Reklama

Wiadomości

Nie żyje Stanisław Michnowski, znany geofizyk, oficer AK

W 105. roku życia, 28 lipca zmarł Stanisław Michnowski, znany polski geofizyk, uczestnik wojennej konspiracji, a na gruncie kościelnym wieloletni działacz Sodalicji Mariańskiej. Walczył w Kampanii Wrześniowej a później w konspiracyjnej organizacji wojskowej Orzeł Biały Armii Krajowej na Kielecczyźnie oraz w Powstaniu Warszawskim. Zmarły urodził się w wigilię odzyskania przez Polskę Niepodległości, dokładnie 10 listopada 1918 r. Nazywany był "Równolatkiem Niepodległej".

[ TEMATY ]

śmierć

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urodził się 10 listopada 1918 we wsi Młodzawy koło Skarżyska-Kamiennej jako syn Marii i Wawrzyńca Michnowskich. Ukończył szkołę powszechną w Bzinie i Liceum Ogólnokształcące im. A. Witkowskiego w Skarżysku-Kamiennej. W 1937 roku rozpoczął studia na Wydziale Elektrycznym Politechniki Warszawskiej. Przerwała je wojna.

Na studiach, jeszcze przed wybuchem wojny, wstąpił do Sodalicji Mariańskiej Akademików. Była to prężna wspólnota, której celem była formacja duchowa, pogłębianie życia wewnętrznego w duchu maryjnym, kształtowanie odpowiedzialności za Kościół i dawanie świadectwa w życiu zawodowym i publicznym. Ślubowania sodalicyjne złożył wiosną 1939 r. w kościele akademickim św. Anny w Warszawie, po zakończeniu kursu przygotowawczego prowadzonego przez o. Józefa Jarzębowskiego i zdaniu egzaminu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wybuch wojny zastał Stanisława Michnowskiego w Skarżysku-Kamiennej. Wstąpił na ochotnika do wojska. Walczył w oddziale płk. Stefana Hanki-Kuleszy w bitwie pod Kamionką Strumiłową i w lasach pod Rawą Ruską. Po powrocie w rodzinne strony wstąpił do konspiracji. Był podkomendnym o. Teodora Filipa, gwardiana klasztoru franciszkanów w Skarżysku-Kamiennej, bezpośrednio podległego kpt. Ludwikowi Milke.

Ukończył szkołę podchorążych AK w obwodzie „Morwa” w Skarżysku-Kamiennej. Następnie został przydzielony do oddziału Kedywu Okręgu Radomsko-Kieleckiego AK. Intensywny okres tej służby został przerwany falą aresztowań w Skarżysku i poszukiwaniami przez gestapo, wskutek czego Stanisław Michnowski wyjechał do Warszawy, gdzie ukrywał się pod nazwiskiem Kazimierz Zawadzki. W powstaniu warszawskim walczył w oddziale zgrupowania „Obroży” pod dowództwem Mariana Krawczyka ps. Janos.

Po wojnie, kontynuując studia, zaangażował się w odbudowę struktur Sodalicji Mariańskiej Akademików. Sodalicja spotykała się regularnie na wspólnotowych Mszach św., nabożeństwach okresowych, rekolekcjach i dniach skupienia, oraz konferencjach na tematy religijne i historyczno- patriotyczne. Zalecana była codzienna Msza św. i regularna spowiedź. „Dzięki temu wszystkiemu mieliśmy narzędzia, aby spojrzeć na nasze życie maksymalnie szeroko, w perspektywie wieczności i powołania, jakie daje nam Bóg. Dostawaliśmy konieczną formację, aby potem sprostać różnym wyzwaniom, których było wiele. Polsce brakowało elit, bo elity poginęły, więc jednym z zadań sodalicji było formowanie nas na ludzi, którzy potem będą kształtować i animować życie polskiej inteligencji” – wspominał po latach Stanisław Michnowski na łamach kwartalnika Sodalicji Mariańskich „Sodalis Marianus”.

Podziel się cytatem

Reklama

Jednak, z uwagi na represje Urzędu Bezpieczeństwa, w 1949 r. sodalicje zostały rozwiązane, podobnie jak wiele innych stowarzyszeń religijnych w Polsce. Życie sodalicyjne było kontynuowane tylko w małych, nieformalnych grupach.

Reklama

Po ukończeniu studiów w 1950 r. Stanisław Michnowski, w wyniku nacisków partyjnych, a także z powodu swego wcześniejszego zaangażowania w Sodalicji Mariańskiej, został zwolniony ze stanowiska asystenta na uczelni i z trudem dostał pracę w Obserwatorium Geofizycznym w Świdrze, przejętym później przez Instytut Geofizyki PAN. Tam pracował, kierując pracownią Elektryczności Atmosfery, aż do przejścia na emeryturę w 1990 r. Doktorat uzyskał w 1972 r., docenturę w 1984 r. Przez pięć lat wykładał dodatkowo na Wydziale Sanitarnym Politechniki Warszawskiej. Od 1969 r. działał w Międzynarodowym Komitecie Elektryczności Atmosfery, później Międzynarodowej Komisji Elektryczności Atmosfery (ICAE), przy Światowej Unii Geofizycznej. Przez wiele kadencji był również członkiem Polskiego Komitetu Ochrony Odgromowej. Utworzył i przez wiele lat prowadził działalność krajowej Sekcji, a później Oddziału Fizyki Wnętrza Ziemi i Przestrzeni Okołoziemskiej Polskiego Towarzystwa Geofizycznego. Rozbudowywał obserwatorium w Świdrze, organizował stacje badań w strefie polarnej na Spitsbergenie, a wcześniej stacje elektryczności atmosfery w Wietnamie.

Reklama

Będąc służbowo w Wietnamie w końcu lat 50-tych podarował lokalnej społeczności katolickiej w Sa-Pa, przemycony z Polski, obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, czym zaskoczył tamtejszych oficjeli partii komunistycznej, a także przedstawicieli Polskiej Akademii Nauk.

Reklama

Stanisław Michnowski aktywnie uczestniczył w życiu Kościoła m. in. parafii pw. św. Jana Kantego na warszawskim Żoliborzu. Działał też aktywnie w strukturach Sodalicji Mariańskiej odnowionych po 1980 r. przez kard. Stefana Wyszyńskiego. W 2013 roku wydał książkę o Sodalicjach Mariańskich.

Reklama

Podczas uroczystości kościelnych z okazji 100-leciu urodzin otrzymał nadany przez metropolitę warszawskiego kard. Kazimierza Nycza medal „Za zasługi dla Archidiecezji Warszawskiej” oraz pamiątkowy ryngraf, a władze państwowe z Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych uhonorowały go medalem Pro Bono Poloniae. 15 listopada 2019 otrzymał Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

Do wcześniej otrzymanych odznaczeń Stanisława Michnowskiego należą: Krzyż Armii Krajowej (1983) nadany w Londynie oraz odznaczenia nadane przez Korpus „Jodła” Armii Krajowej: Honorowa Odznaka Żołnierza Armii Krajowej Korpusu „Jodła” Dowódca – Towarzyszom Broni (1981), odznaka pamiątkowa Akcji „Burza”, medal Żołnierzom Września 1939, Społeczeństwo Tomaszowa Lubelskiego w 44. Rocznicę Bitew z Niemcami pod Tomaszowem (17-20 IX, 22-27 IX), a także Odznaka Weterana Walk o Niepodległość (1999).

Reklama

Nadane mu odznaczenia naukowe to Medal 200-lecia Pomiarów Meteorologicznych w Polsce (1976) oraz Medal XXV-lecia Polskiej Akademii Nauk (1984).

Był autorem ponad 120 publikacji naukowych i 3 monografii, w tym jednego podręcznika wydanego w Wietnamie.

2023-07-31 14:10

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tabu śmierci mózgowej

Niedziela Ogólnopolska 47/2013, str. 28-29

[ TEMATY ]

śmierć

TOMASZ LEWANDOWSKI

Nikt chyba nie zaprzeczy, że temat transplantologii jest dość specyficzny. Ciągle dowiadujemy się o kolejnych triumfach i postępach w tej dziedzinie. Z drugiej strony ciągle na nowo, gdzieś bokami, przedostają się do opinii publicznej wieści trochę mniej krzepiące. Ostatnio TVN wyemitował wiadomość o tym, że prof. Jan Talar, znany z tego, że genialnie wybudza i rehabilituje osoby, które wpadły w stan śpiączki, oświadczył na sympozjum anestezjologicznym w Poznaniu, że „śmierć pnia mózgu nie istnieje” oraz że „lekarze pobierają organy od żywych ludzi” i że „nie ratują pacjentów tak intensywnie, jak powinni”.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Biskup Świdnicki zachęca do modlitwy za tegorocznych maturzystów

2024-04-28 19:24

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

matura

Bożena Sztajner/Niedziela

W obliczu zbliżających się egzaminów maturalnych Biskup Świdnicki bp Marek Mendyk wystosował specjalną zachętę do wiernych, aby wspierali młodzież maturalną w ich duchowej i intelektualnej podróży.

W okresie, który dla wielu młodych osób jest czasem stresu i niepewności, biskup prosi o modlitwy, które mogą dodać maturzystom siły i pewności siebie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję