2014-01-27 07:57

jm / Bydgoszcz / KAI

Maratończyk pobiegnie do Rzymu na kanonizację Jana Pawła II

Maratończyk Piotr Kuryło pobiegnie do Rzymu na kanonizację Jana Pawła II. Biegacz będzie miał do pokonania ponad 2 tys. kilometrów

Fot. Vincepal / Foter.com / CC BY

Trasa będzie wiodła przez ojczyznę, Słowację, Austrię i Włochy. W Bydgoszczy zorganizowano z nim spotkanie w ramach Bydgoskiego Klubu Frondy. Kuryło ma 41 lat. Na co dzień zajmuje się gospodarstwem rolnym. Jest mężem i ojcem dwóch córek. Kiedy zbliżał się do trzydziestki, usłyszał w telewizji o Maratonie Warszawskim i postanowił sam zacząć biegać. - Dzisiaj mogę śmiało powiedzieć, że bieganie to talent, który w sobie odkryłem. Do tego zostałem powołany. Nie biegam tylko dla samej satysfakcji, aby zdobywać puchary, nagrody, wyróżnienia. Każdej inicjatywie towarzyszy hasło i szczytny cel - powiedział.

Bo Rzymu biegacz wystartuje 15 marca z Sanktuarium Matki Bożej Studzieniczańskiej, z miejsca, gdzie znajduje się pomnik papieża. Karol Wojtyła przybywał wcześniej do tego miejsca, uczestnicząc w spływach kajakowych. - Dalej pobiegnę na południe Polski, przez Słowację, Austrię i do Włoch, a stamtąd do Rzymu – zapowiedział Kuryło.

Maratończyk dobiegnie do celu kilka dni przed kanonizacją. - Pragnę przede wszystkim „naładować własne akumulatory”, wzmocnić jeszcze bardziej swoją wiarę. Poza tym pragnę biec dla młodych, utalentowanych ludzi, aby widzieli, że swojego talentu nie można zakopywać, ale trzeba go rozwijać. Jest to bieg, może nawet bardziej pielgrzymka. Z Rzymu pobiegnę dalej. Najpierw do Castel Gandolfo, a następnie na Monte Cassino. Będę za sobą ciągnął wózek. Znajdzie się na nim - jak również na mojej koszulce - wizerunek Jana Pawła II. Ten człowiek zawsze był dla mnie świętym. Jest autorytetem, wzorem, nauczycielem wszystkich - poinformował.

Spotkanie z maratończykiem odbyło się w ramach Bydgoskiego Klubu Frondy. - To spotkanie jest świadectwem wytrwałego, odważnego i zdeterminowanego dążenia do celu. Piotr Kuryło pokazuje innym, że człowiek może wiele z siebie wykrzesać. Jan Paweł II mówił, że jesteśmy zaproszeni przez Boga do spraw wielkich. Dlatego trzeba przed młodymi ludźmi stawiać takie postaci jako wzorce, które warto naśladować. Wierzę, że nasz gość dla niejednej osoby stanie się impulsem do głębszej refleksji, a może i mocnych postanowień w związku z kanonizacją Jana Pawła II na dalsze życie - powiedział diecezjalny duszpasterz akademicki ks. Krzysztof Buchholz.

Zobacz także:

Jan Paweł II – święty naszych czasów

Kiedy pod koniec ubiegłego roku zapadła decyzja o ogłoszeniu świętym naszego wielkiego Rodaka, rozpoczęły się gorączkowe przygotowania do wyjazdu do Rzymu, by uczestniczyć w tym wydarzeniu.... ... »

Echo po kanonizacji

Z wielu miejsc diecezji sandomierskiej wyruszyły pielgrzymki, aby przed 27 kwietnia dotrzeć do Rzymu ... »

Najnowsze komentarze

Wyszukiwarka

Najnowsze komentarze

Teresa:
Swiety Janie Pawle prosze Wstaw sie do Boga za moja rodzina ,za moimi dziecmi Tomaszem ,Barbara ,Dominika mezem Tadeuszem.Jesli to jest zgodna z Wola Boza o uzdrowienie z twardnienia rozsianego i tego bolu .Panie Jezu Zywy i Prawdziwy pomoz mi ,uzdrow mnie .

Można wpisywać się do Księgi Kanonizacyjnej Jana Pawła II

Polecamy

Książki

Nasze serwisy