Reklama

Przedświąteczne spotkanie repatriantów

W piątek 7 grudnia w gorzowskiej jadłodajni „Pod Łabędziem” odbył się uroczysty opłatek dla Polaków z Kazachstanu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Opłatek zorganizowany został przez Lubuski Oddział Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”. W spotkaniu uczestniczył ks. kan. Andrzej Szkudlarek, rozpoczynając wspólną modlitwą. Odczytano fragment Ewangelii według św. Łukasza, a następnie duszpasterz mówił o zwyczaju łamania się chlebem jako rodzinnym geście miłości, postawie dawania. Przywołał tu słowa św. Brata Alberta o stawaniu się w życiu dla innych kromką chleba, której każdy mógłby wziąć tyle, ile potrzebuje. - Niech wzajemna miłość będzie najlepszym, bo najbardziej Chrystusowym życzeniem świątecznym - powiedział, zanim poświęcił opłatki. Następnie życzenia rodakom złożyli prezes stowarzyszenia Zdzisław Czubakowski oraz radna Grażyna Wojciechowska, mówiąc, iż dobrym jest się wtedy, gdy ma się wokół dobrych ludzi. Przekazała też życzenia od Rady Miasta, by wszyscy przybyli czuli się na tej swojej ziemi bardzo dobrze. Podkreślono wkład w pomoc „Wspólnocie Polskiej” Augustyna Wiernickiego, a także senatora Henryka Macieja Woźniaka, który jeszcze jako prezydent Gorzowa przyznał temu stowarzyszeniu lokal w centrum miasta.
Spotkanie przebiegło w rodzinnej atmosferze przy tradycyjnych polskich potrawach. Było to wydarzenie jednoczące ludzi z jakże trudną przeszłością. Ludzi przemiłych i szczerych. Na twarzach malowało się wzruszenie, ale widać było też smutek. Nie wszystkim wiedzie się dobrze. Niestety, nie każdy czuje się tu tak, jak sobie wymarzył. Wielu ludzi przeżyło liczne upokorzenia ze strony rodaków. Niechętnie o tym mówią. Padały pytania: Dlaczego, skoro ludzie mają zezwolenia na przyjazd, nie mogą wrócić do kraju swoich przodków? Dlaczego nie dotrzymuje się obietnic i skąd w nas tyle nienawiści? Dlaczego tam byliśmy polaczkami, a tu - ruscy? Kim jesteśmy?
Najwcześniej, bo 15 lat temu, przyjechali państwo Jastrzębscy, ostatni Polacy - 4 lata temu, później przyjazd został wstrzymany, gdyż sytuacja Polaków w Kazachstanie uległa poprawie.
Obecni byli ludzie deportowani do Kazachstanu w 1936 r. Wspominali o trudach życia, pustyni duchowej. Alina Goławska, której rodzina wywodzi się z Żytomierza, mówiła o pielęgnowaniu wiary i polskiej mowy w ukryciu, zakopywaniu książeczek do nabożeństwa, z których uczono się pisać i czytać w strachu przed aresztowaniem i rozstrzelaniem, o tym, jakim wydarzeniem było przywiezienie kapłana nocą, w ukryciu. Do dziś pozostał strach.
Regina Fandiejewa i inni obecni na spotkaniu podkreślali pomoc otrzymaną od wspólnot kościelnych i życzliwych ludzi, których na swej drodze spotykali. Prezes pytał o potrzeby i obiecał pomoc. Tylko czy to wystarczy, by repatrianci czuli się tu jak u siebie?
Na zakończenie obecnym wręczono świąteczne paczki żywnościowe ufundowane przez firmy współpracujące z Augustynem Wiernickim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 19.): Strzelaj. Nie spudłujesz

2024-05-18 19:30

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobić, żeby w ciągu dnia dusza nie zemdlała z głodu? Czy modlitwa może być jak proca? I co to właściwie ma wspólnego z przekąską i przystawką? Zapraszamy na dziewiętnasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o maryjnej modlitwie aktami strzelistymi.

CZYTAJ DALEJ

Święty od trudnych spraw

Nie ma tygodnia, żeby na Marianki, do Wieczernika, nie trafiło świadectwo cudu lub łaski za sprawą św. Stanisława Papczyńskiego

Ten list do sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego na Marianki w Górze Kalwarii nadszedł z jednej z okolicznych miejscowości. Autorem był kompozytor i zarazem organista w jednej z parafii. Załączył dwie pieśni ku czci św. Stanisława, jako wotum dziękczynne za uzdrowienie żony. Oto, gdy dowiedzieli się, że jeden z guzów wykrytych u żony jest złośliwy, od razu została skierowana na operację. „Rozpoczęły się modlitwy. Nasze rodziny, zaprzyjaźnieni ludzie i ja osobiście polecałem zdrowie żony nowemu świętemu, o. Papczyńskiemu. Nowemu, a przecież staremu, bo znam go od dzieciństwa, pochodzę z parafii mariańskiej” – napisał w świadectwie.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent o żołnierzach walczących pod Monte Cassino: o Polskę walczyli i za Polskę ginęli

2024-05-18 19:16

[ TEMATY ]

Monte Cassino

Andrzej Duda

PAP/Piotr Nowak

Polscy żołnierze walczący pod dowództwem gen. Władysława Andersa to bohaterzy, którzy walczyli o to, aby otworzyć drogę do wolności; oni o Polskę walczyli i za Polskę ginęli - mówił podczas obchodów 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino prezydent Andrzej Duda.

Na słynnej polskiej nekropolii we Włoszech odbyły się główne uroczystości 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję