotów materialnych. Nie wolno dać się przytłoczyć emocjom, zwłaszcza negatywnym, bo pomyślność zależy od praktykowania cnót, i w obliczu trudności życiowych należy się zawsze kierować rozsądkiem. Cesarz uważał dobra luksusowe nie tylko za zbędne, ale wręcz za szkodliwe społecznie. Miały one osłabiać społeczeństwa, a obecność tego typu dóbr i chęć ich posiadania wywoływały wojny między pan´stwami-miastami cesarstwa rzymskiego. Niejednokrotnie też wiązano jego rozbicie właśnie z nadmiarem luksusu, bogactwem, które zamiast jednoczyć - niszczy społeczeństwa, doprowadzając je do upadku moralnego.

Reklama

Wśród kluczowych zapisów Marka Aureliusza, z których przebijają się niezmierzony spokój i boska pogoda ducha, nie brak takich sugestii jak: pamiętaj, że życie jest krótkie, więc wykorzystaj każdy dzień jak najlepiej; podchodź do wyzwań ze spokojnym i racjonalnym nastawieniem; nie rozpamiętuj przeszłości ani nie martw się nadmiernie o przyszłość; kultywuj wdzięczność i odnajduj radość w najprostszych rzeczach; przedkładaj spokój wewnętrzny nad bogactwo materialne; rozwijaj empatię i miłość do innych; bądź wdzięczny za to, co masz.

Wydobyte ze szczelin historii słowa cesarza w swym etycznym spojrzeniu mogą stanowić dla niektórych zimny prysznic. Lektura Rozmyślań to zaproszenie do wygospodarowania, każdy w swoim zaciszu, krytycznej puenty o własnych działaniach i namiętnościach. Marek Aureliusz uczy kultywować uczucia oraz odważnie stawiać czoła życiu i światu, pozostając wiernym swojej naturze. To model myślowy o wyjątkowej głębi, daleko wykraczający poza etap dziejowy i kontekst historyczny, w którym się narodził. Stąd płynie nauka, że największym sukcesem, jaki można osiągnąć w życiu, jest bycie sobą, także w obliczu przeciwności losu, tragedii i życiowych wstrząsów.

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katolicy w islamskim Senegalu i... polski nuncjusz

[ TEMATY ]

Senegal

Moim zdaniem

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Kreślę te słowa daleko od Polski, w kraju, w którym katolikiem jest zaledwie co dwudziesty mieszkaniec . To Senegal w Afryce Zachodniej, dawna kolonia francuska, gdzie ponad 90% obywateli to muzułmanie.

Jestem tu w okresie Ramadanu i po raz kolejny dostrzegam, że wyznawcy islamu traktują swoją religię poważnie: największe korki w stolicy-Dakarze zaczynają się w momencie, gdy następuje oficjalny zachód słońca, bo wtedy wszyscy spieszą do domów, aby przerwać post, który obowiązuje właśnie do zmierzchu. Szanuję stosunek tych ludzi „na serio” do swojej wiary. A zwolennikom pryncypialnej i bezmyślnej laicyzacji, choćby w Europie można ten przykład dawać do przemyślenia: skoro chcecie ograniczać prawa chrześcijan na Starym Kontynencie, to czy z równą „odwagą” i zaciekłością będziecie dyskryminować muzułmanów czy Żydów?

CZYTAJ DALEJ

Zakopane: pożegnanie ks. Stanisława Szyszki, honorowego obywatela stolicy polskich Tatr

2024-06-27 20:42

[ TEMATY ]

pogrzeb

Zakopane

commons/wikimedia.pl

Był pierwszym proboszczem parafii św. Krzyża i jego budowniczym, współorganizował wizytę św. Jana Pawła II w Zakopanem w 1997 r. Był honorowym obywatelem tego miasta. 26 i 27 czerwca odbyły się w stolicy polskich Tatr uroczystości pogrzebowe ks. prałata Stanisława Szyszki.

W drugim dniu uroczystości przewodniczył im kard. Stanisław Dziwisz, metropolita senior archidiecezji krakowskiej i bp pomocniczy archidiecezji krakowskiej Robert Chrząszcz. Kard. Dziwisz powiedział, że ks. Stanisław Szyszka był wrażliwy na sprawy Kościoła, archidiecezji i ojczyzny. - Niech się modli dalej, w inny sposób, za prezbiterium krakowskie, o nowe powołania kapłańskie, o Polskę, aby była wierna Chrystusowi, żeby nie schodziła z tej drogi - zaznaczył hierarcha z Krakowa.

CZYTAJ DALEJ

Po prostu człowiek…

2024-06-28 22:12

[ TEMATY ]

świadectwo

człowiek

Adobe Stock

Wiele osób dziś zarzuca wierzącym, że ich wiara powinna być sprawą prywatną. Spotykam się z opiniami, że katolickość trąci tandetą, a chrześcijańskie obrazy, muzyka, filmy, książki i gazety są miałkie i powinny pozostać w niszy, a nie pchać się na salony.

Można liczyć, że takie postrzeganie kiedyś zmieni Papież, Episkopat, albo chociaż proboszcz czy wikary na parafii... Kościół przecież to my i dlatego...

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję