Wspólnota Przymierza Rodzin MAMRE zaprosiła 8 kwietnia na spotkanie modlitewne, które rozpoczęło się Koronką do Bożego Miłosierdzia. Honorowy patronat nad wydarzeniem objął abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.
Punktualnie o godz. 15.00 przed Najświętszym Sakramentem wypełniony po brzegi wrocławski kościół Św. Krzyża modlił się w kolejnych dziesiątkach rozważań za jedność małżeństw, uwolnienie uzależnionych, młodzież, kobiety pragnące począć i urodzić dziecko i osoby starsze, zranione samotnością i odrzuceniem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
To był początek uroczystego świętowania Niedzieli Bożego Miłosierdzia we Wrocławiu. Po Koronce Mszę św. sprawowało trzech kapłanów pod przewodnictwem ks. Krystiana Charchuta, moderatora Wspólnoty Mamre we Wrocławiu.
- Czy to jest możliwe, aby dziś Chrystus przyszedł do nas tak, jak przyszedł do Tomasza?- pytał w homilii, nawiązując do fragmentu z Ewangelii św. Jana, ks. Krystian Charchut. - Wielu z nas, być może, zadaje sobie to pytanie. A my potrzebujemy, by przyszedł, bo potrzebujemy umocnienia wiary w dzisiejszych trudnych czasach.
Reklama
Czy Ty, Panie Jezu możesz do nas przyjść? I pokazać nam Swoje ręce i bok i umocnić nas w wierze? Ja też zastanawiałem się nad tym wiele razy, ale jako kapłan odkrywam, że takim szczególnym miejscem dla każdego z nas, gdzie naprawdę Pan przychodzi, w namacalny sposób, z przebitym dłońmi i przebitym bokiem i zachęca nas, byśmy dotknęli tych ran, jest Eucharystia.
Jeśli kontemplujemy Pana w Najświętszym Sakramencie, coraz częściej i coraz dłużej, to odkrywamy, że otrzymujemy dokładnie to samo, co św. Tomasz: pewność wiary. Pewność obecności Pana jest właśnie tutaj, w Eucharystii – mówił moderator wspólnoty. Tomasz miał problem z wiarą w zmartwychwstanie Jezusa. Ale Jezus nie czekał, aż się Tomasz zdecyduje. Znał pragnienie jego serca. Widział, że go kocha i sam do niego przyszedł.
Dziś po liturgii Słowa Chrystus też do nas przyjdzie. To jest niesamowite. Oczekujemy Go! Oczekujemy Jego miłosierdzia! Oczekujemy, że Jego obecność objawi nam się, że umocni nasza wiarę. Dlaczego? Żebyśmy mogli wyznać, jak Tomasz, że to jest Chrystus ukrzyżowany, który oddał za nas życie i możemy w Nim złożyć całą nasza nadzieję.
On dziś do nas mówi: chcę ci pomóc, nie bój się, chcę ci bardzo pomóc. Tylko musisz do mnie przychodzić… Przychodź do mnie, przychodź tam, gdzie jestem obecny w Najświętszym Sakramencie a ja ci pomogę. Chcę ci pomóc. Po to umarłem na krzyżu, abyś ty mógł żyć w wolności. Nie jesteś sam… Nikt z nas nie jest sam.
Po Eucharystii trwała długa modlitwa uwielbienia z posługą wstawienniczą. – Pan przechadza się pośród nas, nie bójcie się. On chce z nami być – mówił ks. Krystian.