Jak powiedział metropolita warszawski, Ojciec Święty nawiązał do kilku kwestii związanych ze Światowymi Dniami Młodzieży, które – jak przypomniał Franciszek – powstały z inicjatywy św. Jana Pawła II. – Podkreślił kontynuację tego wielkiego dzieła, ale też dotknął tego rozróżnienia, które – jak sądzę – jest ważne: dobrej i złej pamięci i podkreślił, by pielęgnować tę pierwszą – powiedział metropolita warszawski.
Franciszek po wyjściu z katedry wawelskiej wsiadł do papamobile. Spojrzał na zegarek i pozdrawiając zgromadzonych kilka metrów od wejścia katedry dziennikarzy powiedział: "Mówiłem zbyt długo". Następnie papamobile, do którego wsiadł także kard. Stanisław Dziwisz, ruszył powoli. Franciszka pozdrowiła niewielka grupa pielgrzymów usytuowana obok katedry. Skandowali oni przez chwilę: "Chodź do nas!".
Po spotkaniu z Franciszkiem polscy biskupi obserwowali ze wzgórza wawelskiego przejazd Ojca Świętego ulicami Krakowa, gdzie bardzo żywiołowo pozdrawiała go młodzież. Jeden z pielgrzymów rzucił w kierunku papamobile białe sombrero, które natychmiast trafiło do rąk żandarmów watykańskich.
Pomóż w rozwoju naszego portalu