Reklama

Niedziela Częstochowska

Opiekunka na trudne czasy

Zagościłaś dziś, Matko, w naszej parafii, abyśmy mogli choć na chwilę się zatrzymać, zapomnieć o codziennych kłopotach, powierzyć Ci nasze prośby – przywitali Matkę Bożą wierni w Ciężkowicach.

Niedziela częstochowska 36/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Ciężkowice

Adam Cierniak

Obraz nieśli strażacy i Wojownicy Maryi

Obraz nieśli strażacy i Wojownicy Maryi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest to trzecia co do wielkości miejscowość w gminie Gidle, a parafia Najświętszej Maryi Panny Królowej Wszechświata jest dosyć młoda, powstała w 1957 r. Jestem tu dopiero trzeci rok – mówi ks. Kamil Chudy, proboszcz parafii. – Wieś nie należy do dużych, ale ludzie są tu bardzo uczynni i rozmodleni – dodaje.

Mobilizacja parafian

Reklama

W parafii aktywnie działają Wojownicy Maryi, Wspólnota Czcicieli Krwi Chrystusa, męskie i żeńskie róże różańcowe, dziecięce kółko modlitewne, jest spora grupa ministrantów oraz Apostolat Margaretka. – Wszyscy są dziś tu obecni i odczuwa się ich wzruszenie. Pięknie przygotowali teren wokół kościoła i plebanii, udekorowali świątynię i domy, za co chcę im serdecznie podziękować – mówi ksiądz proboszcz i kontynuuje: – Nawiedzenie to wielka mobilizacja całej parafii. Wiadomo, że od strony materialnej, widocznej, czyli chorągwie, kwiaty, dekoracje, ale przede wszystkim duchowej. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy skorzystali z tego czasu łaski oraz wewnętrznego przygotowania się do nawiedzenia kopii Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej. Następnie dodaje: – Misje święte dla parafian głosił ks. Damian Kwiatkowski. Był to czas duchowego przygotowania dla osób w różnym wieku, w tym dla młodych. Tematyka oczywiście była maryjna, nawiązywała do hasła: „Maryjo! Ocal miłość i życie naszych rodzin”. Wymyśliliśmy, że każdy z elementów tego hasła będzie tematem przewodnim poszczególnych dni misji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trudne czasy

Na spotkanie z Maryją licznie przybyli parafianie, a zapytani o intencje i atmosferę tego dnia odpowiadają: – Obraz naszej Matki Bożej Częstochowskiej przyjeżdża raz na długi czas i to jest wyjątkowe wydarzenie. Babcia pokazywała mi w albumie zdjęcia z poprzedniej peregrynacji, jeszcze czarno-białe, ale widać na nich, jak podniosła była to uroczystość, procesja i tłum wiernych w odświętnych strojach – mówi p. Katarzyna.

– To jest dla mnie i moich bliskich szczególny czas. Msze św., nabożeństwa, katechezy pozwoliły mi na nowo podjąć refleksję, spojrzeć na swoje życie w świetle postępowania Maryi. Wierzę, że dzięki łasce Bożej i wstawiennictwu Tej szczególnej Matki bardziej będę potrafiła w swoim życiu się odnaleźć, gdy choć trochę będę naśladować Jej postępowanie. To Maryja była i jest moją i moich bliskich najlepszą Matką, Opiekunką i Pośredniczką w każdej sytuacji naszego życia. Matka Boża w Ikonie Jasnogórskiej jest mi szczególnie bliska i kochana od dziecka. Do Niej na Jasną Górę pielgrzymuje cała Polska, a dzisiaj Ona jest u nas. Jej oddałam siebie, potem dzieci, rodzinę, Jej powierzam wszystkie sprawy. Matka Boża jest dla mnie przewodniczką – przyznaje p. Krystyna.

Reklama

– To nawiedzenie jest bardzo potrzebne w dzisiejszych czasach. Wystarczy rozejrzeć się wokół siebie, by zobaczyć, ilu z naszego otoczenia oddala się od Boga. Nie można nie wierzyć, to pustka i bezsens, a z tego rodzi się agresja, nienawiść, wyśmiewanie tego, co Boże. Trudne mamy czasy, tak jak kiedyś, za komuny. Wtedy też Matka Boża musiała naprawiać świat i dlatego powinniśmy Ją prosić, by dała nam siłę do przezwyciężenia zła – podkreśla p. Adam.

– Z jednej strony jest to bardzo doniosła, odświętna i poważna uroczystość, a z drugiej – bardzo osobiste przeżycie. W moim życiu jest to już druga peregrynacja ikony Matki Bożej, jednak ta jest wyjątkowa, bo przeżywam ją już jako matka dorosłych dzieci. Przeżywam ją w swojej parafii, w której czuję się bardzo dobrze. Zawsze dziękuję w codziennej modlitwie Maryi za to, że jest, że jest przy mnie i że czuwa nade mną i nad moją rodziną. Nie proszę specjalnie o jakieś łaski, bo ufam, że Ona wie najlepiej, co mnie i moim bliskim jest potrzebne – dzieli się p. Bożena.

Ktoś bardzo wyjątkowy

Uroczystościom w Ciężkowicach przewodniczył metropolita częstochowski abp Wacław Depo, który wraz z kapłanami i wiernymi tradycyjnie powitał Matkę Bożą. Były wyczekiwanie, śpiew i modlitwa. Obraz przybył od ojców dominikanów z Gidel. W uroczystej procesji dookoła kościoła niesiony był tradycyjnie przez strażaków, ale i przez mężczyzn ze wspólnoty Wojowników Maryi.

Reklama

Ksiądz proboszcz, witając ikonę, powiedział: – Maryjo, Królowo Polski, dzisiaj z hołdem dziecięcej ufności witamy kopię Twojego częstochowskiego wizerunku. Chociaż każdego dnia odczuwamy Twoją bliskość w naszym życiu, czujemy, że dziś dzieje się coś wyjątkowego (...). Tak długo czekaliśmy na ten moment, Matko, aby spojrzeć w Twoje poranione oblicze. Zranione przed wiekami, ale też ranione przez nasze myśli, słowa, czyny. Pragniemy ten czas przeżyć z ufnością, że przed Tobą możemy stanąć tacy jacy jesteśmy, z naszymi wadami, słabościami, bo Matki nie musimy się bać i się nie boimy.

O tym, jak bliska i ważna dla mieszkańców jest Maryja, świadczą również słowa powitania wypowiedziane przez reprezentanta parafii: – W ciągu najbliższej doby będzie przebywał w naszej parafii Ktoś bardzo wyjątkowy i bardzo ważny. Spotkanie z Tobą, Maryjo, to okazja do duchowej odnowy, przezwyciężenia smutku i trosk, wewnętrznego ubogacenia się i do uczynienia kolejnego kroku w kierunku umocnienia wiary, nadziei i miłości. Maryjo, wołamy z głębi naszych serc: ocal miłość i życie naszych rodzin, prowadź nas do Jezusa!

Arcybiskup Depo podczas Mszy św. nawiązał do peregrynacji z lat 1979-80 i porównał minione czasy do obecnych, równie trudnych i naznaczonych kryzysem prawdy. – Po to są rekolekcje, misje, nawiedzenia, żebyśmy wiedzieli, że prawdą jest Jezus Chrystus, a Matka Boża prowadzi nas do Niego. I musimy żyć z prawdą i w prawdzie.

Po Apelu Jasnogórskim, który prowadził kustosz obrazu o. Dariusz Nowicki, mieszkańcy Ciężkowic rozpoczęli nocne czuwanie z Matką Bożą, podczas którego przedstawiali Jej swoje najskrytsze intencje.

2024-09-03 13:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

24 godziny Męki Pańskiej w Ciężkowicach

Wspólnota parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Wszechświata w Ciężkowicach wraz z Wojownikami Maryi zapraszają na całodobową adorację Najświętszego Sakramentu połączoną z rozważaniem Męki Pańskiej godzina po godzinie.

Rozpoczniemy w piątek 15 marca Drogą Krzyżową o godz. 16.30, a zakończymy Eucharystią w sobotę 16 marca o godz. 17. Zapraszamy do wspólnej modlitwy.
CZYTAJ DALEJ

Św. Hubert - prawda i legendy

Niedziela toruńska 44/2003

[ TEMATY ]

św. Hubert

en.wikipedia.org

Ponad 1200 lat dzieli nas od czasów, w których żył i działał św. Hubert. Właśnie ta różnica dwunastu wieków sprawiła, że na to, co o nim wiemy, składają się: prawda, legendy i mity. Prawdopodobnie urodził się w 655 r. w znanej i znakomitej rodzinie, na obszarze dzisiejszych Niderlandów. W wieku około 18 lat został oddany na dwór króla Frankonii, a tam poślubił córkę Pepina z Heristal, z którą miał przynajmniej jednego syna. Przez kilka lat pełnił życie pełne przygód jako rycerz. Później został kapłanem i uczniem św. Laparda, a po jego śmierci, ok. 708 r. objął po nim półpogańską diecezję Maastricht. Miał ogromne zasługi w nawracaniu na wiarę chrześcijańską swoich ziomków, którzy dotychczas czcili bożków germańskich. Zmarł w Liege około 727 r., gdzie pochowano go w tamtejszej katedrze. W 825 r. część jego relikwii przeniesiono do Andage, które od tej chwili otrzymało nazwę Saint Hubert. Kult św. Huberta bardzo szybko szerzył się w Europie. Jako patron myśliwych odbierał cześć od XI w., co szczególnie może dziwić, gdyż w najstarszych pismach brak informacji na temat jego działalności na niwie łowieckiej. W XIV w. kult św. Huberta połączono z elementami kultu św. Eustachego. Św. Eustachy żył na przełomie I i II w. Z tego okresu pochodzi słynna legenda o jeleniu. Św. Eustachy jeszcze jako Placydus był naczelnikiem wojskowym cesarza Trajana i oddawał cześć bożkom rzymskim. W czasie jednego z polowań ujrzał jelenia z krzyżem pośrodku poroża. Jeleń nakazał Placydusowi ochrzcić się i przyjąć imię Eustachy. Kult św. Eustachego popularny był zwłaszcza w Kościele wschodnim. Apokryfy o św. Hubercie przeniosły motyw jelenia na grunt chrześcijaństwa zachodniego, umieszczając je w realiach VII w. Mówi się, że gdy żona Huberta wyjechała do swojej umierającej matki, jej osamotniony mąż zaczął hulaszcze życie, a nade wszystko pokochał polowania, które zmieniły się w rzezie zwierzyny prowadzone bez umiaru. W trakcie jednego z takich polowań Hubert ujrzał wynurzającego się z kniei wspaniałego jelenia z krzyżem, jaśniejącym niezwykłym blaskiem pomiędzy pięknymi rozłożystymi rogami. Jednocześnie usłyszał nieziemski głos: „Hubercie! Dlaczego niepokoisz biedne zwierzęta i zapominasz o zbawieniu duszy?”. Wydarzenie to spowodowało wewnętrzną przemianę Huberta, który od tego momentu zmienił swoje życie. Kanonizowany po śmierci, został patronem myśliwych, a dzień jego śmierci i przeniesienia jego relikwii do klasztoru w Andagium - 3 listopada jest świętem myśliwych. Kolejne wątki kultu Świętego dodali pewnie sami myśliwi, którzy mają niezwykłą wyobraźnię. Ze względu na swoje życie, związane z radykalnym, gwałtownym nawróceniem, jest św. Hubert dzisiaj niezwykle popularny. Dynamizm jego życia i nawrócenia może utwierdzać w przekonaniu, że każdy z nas ma szansę zmienić swoje życie na lepsze, a dla każdego chrześcijanina głos z nieba: „Hubercie! Odmień swoje życie...” - jest wezwaniem do stawania się lepszym, bardziej doskonałym, świętym.
CZYTAJ DALEJ

Łączą wrażenia wizualne z historią i duchowością

2024-11-04 14:06

[ TEMATY ]

"The Way"

MFS

O nowatorskim projekcie „The Way” opowiedziała uczestniczącym w premierze Katarzyna Korzeniowska

O nowatorskim projekcie „The Way” opowiedziała uczestniczącym w premierze Katarzyna Korzeniowska

- Poprzez kontakt z pięknem, ze sztuką, będziemy mogli też odkrywać misterium męki, śmierci i zmartwychwstania Pana Jezusa – powiedział ks. Tomasz Szopa kustosz sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach w Krakowie.

Fundacja Christian Heritage i Muzeum Jana Pawła II Wielkiego w Krakowie zaprezentowały nowe odcinki serii VR „The Way". Zebranych na premierze powitała Katarzyna Korzeniowska – pełnomocnik zarządu ds. muzealnych.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję