Reklama

Świat

Rzym: konferencja o duszpasterstwie chorych

[ TEMATY ]

spotkanie

chorzy

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Rzymie trwa międzynarodowa konferencja poświęcona duszpasterskim zespołom pomocy chorym. Biorą w niej udział diecezjalni duszpasterze chorych z Polski oraz świeccy absolwenci działającej od półtora roku krakowskiej Szkoły Opieki Duszpasterskiej św. Jana Bożego, która prowadzi podyplomowe studia wspomnianych zespołów. Sesję współorganizuje Papieska Rada ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych. Abp Zygmunt Zimowski, stojący na czele tej dykasterii, przewodniczył rano przy grobie bł. Jana Pawła II Mszy z udziałem uczestników konferencji. Dziś wymieniają oni doświadczenia i zapoznają się z włoskimi realiami współpracy medyków i wolontariuszy.

„Idziemy na Wyspę Tyberyjską do bonifratrów. Piękny szpital, ale też piękny wolontariat – powiedział ks. Piotr Krakowiak, dyrektor Szkoły św. – Jana Bożego. 80 osób w wolontariacie duszpasterskim i skądinąd wiadomo, że tak jak inne szpitale w Italii, ma również bardzo duże problemy finansowe. Tam są kłopoty z płatnościami. Ja sobie uświadomiłem, że nie tylko w Polsce są kłopoty, ale tutaj są być może o wiele trudniejsze. Ale na pytanie, czy przypadkiem przeor albo dyrektor tego szpitala nie myśli o tym, żeby zredukować te duszpasterskie działania, odpowiedziano: «Nigdy w życiu, to jest serce naszego szpitala». Myślę, że musimy zmienić pewną mentalność. To nie ma być zagrożenie. To tak naprawdę jest serce dla kogoś, kto przychodzi zalękniony, wie o tym, że szpital jest w finansowych kłopotach, że są reformy służby zdrowia, że nie ma pieniędzy na procedury. To właśnie być może ta opieka duszpasterska, to wspomaganie wolontariuszy, taki ludzki wymiar tego, bardzo chrześcijański, ale też bardzo ludzki, że się jest tym miłosiernym samarytaninem, który siedzi obok i mówi: «Słuchaj, jesteśmy z tobą, nie bój się». To jest bardzo ważne” – wskazał ks. Krakowiak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wolontariat w polskich szpitalach staje się faktem, powstają też duszpasterskie zespoły złożone z kapelanów, osób zakonnych i świeckich.

„Wolontariuszowi często jest o wiele łatwiej dotrzeć do chorego, niż osobie z personelu – powiedziała Radiu Watykańskiemu absolwentka podyplomowej Szkoły Opieki Duszpasterskiej św. Jana Bożego w Krakowie Marta Grabek-Niekraszewicz. – Wolontariusz nie jest objęty polityką organizacyjną. Jest osobą z zewnątrz, wnoszącą nowe spojrzenie i nowe podejście do chorego. To jest ktoś, kto zawsze będzie miał czas i poświęci go w takiej ilości, jakiej chory potrzebuje. Ta konferencja jest wspaniałą okazją do tego, żeby zaprezentować twarde rezultaty, które nam się w tej opiece udało uzyskać dzięki zespołom, dzięki wolontariuszom. Ta jakość życia chorych faktycznie wzrasta. Chorzy w szpitalach i hospicjach są teraz i oni teraz tego naszego wsparcia potrzebują” – dodała Grabek-Niekraszewicz.

2013-02-20 09:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spotkanie duchowych przewodników

Niedziela sandomierska 47/2018, str. VIII

[ TEMATY ]

spotkanie

ojcowie duchowni

Ks. Adam Stachowicz

Centralnym punktem formacji była Msza św.

Centralnym punktem formacji była Msza św.

Przy tarnobrzeskiej parafii św. Barbary odbyło się formacyjne spotkanie ojców duchownych z poszczególnych dekanatów. Zjazd odbywający się 12 listopada poprowadził ks. Stanisław Bar, diecezjalny ojciec duchowny kapłanów. – Spotkanie zostało zwołane, aby omówić sprawy związane z bieżącą posługą ojców duchownych, a przy okazji pogłębić własną formację, bo według zasady oazowej „dajemy, jeżeli mamy”. Miało ono charakter inaugurujący po reformie posługi ojców duchownych. Kapłani pełniący tę funkcję na co dzień dają księżom w dekanacie możliwość skorzystania z posługi sakramentalnej, a w czasie kapłańskich spotkań są odpowiedzialni za sprawy duchowe oraz organizowanie i prowadzenie adoracji dla nich – zaznacza ks. Stanisław Bar. Dodatkowo bp Krzysztof Nitkiewicz w ostatnim czasie powołał jeszcze do grona diecezjalnych ojców duchownych ks. Dariusza Bęca i ks. Rafała Kobiałkę.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: dziękczynienie za dar przyjęcia I Komunii Świętej

2024-05-15 17:34

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Pierwsza Komunia św.

Karol Porwich/Niedziela

Przyjeżdżają, aby podziękować za dar przyjęcia I Komunii Świętej. To czas dziękczynienia dzieci, ale i rodziców, katechetów, duszpasterzy - docierają na Jasną Górę ze wszystkich stron Polski.

- Tworzymy piękną rodzinę, bo jesteśmy tu wspólnie z dziećmi, ich rodzicami, opiekunami, nauczycielami - zauważył proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela z Chełma z diec. tarnowskiej ks. Jerzy Bulsa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję