Reklama

Słowo Redaktora Naczelnego

„Polonia semper fidelis”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polonia semper fidelis - Polska zawsze wierna... To słowa charakteryzujące Polaków na całym świecie. Niedziela, docierająca dziś do nich, chce powiedzieć, że wierność Bogu i wierność tradycji swego narodu to bardzo ważna cnota. Trzy lata temu było mi dane odwiedzić Stany Zjednoczone oraz Kanadę i zobaczyć, jak bardzo Polacy dla zachowania tej cnoty potrzebują duszpasterzy, jak gromadzą się wokół nich, jak bardzo im ufają i właściwie - można powiedzieć - dla Polaków na Obczyźnie nie ma życia bez Kościoła, bez kontaktu z kapłanem, z duszpasterstwem, z parafią.
Ostatnia moja wizyta na Ukrainie także świadczy o tym, jak bardzo Polacy byli i są wierni Bogu i Kościołowi, jak wiele dla nich znaczą krzyż i Ewangelia. Wraz z grupą redakcyjną odwiedziliśmy takie dawne polskie miejsca, jak Chyrów nad Strwiążem, Dobromil z przepięknym renesansowym kościołem, z tak wielkim trudem odnawianym, Niżankowice z cudowną figurą płaczącej Matki Bożej i, oczywiście, Lwów z jego cmentarzami-symbolami: Janowskim i Łyczakowskim oraz Orląt Lwowskich.
W Chyrowie złożyliśmy wizytę polskiej rodzinie, która przechowuje u siebie elementy wyposażenia miejscowego kościoła, zabranego kiedyś wiernym - bardzo cenne obrazy, stacje Drogi Krzyżowej, figury. Dwie izby swego ubożutkiego domu przeznaczyła na kaplicę, w której odprawiane są Msze św. i w której można zawsze adorować Najświętszy Sakrament. Ludzie w sposób heroiczny walczą tu o polskość i możliwość wyznawania swojej wiary. Kościół w Chyrowie formalnie powinien być już oddany do użytku katolikom, ale miejscowe władze ociągają się i nie można od nich wyegzekwować tego, żeby katolicy, w tym Polacy, mogli w kościele odprawiać Msze św. Podziwialiśmy wierność naszych rodaków, którzy w najbardziej prymitywnych warunkach oczekują na sprawiedliwość. A przecież jest takie stare powiedzenie: Res clamat ad dominum - Rzecz woła do swego pana. Tym panem jest archidiecezja lwowska, jest arcybiskup lwowski kard. Marian Jaworski, ale przede wszystkim Chrystus, którego zamiast uwielbienia, krzyżuje się na nowo.
W podobnie ubogich warunkach pracuje ksiądz w Dobromilu, mający jeszcze świadomość prawdziwego skarbu, jakim dla sztuki jest miejscowy kościół. Gdyby nie wielka wiara miejscowych ludzi i pasja, z jaką chcą coś zrobić, nie bacząc na okoliczności, śladów wiary katolickiej i dawnej Polski już byśmy tam nie zobaczyli.
Bardzo przeżyliśmy też wizytę w Niżankowicach, gdzie budowaliśmy się nie tylko wiarą i gościnnością garstki parafian, ale też postawą młodego księdza proboszcza, równocześnie ojca duchownego Lwowskiego Seminarium, który z ogromnym uporem „orze” dla Chrystusa tę kamienistą ziemię i któremu niedawno powierzona została nowa funkcja - opiekuna małej figurki Matki Bożej, która w szczególnych dla Kościoła chwilach po prostu płacze. To zupełnie nowe zjawisko, niepojęte, niewytłumaczalne inaczej, jak tylko wiarą.
No i sam Lwów. Obserwowaliśmy tę wierność Polaków w kościele św. Marii Magdaleny, który służy z jednej strony jako kościół parafialny, gdzie proboszczem jest biskup Leon Mały, ale gdzie jednocześnie mieści się sala koncertowa. I wciąż jest konflikt między dyrekcją tej placówki a wiernymi, którym utrudnia się praktyki religijne, nie stroniąc także od prowokacji.
Musimy sobie głęboko uświadamiać, że polskości, polskiej historii, imienia Polski należy bronić. I nie jest to nacjonalizm. Zauważmy, jak Niemcy czy Francuzi bronią godności swojego narodu. A gdy Polacy upominają się o godność dla swojej Ojczyzny, to często są oskarżani o nacjonalizm czy szowinizm. Trzeba mieć dobrze ustawione pojęcie patriotyzmu, który szanując inne kultury i nacje, nie tylko nie pozwoli zniszczyć swojej narodowej kultury, ale będzie wpływał na jej rozwój. Przykładem tak myślącego patrioty był w trudnych dla nas czasach sługa Boży kard. Stefan Wyszyński, wspaniałym Polakiem patriotą był Papież Jan Paweł II. Taki patriotyzm powinien być siłą polskiego parlamentu, a także polskiej nauki i kultury, które muszą dbać o prawdę na temat ogromnej więzi naszego narodu z Bogiem - a to stanowi najwspanialszy pomnik wystawiony Ojczyźnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

[ TEMATY ]

Ludwik de Montfort

wikipedia.org

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort jako człowiek oddany Duchowi Świętemu wzrastał w osobistej świętości, „od dobrego ku lepszemu”. Wiemy jednakże, że do tej przygody zaprasza każdego.

Oto o jakich misjonarzy prosi Pana w ekstatycznej Modlitwie płomiennej: „o kapłanów wolnych Twoją wolnością, oderwanych od wszystkiego, bez ojca i matki, bez braci i sióstr, bez krewnych według ciała, przyjaciół według świata, dóbr doczesnych, bez więzów i trosk, a nawet własnej woli. (...), o niewolników Twojej miłości i Twojej woli, o ludzi według Serca Twego, którzy oderwani od własnej woli, która ich zagłusza i hamuje, aby spełniali wyłącznie Twoją wolę i pokonali wszystkich Twoich nieprzyjaciół, jako nowi Dawidowie z laską Krzyża i procą Różańca świętego w rękach (...), o ludzi podobnych do obłoków wzniesionych ponad ziemię, nasyconych niebiańską rosą, którzy bez przeszkód będą pędzić na wszystkie strony świata przynagleni tchnieniem Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Św. Katarzyna ze Sieny

Niedziela łowicka 41/2004

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

Sailko / pl.wikipedia.org

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

25 marca 1347 r. Mona Lapa, energiczna żona farbiarza ze Sieny, urodziła swoje 23 i 24 dziecko, bliźniaczki Katarzynę i Joannę. Bł. Rajmund z Kapui napisał we wstępie do życiorysu Katarzyny: „Bo czyż serce może nie zamilknąć wobec tylu i tak przedziwnych darów Najwyższego, kiedy patrzy się na tę dziewczynę, tak kruchą, niedojrzałą wiekiem, plebejskiego pochodzenia...”.

Rezolutność i wdzięk małej Benincasy od początku budziły zachwyt wśród tych, z którymi się stykała. Matka z trudnością potrafiła utrzymać ją w domu. „Każdy z sąsiadów i krewnych chciał ją mieć u siebie, by słuchać jej rozumnych szczebiotów i cieszyć się jej dziecięcą wesołością”

CZYTAJ DALEJ

Upamiętnienie Melchiora Teschnera

2024-04-28 20:58

[ TEMATY ]

koncert

Zielona Góra

Wschowa

Przyczyna Górna

Teschner

Krystyna Pruchniewska

koncert Cantus

koncert Cantus

Koncert odbył się w świątyni, w której przez ponad 20 lat pełnił posługę jako pastor Melchior Teschner, urodzony we Wschowie kompozytor i kaznodzieja.

Koncert poprzedziła wspólna modlitwa ekumeniczna. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Muzeum Ziemi Wschowskiej we współpracy z Parafią Rzymskokatolicką pw. św. Jadwigi Królowej. W kościele pw. św. Jerzego w Przyczynie Górnej należącym do parafii pw. św. Jadwigi Królowej we Wschowie można było wysłuchać utworów skomponowanych przez Melchiora Teschnera.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję