2014-03-18 07:39

jm / Bydgoszcz

O. Jan Góra OP: kanonizacja Jana Pawła II to dla mnie zobowiązanie

„Kanonizacja bł. Jana Pawła II jest dla mnie zobowiązaniem wierności wobec tych wartości, którym służył Ojciec Święty” - powiedział o. dr Jan Góra OP. Dominikanin głosi od niedzieli w bydgoskim kościele ojców jezuitów rekolekcje zatytułowane „Spotkanie, które przemienia”.

Fot. Bożena Sztajner

Duchowny czas rozważań z bydgoszczanami porównał do wyjątkowej chwili, która ma zaowocować ożywionym kontaktem z Chrystusem. - Dość „nawijania” i nudzenia. Dość tego, co jest w książkach czy na wykładach. Mnie interesuje doświadczenie wiary, przygoda wiary. Przyjechałem do Bydgoszczy nie po raz pierwszy. Miałem tu wspaniałe spotkania z ludźmi. Stąd postanowiłem, że tematem rekolekcji będzie „Spotkanie, które nas przemienia”. Jednak nie wszystkie spotkania nas przemieniają. Nie wszystkie spotkania są zobowiązujące. O niektórych z nich możemy powiedzieć - straciłem czas. Jedynie spotkania z Panem Bogiem nas zmieniają lub. Rozpoczynają nowy proces - powiedział.

Rekolekcjonista zwrócił uwagę na osoby - zwłaszcza młode - które są daleko od Boga. Zachęcił wszystkich, aby starali się ich zaprosić do wielkiej przygody z Chrystusem. - Bardzo dobrym instrumentem apostolskim jest gościnność. Ja nie mogę nikogo zmusić. Ja nie nawracam ludzi, ale opowiadam o tym, jak wielkie rzeczy uczynił mi Pan. Mogę powiedzieć, jak doświadczyłem interwencji Boga w moim życiu. Nie może zapalać ktoś, kto sam nie płonie. Ludziom można proponować, ale samemu trzeba być przekonanym i żyć tym. Wiara jest spotkaniem z Chrystusem, a nie systemem filozoficznym, teologicznym czy moralnym - dodał.

Podczas spotkań w Bydgoszczy nie mogło zabraknąć mocnych atrybutów związanych z osobą bł. Jana Pawła II. - Przywiozłem ze sobą odlaną „rękę Jana Pawła II” jako moją „antenę do nieba” oraz relikwie krwi Jana Pawła II, które otrzymałem od kard. Stanisława Dziwisza. Doskonale pamiętam, jak strasznie „ryczałem”, kiedy umarł papież. Nie mogłem się z tym pogodzić emocjonalnie. Nie wyobrażałem sobie życia. Tymczasem on objawił mi się w przestrzeni świętych obcowania. Objawił się w Benedykcie XVI i Franciszku. To w nich jest również obecny Jan Paweł II. Wiedziałem, że miałem do czynienia z kimś nadzwyczajnym - powiedział dominikanin.

- Kanonizacja jest oficjalną pieczęcią. Jest dla mnie zobowiązaniem wierności wobec tych wartości, którym służył Ojciec Święty. To prymat i priorytet Jezusa Chrystusa przekładania wiary na kulturę; respektowania człowieka, który jest drogą Kościoła; szacunek dla życia, rodziny i małżeństwa - podkreślił o. Góra.

Dominikanin gości w Bydgoszczy tym razem na zaproszenie Duszpasterstwa Akademickiego „Arka”. - Chcieliśmy zachęcić do przyjścia na rekolekcje szczególnie osoby młode, którym nie zawsze jest po drodze z Panem Bogiem. Ojciec Jan Góra ma szczególny dar, by trafiać tam, gdzie innym sytuacja wydaje się już przegrana. Jako młodzi z Duszpasterstwa Akademickiego „Arka” wiemy, jak wiele osób, doświadczając nawrócenia i angażując się w działanie Kościoła, na nowo odkrywa swoje życie - powiedziała Ewa Kamińska.

Spotkania potrwają do środy 19 marca. Każde z nich jest poprzedzone Mszą św.

Zobacz także:

Jan Paweł II – święty naszych czasów

Kiedy pod koniec ubiegłego roku zapadła decyzja o ogłoszeniu świętym naszego wielkiego Rodaka, rozpoczęły się gorączkowe przygotowania do wyjazdu do Rzymu, by uczestniczyć w tym wydarzeniu.... ... »

Echo po kanonizacji

Z wielu miejsc diecezji sandomierskiej wyruszyły pielgrzymki, aby przed 27 kwietnia dotrzeć do Rzymu ... »

Najnowsze komentarze

Wyszukiwarka

Najnowsze komentarze

MO:
Święty Janie Pawle II, dziękuję Ci za uratowanie życia mojego Ojca - miał rozległy udar z wylewem, był w stanie krytycznym. Modliłam się do Ciebie, aby wyzdrowiał. I stał się cud. Po 3 miesiącach Ojciec opuścił szpital o własnych siłach - chodzi, mówi, nie jest sparaliżowany. Nawet lekarze mówią, że gdyby nie przeczytali historii choroby, to nie wiedzieliby, że był tak poważnie chory, a teraz ma zachowane wszystkie funkcje, bo jak mówią, "z takich udarów tak dobrze...

Można wpisywać się do Księgi Kanonizacyjnej Jana Pawła II

Polecamy

Książki

Nasze serwisy